Reklama

„Poznańskie Słowiki” w Baboszewie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert mógł dojść do skutku dzięki finansowej pomocy wójta gminy Baboszewo Wiesława Przedpełskiego oraz dzięki gościnności parafian z Baboszewa, którzy na prośbę swego proboszcza ks. kan. Stanisława Gutowskiego przyjęli śpiewaków w swych domach.
Zespół poprowadził Bartosz Michałowski. On też prezentował poszczególne utwory. Występ rozpoczęło wykonanie Bogurodzicy, potem „Słowiki” zaśpiewały motet Alleluja, następnie utwór wielogłosowy Wacława z Szamotuł Ego sum pastor bonus. Kolejne utwory pochodziły z epoki renesansu. Wśród nich znalazł się m.in. motet Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego Tota pulchra es Maria.
W drugiej części koncertu chór wykonał trzy kompozycje prof. Stefana Stuligrosza oraz innych wybitnych kompozytorów. Na organach akompaniował śpiewakom wykładowca Akademii Muzycznej w Poznaniu Mirosław Gałęski. Koncert zwieńczyło brawurowe wykonanie chyba najbardziej znanego Alleluja na świecie - z oratorium Mesjasz G. F. Händla.
Chór, jak powiedział dyrygent, jest chórem amatorskim, choć obrał styl pracy podobny do zespołów profesjonalnych, spotykając się na próbach przynajmniej 3 razy w tygodniu. „Lubimy się pojawiać w takich małych miejscowościach jak Baboszewo, bo w takich miejscach jesteśmy najserdeczniej przyjmowani”.
W chórze śpiewa obecnie ponad 100 chłopców i mężczyzn. „Liczba ta ciągle się zmienia, gdyż wciąż prowadzimy nabór, a przechodzący mutację chłopcy muszą - przynajmniej na jakiś czas - zaprzestać śpiewania” - powiedział w rozmowie z nami Dyrygent. Jak dodał, najmłodsi adepci śpiewu chóralnego mają ok. 7 lat (w tym wieku tylko się uczą), występy rozpoczynają zaś w wieku lat 9. Mężczyźni śpiewający w „Poznańskich Słowikach” są również w większości wychowankami chóru. Jak powiedział nam najmłodszy chórzysta - Dominik (IV klasa), aby zostać przyjętym do „Słowików”, trzeba nie tylko dobrze śpiewać, ale też dobrze się uczyć.
Zespół wykonuje głównie muzykę oratoryjno-kantatową. Głównym mecenasem chóru jest Filharmonia Poznańska. Chór wydał ponad 1000 nagrań, brał udział w koncertach z najznakomitszymi zespołami świata, stale współpracuje z orkiestrą Sinfonia Varsovia. Słowiki występowały także dla Ojca Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję