Reklama

Żary

I Ty możesz być misjonarzem

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 19/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kwietniowy, niedzielny poranek. Młodzież parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach przygotowana do akcji na rzecz afrykańskich dzieci. Na drzwiach kościoła pojawiały się plakaty, na placu przed świątynią ustawiono stolik ze świątecznymi wytworami pracy młodzieży. Parafianie zmierzający na pierwszą Mszę św. z zaciekawieniem przyglądają się tej niecodziennej "wystawie".

Grupa oazowa przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach istnieje już półtora roku. Naszym przewodnikiem jest ks. Marek Dyka. Spotykamy się na wspólnej Eucharystii, modlitwie, rozmowach. Zainspirowani hasłem: Wystarczyłoby, aby dla przemiany świata, ktoś nawet mały miał odwagę rozpocząć, postanowiliśmy wykorzystać nasze talenty i włączyć się w misyjne dzieło Kościoła. W jaki sposób?

Zbliżały się święta wielkanocne. Zdecydowaliśmy się zatem na przygotowanie świątecznych kartek, palm, baranków i zajączków z masy solnej. Wszystko przygotowaliśmy samodzielnie, a dobrowolna ofiara kupujących "wytwory naszej pracy" w całości miała być przeznaczona na Krajowy Fundusz Misyjny. Zdawaliśmy sobie sprawę, iż jest to niewiele. Z drugiej strony zaś wiedzieliśmy, że taka akcja jest potrzebna. Afrykańskie dzieci nie mają radosnego dzieciństwa. W ich krajach toczą się wojny, szerzą rozmaite choroby, panuje głód, muszą ciężko pracować, by zdobyć coś do jedzenia, a czasami do szczęścia tak niewiele im potrzeba.

Przygotowania trwały cały miesiąc. Pojawiły się także obawy, czy akcja przyniesie oczekiwane rezultaty. Co będzie, jeśli nikt nie odpowie pozytywnie na nasz apel? Obawy jednak okazały się bezpodstawne. Parafianie odnieśli się do naszego pomysłu z dużym zainteresowaniem, dzięki czemu na Krajowy Fundusz Misyjny przekazaliśmy 440 zł.

Dziękujemy wszystkim za otwarte serca, wrażliwość na potrzeby innych. Mamy nadzieję, że dzięki naszej akcji pojawił się choć jeden uśmiech na twarzy afrykańskiego dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję