Reklama

W szkole miłości

Niedziela rzeszowska 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bł. Karolina Kózkówna, patronka diecezji rzeszowskiej, zginęła w 16. roku życia 18 listopada 1914 r. śmiercią męczeńską w obronie czystości. W jej życiu i duchowej formacji zasadniczą rolę odegrała wiara w Boga i wychowanie w rodzinie.
Rodzina Kózków zamieszkała w miejscowości Wał Ruda - przysiółek Śmietana. Rodzice Karoliny cieszyli się opinią dobrych i pobożnych ludzi. Ojciec Jan od najmłodszych lat był przyzwyczajony do pracy, gdyż jako siedmioletni chłopiec został oddany na służbę. Wiernie pracował u swego wuja. Był człowiekiem bardzo pobożnym. Matka błogosławionej Karoliny Maria Borzęcka pochodziła z zamożnej rodziny kmiecej w Wał Rudzie. Mówiono o jej rodzinie, że promieniowała religijnością i kulturą na cały przysiółek. Jej ojciec należał do III Zakonu św. Franciszka. Maria wyniosła z domu zamiłowanie do pracy i modlitwy. Maria i Jan Kózkowie niedługo po ślubie rozpoczęli budowę własnego domu. Dewizą rodziny było hasło „Módl się i pracuj”. Żyli z pracy rąk własnych. Obydwoje byli bardzo pobożni, należeli do Żywego Różańca, byli zelatorami, cała rodzina należała do Apostolstwa Modlitwy. Każdego roku Maria „o chlebie i wodzie” pielgrzymowała do okolicznych sanktuariów. Ducha pobożności w rodzinie i okolicy umacniał także brat Marii Franciszek, który po śmierci został nazwany diakonem wsi, choć nie miał święceń. W rodzinie Marii i Jana Kózków przyszło na świat jedenaścioro dzieci, czworo z nich zmarło. Karolina była czwartym dzieckiem z kolei. Rodzice sami pracowali ciężko i od najmłodszych lat zaprawiali do pracy swoje dzieci. W wychowaniu towarzyszyła im surowa dyscyplina i duch pobożności. Atmosferę, jaka panowała w przysiółku Śmietana, oddawała nadana przez sąsiadów nazwa - „Betlejemka”, co miało związek z ustawianiem tam szopki bożonarodzeniowej, a dom rodzinny Kózków nazywano „kościółkiem”. Wychowaniem dzieci zajmowała się matka, ojciec wspierał ją przykładem swego życia. Sama każde ze swych dzieci przygotowywała do Pierwszej Komunii św., uczyła katechizmu, co przejęła na siebie względem rodzeństwa Karolina. Maria razem ze swymi dziećmi praktykowała pierwsze piątki miesiąca. Od rodziców dzieci nauczyły się modlitwy różańcowej, a Karolina, jak zeznali świadkowie jej życia, nosiła różaniec na szyi i każdego dnia odmawiała wszystkie części. W wychowaniu rodzice zwracali uwagę na uczciwość, szacunek względem drugiego człowieka i rzetelność w wykonywaniu codziennych obowiązków.
W domu Kózków w dzień powszedni dorośli wstawali już o 4.00 rano, dzieci godzinę później, by zdążyć każde do swoich zajęć - do szkoły, do pracy w gospodarstwie albo „na pańskie”. Już od rana dom ich rozbrzmiewał śpiewem Godzinek do Najświętszej Maryi Panny. Przed śniadaniem wszyscy klękali do wspólnej modlitwy porannej, której zawsze, podobnie jak i wieczornej, przewodniczyła matka.
Posiłki w domu Kózków zarówno w święta, jak i w dni powszednie były skromne. W południe przed obiadem odmawiali wspólnie Anioł Pański, a dzień kończyli śpiewem pieśni Wszystkie nasze dzienne sprawy. Niedziele i święta obchodzone były uroczyście. Centrum dnia stanowiła Msza św., na którą szli obowiązkowo rodzice zawsze wcześniej, by zdążyć na Różaniec śpiewany przed Sumą. W domu zostawało jedno ze starszych dzieci, pozostałe szły do kościoła pod opieką Karoliny. Do kościoła trzeba było wędrować ponad 7 km. Po południu rodzina Kózków uczestniczyła w Nieszporach. Sąsiedzi chętnie w niedzielne popołudnia i długie zimowe wieczory spieszyli do ich domu na wspólne czytanie książek religijnych i czasopism.
W życiu rodziny Kózków nie było miejsca na nadzwyczajność, wszystko było proste, ale ogarnięte wielką miłością do Boga i ludzi. Rodzice Karoliny zmarli w opinii świętości. Patrząc na polskie rodziny, chciałoby się zapytać: Rodzino, jaka jesteś dzisiaj?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Pierwszy Synod Diecezji Świdnickiej. Hasło, hymn i logo

2024-04-24 10:53

[ TEMATY ]

Świdnica

synod diecezji świdnickiej

diecezja świdnicka

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Już w sobotę 18 maja w katedrze świdnickiej zostanie zainaugurowana uroczysta sesja Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej. Tym czasem świdnicka kuria zaprezentowała logotyp wydarzenia.

Ważnymi znakami, które będą towarzyszyć wiernym w czasie tego ważnego wydarzenia, są specjalnie wybrane hasło, hymn oraz logo, odzwierciedlające duchową misję i cel Synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję