Reklama

Przeczytane w prasie amerykańskiej

Niedziela w Chicago 49/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Bóg i zdrowie”. Tytuł zelektryzował mnie. Przeczytałam z zainteresowaniem wypowiedzi lekarzy, psychologów i pacjentów. Wszystkie „za” i „przeciw”. Obecnie przez uczelnie medyczne, instytuty naukowe i gabinety lekarskie całych Stanów Zjednoczonych przetacza się wielka debata „Czy religia jest lekarstwem?”.
I znowu „wielkie odkrycie” okazało się dobrze nam znaną prawdą, że źródłem siły, nadziei i zdrowia człowieka jest Bóg. Tylko, że teraz jesteśmy „uzbrojeni” w dane statystyczne na poparcie tej tezy. Najlepiej udokumentowanym naukowo, pozytywnym wpływem religii na zdrowie jest zależność między długością życia, a częstotliwością uczęszczania do świątyni (kościoła, synagogi, meczetu, zboru). Między wierzącymi, którzy częściej niż raz w tygodniu chodzą do Domu Bożego, a niepraktykującymi, potwierdzono 8 lat różnicy w długości życia na korzyść tych pierwszych.
Wyjaśnienie z punktu medycznego jest proste. Każdy człowiek dla zdrowia psychicznego i fizycznego potrzebuje regularnego oderwania się od pośpiesznej codzienności, czasu na wyciszenie, spokój i medytację. To wszystko gwarantuje udział w praktykach religijnych. Pozytywne przesłanie zawarte w przekazie religijnym działa jak najlepsze lekarstwo, jest balsamem dla duszy, uśmierza niepokój, przywraca równowagę systemu nerwowego, zmniejsza napięcie mięśni, reguluje oddech i tętno. Budowle sakralne - monumentalne, piękne, wzniosłe, swoją architekturą przewyższają „cywilne” budynki. Witraże, malowidła, posągi, rozświetlone, pełne kwiatów ołtarze, jakże odbiegają swym wyglądem i atmosferą od naszych domów czy biur. Często praktykowane wchodzenie na jedną krótką modlitwę do kościoła, obok którego właśnie przechodzę, dobrze jest mi znane z Polski. Już samo przekroczenie progu świątyni powoduje wyciszenie i wewnętrzną ulgę. „Tu znajdę zrozumienie i nadzieję, tu będzie mi wybaczone”. Spokój i skupienie, piękna muzyka i wspólny śpiew jednoczą wiernych i podnoszą ich na duchu. „Nie jestem sam - myśli niejeden uczestnik Mszy św. - jest ze mną Bóg i drugi człowiek”. Uroczysty, podniosły nastrój udziela się wiernym; świadome współuczestnictwo w nabożeństwie z innymi ludźmi przywraca odwieczny porządek rzeczy. Do Komunii św. nie biegniemy, tak jak do autobusu, tu mamy czas na spotkanie z Bogiem i samym sobą.
Życie w zgodzie z nakazami religii promuje prozdrowotne zachowania. Jak pokazują badania naukowe, wierni praktykujący cierpią w znacznie mniejszym stopniu na depresję niż niepraktykujący, lepiej radzą sobie z nałogami - potrafią rzucić palenie papierosów, zaprzestać picia alkoholu. Częściej żyją w stałych związkach małżeńskich, które dają poczucie stabilizacji życiowej i bezpieczeństwa. Prowadzą zdrowszy tryb życia - spacerują, wykonują ćwiczenia ruchowe, są aktywni nawet w starszym wieku.
Odpowiadając na powszechne zapotrzebowanie pacjentów na miejsce Boga w lecznictwie, więcej niż połowa amerykańskich uczelni medycznych oferuje obecnie swoim studentom kursy „Duchowość i medycyna”. Mają one nauczyć przyszłych lekarzy rozmowy z chorymi o wierze i Bogu i pozytywnym wpływie modlitwy na stan ducha, a co za tym idzie i na ciało. Pacjenci pragną dużo bardziej osobistego kontaktu z lekarzem, o głębszym aspekcie, niż tylko „mędrca szkiełka i oka”. Psyche i soma są ze sobą nierozerwalnie związane, a stan psychiczny w sposób bezdyskusyjny wpływa na zdrowie fizyczne. Nie od dziś wiemy, że „wiara czyni cuda”, „wiara przenosi góry”, także w odniesieniu do naszego zdrowia. Chorzy, którzy otoczeni są bliskimi, ich modlitwą i wiarą, zachowują ufność i chęć do życia, która pomaga przezwyciężyć chorobę, wspierając działanie terapeutyczne lekarstw.
Nawet najbardziej sceptyczni lekarze przyznają, że praktyki religijne wpływają pozytywnie na samopoczucie pacjentów.
Jak pokazują statystyki, aż 70% Amerykanów często modli się w intencji zdrowia dla siebie i najbliższych.
Na fali zainteresowania tematem wpływu wiary na zdrowie człowieka, sir John Templeton, założył fundację, która rocznie przeznacza od 16 do 30 milionów dolarów na badania naukowe nad najbardziej „nienaukowym” problemem, jakim jest „duchowość i medycyna”. W badania zaangażowane są najpoważniejsze amerykańskie ośrodki akademickie, włącznie z Uniwersytetami Stanford i Harvard.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Katecheci pielgrzymowali do grobu św. Jadwigi

2024-04-18 16:30

Archiwum prywatne

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Organizatorem pielgrzymki był Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej. To nowa inicjatywa w diecezji.

Do Trzebnicy dotarło ok. 30 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Eucharystią, której przy Grobie św. Jadwigi w Bazylice w Trzebnicy przewodniczył ks. Paweł Misiołek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Jelczu-Laskowicach, nauczyciel religii w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Jelczu-Laskowicach, koncelebrował ks. Mariusz Szypa – dyrektor Wydziału Katechetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję