Reklama

16 października 1978 r.

Skąd On ma na to siły?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracowałem wtedy w parafii przy ul. Chodkiewicza w Gorzowie. Oczywiście, wszyscy żyliśmy wyborami. Szczerze mówiąc, nie wierzyłem, że będzie wybrany ktoś inny niż Włoch. Chociaż, i mam na to świadków, mówiłem, że jeżeli nie wybranoby Włocha, to papieżem zostanie Karol Wojtyła. Ale jeszcze raz powtórzę: nie wierzyłem, że ktoś inny niż Włoch zostanie papieżem.
Miałem wówczas katechezę, więc do salki wziąłem przenośny telewizorek. Prowadziłem katechezę, a odbiornik był włączony i ściszony. Nagle zobaczyłem uradowaną twarz jednego ze spikerów, który - jakby zupełnie nie był spikerem komunistycznej telewizji - ucieszony jak ministrant, krzyczy, że papieżem został Karol Wojtyła. Cała katecheza zamieniła się we wrzask, krzyk, a bractwo zaczęło się ściskać. Na plebani wszyscy rzuciliśmy się do telefonów, żeby zawiadamiać kogo się da, ale oczywiście do nikogo nie można było się dodzwonić. Radość panowała niesamowita. Ludzie na ulicy całowali się.
Zdawaliśmy sobie sprawę, że dzieje się coś cudownego. Wiedzieliśmy, że system komunistyczny musi się skończyć, a ten wybór natchnął nas olbrzymią siłą. Pamiętam, że moja młodzież akademicka rozplakatowała w nocy centrum Gorzowa afiszami ze zdjęciem Papieża i napisem: „Wszystkie drogi Kościoła prowadzą do człowieka”. Mieliśmy dobry klej, więc „Bezpieka” do godz. 10.00 rano zrywała ten papier pazurami. Nadzieja na nową rzeczywistość dodawała nam - mówię o środowisku duszpasterstw akademickich - wiele sił.
Dla mnie jako człowieka, który kiedyś był bardzo krytyczny w stosunku do Kościoła, a powiedziałbym nawet - krytykancki, ten Pontyfikat jeszcze bardziej pomógł mi odkryć, że Kościół jest moją miłością, że w gruncie rzeczy nic nie potrafiłoby zmniejszyć mojej miłości do Kościoła. Odkryłem, jak ważną rzeczą jest patriotyzm, miłość do Ojczyzny, w której nie ma miejsca na żaden nacjonalizm, nie ma miejsca na pogardę dla jakiegoś narodu. Odnalazłem to, o czym wie każdy człowiek wierzący, że najważniejszą rzeczą dla człowieka jest być w jedności z Chrystusem.
Przypominam sobie, jak kiedyś rozmawiałem z jednym borowcem, który dziękował Panu Bogu za to, że Ojciec Święty odpoczywał 2 dni na Wigrach. Mówił: „Myśmy padali na pysk, nie mieliśmy siły, a Ojciec Święty szedł do kaplicy i tak długo z niej nie wychodził, iż przejmowała go już inna zmiana. Skąd on ma na to siły?”.
Kiedyś myślało się tak, iż wszystkie drogi człowieka muszą prowadzić do Kościoła. Natomiast Jan Paweł II przypomniał, że wszystkie drogi Kościoła mają prowadzić do człowieka. Różnica jest zasadnicza i oznacza, że każdy człowiek, choćby był nie wiadomo kim, jest wspaniałą wartością, że każdego człowieka trzeba objąć miłością, dobrem, życzliwością, bez względu na to, kim on jest. Ja nie boję się dziś o Kościół. Ojciec Święty pomógł mi uwierzyć na nowo, jeszcze mocniej, że Kościół nie upadnie i że bramy piekielne Go nie zwyciężą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

2024-03-22 18:36

[ TEMATY ]

Warszawa

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję