Reklama

Polska

Abp Sławoj Leszek Głódź obchodzi 25-lecie biskupstwa

Dziękczynną Mszę św w 25. rocznicę święceń biskupich abp. Sławoja Leszka Głódzia sprawowano dziś w bazylice na Jasnej Górze. Kluczem do o zrozumienia posługi pasterskiej metropolity gdańskiego jest Jego zawołanie biskupie „Walczę dla Chrystusa” - powiedział w homilii kard. Stanisław Dziwisz.

[ TEMATY ]

rocznica

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. koncelebrowało 50 hierarchów, w tym m.in. kardynałowie Stanisław Dziwisz, Kazimierz Nycz i Henryk Gulbinowicz oraz kilkudziesięciu księży. Obecni byli przedstawiciele kancelarii Prezydenta RP, rządu i parlamentu, samorządowcy, reprezentanci różnych formacji wojskowych i delegacje „Solidarności” z pocztami sztandarowymi. W modlitwie uczestniczyli też przedstawiciele świata nauki, kultury, mediów - z prezesem TVP - oraz licznych instytucji i środowisk.

Abp Sławoj Leszek Głódź swoje biskupie posługiwanie rozpoczął właśnie na Jasnej Górze, gdzie 23 lutego 1991 roku przyjął święcenia biskupie z rąk śp. Prymasa Józefa Glempa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas liturgii dziękowano za lata biskupiej posługi Jubilata w Ordynariacie Polowym, w diecezji warszawsko-praskiej oraz za obecnie pełnioną posługę metropolity gdańskiego.

Na początku Mszy św. kard. Kazimierz Nycz odczytał życzenia dla abp Głódzia od papieża Franciszka.

Kard. Stanisław Dziwisz przypominając w homilii życiową drogę Jubilata, przypomniał m.in., że jego duchową i intelektualną formację do kapłaństwa przerwało powołanie do służby wojskowej w szeregach Ludowego Wojska Polskiego. Zaznaczył, że powoływanie kleryków do wojska było elementem represji ale, jak się później okazało, wyszło na dobre przyszłemu biskupowi polowemu, bo w jakiś sposób przygotowało go do czekającego go zadania.

Metropolita krakowski przypomniał, że po święceniach kapłańskich ks. Głódź podjął studia w Paryżu, Lublinie i Rzymie, gdzie na Papieskim Instytucie Orientalnym zdobył doktorat. Pracował następnie w Synodzie Biskupów oraz w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, gdzie po kilkunastu latach zastała go nominacja biskupia.

Kard. Dziwisz podkreślił, że podczas 13-letniej posługi biskupa polowego bp Głódź zorganizował Ordynariat Polowy i strukturę duszpasterstwa wojskowego. Następnie papież Jan Paweł II mianował go biskupem diecezji warszawsko-praskiej, wynosząc go wcześniej do godności arcybiskupiej, zaś po kolejnych 3 latach papież Benedykt XVI mianował go arcybiskupem metropolitą gdańskim, która to służba trwa do dziś.

Reklama

Metropolita krakowski zaznaczył, że abp Głódź pełnił liczne funkcje w Konferencji Episkopatu Polski oraz zdobył liczne stopnie i odznaczenia wojskowe.

Zdaniem kard. Dziwisza kluczem do zrozumienia osobowości i posługi pasterskiej Jubilata jest jego zawołanie biskupie związane z pierwsza nominacją: „Milito pro Christo” - Walczę dla Chrystusa.

„Dobry żołnierz Jezusa Chrystusa jest przed wszystkim Jego wiernym uczniem, który zostawia wszystko, idzie za swoim Mistrzem, utożsamia się z ni, stara się naśladować Jego postawę, Jego spojrzenie na ludzkie sprawy aby uczestniczyć w Jego misji zbawienia świata” - mówił kard. Dziwisz.

Nawiązując do przeżywanego obecnie w całym Kościele Jubileuszu Miłosierdzia, kard. Dziwisz wskazywał, że ma to być czas ponownego i jeszcze głębszego doświadczenia miłosierdzia Boga, pochylającego się nad ludzkimi ranami, słabościami i grzechami. „To powinno być doświadczenie każdego z nas, także biskupów i kapłanów” - dodał kaznodzieja.

„W kapłańskiej i biskupiej służbie Chrystusowi i Jego Kościołowi nie możemy się oszczędzać, bo nie jesteśmy zaangażowani na etat, nie liczymy nadgodzin służby, ponieważ On, nasz Pan i Zbawiciel liczy na to, że będziemy tę służbę pełnić zawsze, całym sercem, całą duszą, najlepiej jak potrafimy”

Przypomniał, że w ostatnich latach abp Głódź doświadczył także choroby i cierpienia oraz, że doświadczenie to przyjął w duchu wiary i jeszcze bardziej uwrażliwiając się na cierpienie bliźnich. „Walcz dalej dla Chrystusa, walcz za sprawę, dla której On przyszedł na ziemię” - zachęcał Jubilata abp Głódź zapewniając go o modlitwie całego Kościoła w Polsce w intencji jego dalszej posługi.

Reklama

Przed zakończeniem Mszy św. życzenia dla Jubilata skierowali przedstawiciele gdańskiego seminarium duchownego, wspólnot zakonnych archidiecezji gdańskiej, wiernych świeckich oraz Radia Maryja.

Abp Głódź podziękował gorąco za życzenia i wyraził wdzięczność wszystkim obecnym. "Warto było czekać 25 lat, żeby usłyszeć tyle ciepłych słów" - mówił wzruszony Jubilat.

„Nasz metropolita jest naszym pasterzem. Wspiera nas więc dziś my towarzyszymy mu w tym ważnym dniu jubileuszu” powiedział KAI przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Bogdan Tokłowicz. Z kolei wójt kaszubskiego Kosakowa Jan Włudzik dodał: „Kaszubi trzymają z Bogiem i ze swoim biskupem, więc tu jesteśmy”. „To dla mnie wielkie przeżycie. Tu zaczęła się moja biskupia posługa i dziś tu składam dziękczynienie” - powiedział Jubilat KAI.

***

Abp Sławoj Leszek Głódź urodził się 13 sierpnia 1945 roku w Bobrówce (w archidiecezji białostockiej). W 1964 roku rozpoczął studia w Białostockim Seminarium Duchownym, skąd w trzecim roku nauki powołano go na dwa lata do wojska. Służbę wojskową odbył w jednej z utworzonych wówczas kompanii kleryckich w 32 Budziszyńskim Pułku Zmechanizowanym w Kołobrzegu oraz Mazurskiej Brygadzie Saperów w Szczecinie-Podjuchy.

Święcenia kapłańskie otrzymał 14 czerwca 1970 roku z rąk bp. Henryka Gulbinowicza, administratora apostolskiego w Białymstoku.

Po święceniach pracował jako duszpasterz w Szudziałowie na Białostocczyźnie i w Paryżu wśród Polonii. Studia kanoniczne odbył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Doktoryzował się w Rzymie w zakresie prawa kanonicznego Katolickich Kościołów Wschodnich.

W okresie od marca do grudnia 1980 roku był pracownikiem nadzwyczajnym Synodu Biskupów w Rzymie. Następnie pracował w Kurii Arcybiskupiej i Sądzie Arcybiskupim w Białymstoku. Jednocześnie był dyrektorem studium katechetycznego. W 1981 roku był kapelanem "Solidarności" Regionu Białystok.

Reklama

Od września 1981 roku rozpoczął pracę w Watykanie, w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, gdzie prowadził sekcję Kościoła obrządku bizantyjsko-ukraińskiego oraz sekcję Kościoła na Białorusi obrządku bizantyjsko-ruteńskiego.

21 stycznia 1991 roku wraz z ustanowieniem Ordynariatu Polowego w Polsce został mianowany przez Jana Pawła II Biskupem Polowym Wojska Polskiego. 23 lutego tegoż roku w Jasnogórskiej Bazylice przyjął święcenia biskupie, a dzień później odbył ingres do Katedry Polowej Wojska Polskiego.

18 kwietnia 1991 roku otrzymał z rąk Prezydenta RP nominację na stopień generała brygady Wojska Polskiego, a 11 listopada 1993 roku na stopień generała dywizji. W uznaniu zasług na polu duszpasterstwa wojskowego Prezydent RP, Lech Wałęsa, w dniu 22 grudnia 1995 roku nadał mu Krzyż Oficerski Polonia Restituta.

Postanowieniem Prezydenta RP z dnia 2 listopada 1998 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w służbie duszpasterskiej w Wojsku Polskim oraz za działalność społeczną.

17 lipca 2004 roku Jan Paweł II - w uznaniu pracy i dokonań - podniósł go do godności Arcybiskupa "ad personam". 26 sierpnia tego roku Jan Paweł II mianował go "ad personam" ordynariuszem Diecezji Warszawsko-Praskiej.

17 kwietnia 2008 r. papie Benedykt XVI mianował abp. Głódzia Arcybiskupem Metropolitą Gdańskim. Ingres do Bazyliki Archikatedralnej w Gdańsku Oliwie odbył 26 kwietnia tegoż roku.

Obecnie w ramach KEP abp Sławoj Leszek Głódź jest m.in. współprzewodniczącym Komisji Wspólnej przedstawicieli Rządu RP i KEP, członek Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Francji, członkiem Rady Prawnej , Delegatem ds. Telewizji Trwam i członkiem Rady Programowej KAI.

2016-02-20 13:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość nigdy nie ustaje

Niedziela sosnowiecka 44/2019, str. 1

[ TEMATY ]

rocznica

jubileusz

Jarosław Ciszek

Najdłuższym stażem mogli pochwalić się jubilaci świętujący 70. rocznicę małżeństwa

Najdłuższym stażem mogli pochwalić się jubilaci świętujący 70. rocznicę małżeństwa

W Pierwszym liście św. Pawła Apostoła do Koryntian czytamy wymowne słowa: „Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13, 4-8).

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz a media społecznościowe

2024-04-25 15:10

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Pogadaj z Czarnym

Koło Akademickie KSM przy UZ

ks. Waldemar Kostrzewski

Katarzyna Krawcewicz

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Gościem kwietniowego spotkania z cyklu Pogadaj z Czarnym był ks. Waldemar Kostrzewski.

24 kwietnia w sali akademika Piast (Uniwersytet Zielonogórski) odbyło się spotkanie z serii Pogadaj z Czarnym pt. „Ksiądz a media społecznościowe”. Gościem Koła Akademickiego KSM był ks. Waldemar Kostrzewski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję