Kard. Meisner podkreśla swoje związki z wrocławską Leśnicą. Często tutaj przyjeżdża, wspomagając miejscową parafię. Przyczynił się m.in. do zbudowania nowego domu parafialnego. Na górze zamieszkali
księża, na dole jest duża sala parafialna.
- Bardzo nam jej brakowało - mówi Stanisław Kibało, szef Rady Osiedla Leśnica.
Dom parafialny otrzymał imię rodziców kard. Meisnera: Jadwigi i Waltera. Byłą wikarówkę parafia oddała świetlicy środowiskowej pod nazwą „Źródełko”, w której odbywają
się zajęcia dla dzieci. Poświęcił ją 29 października kard. Henryk Gulbinowicz.
Wcześniej, podczas Mszy św. dzieci wręczyły kard. Meisnerowi wielką wiązankę balonów. Miały kształt serc. Dyrektorka przedszkola, które otrzymało rok temu jego imię, przypomniała obietnicę Kardynała,
że zawsze, gdy będzie w Leśnicy, pierwsze kroki skieruje do kierowanej przez nią placówki. Rada Osiedla podarowała mu obraz, na którym uwieczniono nowy dom parafialny, zaś kard. Henryk Gulbinowicz
włączył go w poczet kanoników kapituły katedry wrocławskiej, dziękując za zaangażowanie w życie archidiecezji wrocławskiej. O zasługach kard. Meisnera dla parafii
w Leśnicy mówił też proboszcz, ks. kan. Krzysztof Szuwart.
- Gdyby zaproponowano mi kanonię w Salzburgu czy w Wiedniu, to nie przyjąłby ich. Z potężną kapitułą kolońską może być zbratana tylko kapituła wrocławska -
stwierdził kard. Meisner, podkreślając, jak ceni sobie związki Wrocławia z Kolonią.
Dekret nominacyjny odczytał prepozyt kapituły bp Jan Tyrawa, po czym wręczono kard. Meisnerowi dystynktorium z wizerunkami orła dolnośląskiego i św. Jana.
Homilię wygłosił kard. Meisner. - Tym, czym dla Wrocławia był pochodzący z Leśnicy ks. Robert Spiske, którego proces beatyfikacyjny właśnie się toczy, tym dla biedaków z Kalkuty
była Matka Teresa, wyniesiona właśnie na ołtarze - stwierdził.
Dodał, że takich znaków Opatrzności można doszukać się więcej. Karol Wojtyła został wybrany na papieża w dniu święta świętej Jadwigi, patronki parafii w Leśnicy, wielkiej opiekunki
chorych i potrzebujących. Nie jest przypadkiem, że imię Jadwiga nosiła matka kard. Meisnera. A on został ochrzczony w tej samej chrzcielnicy, co ks. Spiske.
Chrzcielnica ta stoi wciąż na swym miejscu. Pochodzi z XVII wieku. Portret ks. Spiskego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Jadwiżanek, wisi nad chórem. Jest współczesny. Pozostałe wyposażenie
pamięta jeszcze czasy zarówno ks. Spiskego, jak i rodziców ks. Meisnera. Historycy sztuki uważają, że jest godne uwagi. W przeważającej części - barokowe, choć świątynia ta
jest znacznie starsza - ma średniowieczny rodowód. Pod datą 1248 rok wymieniany jest miejscowy pleban, Konrad. Skoro zaś był proboszcz, musiał istnieć i kościół. Wzniesienie, na którym
jest posadowiony, może świadczyć, że była to budowla obronna. Nowa, murowana, gotycka świątynia, powstała w jej miejscu w drugiej połowie XV w. Zachował się z niej główny
korpus, wzniesiony na planie prostokąta. W 1690 r. do południowej strony dostawiono wieżę widokową, zaś w 1793 r. od zachodu przedsionek. Ośmioboczne prezbiterium otrzymało
wówczas sklepienie kolebkowe. Nawę, którą nakryto płaskim stropem, ozdobiono pięcioma - zachowanymi do dzisiaj - freskami autorstwa znakomitego malarza F. A. Schefflera, autora malowideł m.in.
na klatce schodowej i dawnej aptece Uniwersytetu Wrocławskiego. Na tym jednak nie koniec śladów barokowych w leśnickim kościele. Okna, które powiększono, otrzymały półokrągłe zakończenia,
a surowe, ceglane mury, pobielono. To wówczas wykonano też portal z piaskowcowym obramieniem i obecną wieżę. Podczas kolejnych, większych prac, które przeprowadzono w 1886 r.,
powiększono nawę, powierzchnię chóru organowego, części służącej do spowiadania i chrztów. Wnętrze przemalowano, ale fresków Schefflera nie ruszono. Zachował się też duży fragment kamiennego,
jeszcze średniowiecznego muru, który nadaje całemu kompleksowi aurę tajemniczości. Zwłaszcza po zmroku, gdy urok ulotnych szczegółów wydobywają reflektory. Przy wejściu do kościoła widnieje m.in. herb
kapituły świętokrzyskiej, której członkiem jest miejscowy proboszcz. Tuż obok ołtarza umieszczono popiersie Jana Pawła II, zaś nad tabernakulum relikwie św. Jadwigi. Relikwiarz, będący darem kard.
Meisnera, ma kształt postaci św. Jadwigi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu