Kilkanaście kilometrów od Płocka, na skraju malowniczego Rezerwatu Brwilno na terenie Brudzeńskiego Parku Krajobrazowego leży Dom Pomocy Społecznej „Antoniówka”. Obecna nazwa nawiązuje do
chlubnej, ale i trudnej historii tego domu. Zbudowany w latach 1926-28 według projektu Stefana Szyllera, ufundowany przez ówczesnego biskupa płockiego bł. abp. Antoniego Juliana
Nowowiejskiego drewniany piętrowy budynek w stylu zakopiańskim przez prawie 40 lat służył jako dom letniskowy dla Arcybiskupa oraz kleryków i profesorów płockiego Wyższego Seminarium
Duchownego.
Tak było do lat 60., kiedy to decyzją z 19 października1961 r. Wydział Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Warszawie stwierdził, że
„Antoniówka” „przeszła z mocy prawa na własność państwa”, po złożonym zaś przez Seminarium odwołaniu Minister Rolnictwa utrzymał w mocy decyzję o przejęciu
na podstawie Ustawy z 20 marca 1950 r. W maju 1962 r. posiadłość została przejęta na rzecz Skarbu Państwa.
Sprawa własności „Antoniówki” była możliwa do uregulowania dopiero po przemianach polityczno-społecznych z 1989 r. W wyniku ugody w 1995 r. przed
Komisją Majątkową w Warszawie Seminarium zrezygnowało z dochodzenia przywrócenia własności w zamian za nieruchomość zamienną w Płocku przy ul. Kilińskiego
(teren po zlikwidowanej jednostce wojskowej).
Bóg potrafi jednak pisać prosto na krzywych liniach, które malują Mu ludzie i nawet z krzywdy może wyprowadzić dobro. Tak stało się z „Antoniówką”. W domu
urządzono Państwowy Zakład Specjalny dla Umysłowo Niedorozwiniętych Niezdolnych do Pracy. Pierwsi mieszkańcy przybyli w styczniu 1963 r. (siedmiu z nich mieszka w domu
do dziś, obchodząc w tym roku jubileusz 40-lecia swojego pobytu w domu). Choć diametralnie zmieniło się przeznaczenie, a potem zmieniali się dyrektorowie i nazwy
ośrodka (teraz jest to Dom Pomocy Społecznej), to coś z ducha, którym żył i którego tchnął w to miejsce bł. abp Antoni Julian Nowowiejski, zostało w nim, skoro
autorka reportażu prawie 10 lat po przejęciu go przez państwo zatytułowała swój artykuł Prawdziwy dom tylko trochę większy (Tygodnik Płocki, 1972, nr 43 [1097], s. 1 i 7).
20 października 2003 r., 40 lat po przejęciu „Antoniówki” na rzecz Skarbu Państwa, dyrektor DPS Urszula Zadrożna-Masłowska zaprosiła następcę bł. Antoniego Juliana na stolicy biskupiej
w Płocku - bp. Stanisława Wielgusa, by poświęcił wybudowany obok nowoczesny budynek, który pozwolił zwiększyć liczbę mieszkańców DPS do 120 i zapewnić im lepszą opiekę i możliwości
rozwoju.
Uroczystość rozpoczęła się w miejscu, które w nowym domu pełni funkcję tymczasowej kaplicy. Po powitaniu gości przez Dyrektor domu zebranych powitał proboszcz parafii Brwilno
ks. kan. Henryk Lipka. Nawiązał on do historii „Antoniówki”, odwołując się do starotestamentalnej sceny, w której Mojżesz, rozmawiając z Bogiem przemawiającym do niego
z płonącego krzewu, usłyszał: „Zdejm obuwie, bo ziemia, na której stoisz, jest święta” (por. Joz 5, 15). Ksiądz Proboszcz powiedział: „To miejsce, na którym teraz stoimy,
jest uświęcone pamięcią twórcy tego domu, bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego (stąd nazwa „Antoniówka”) i bł. bp. Leona Wetmańskiego. Wśród mieszkańców parafii Brwilno, zwłaszcza
starszego pokolenia, żywa jest pamięć o biskupach męczennikach, którzy w tym miejscu często przebywali i odpoczywali. Dla bł. abp. Antoniego Nowowiejskiego, który był
pasterzem diecezji płockiej w latach międzywojennych, bardzo ważną była troska o wychowanie duchowe, intelektualne, a zarazem troska o zdrowie fizyczne przyszłych
kapłanów płockiego Mazowsza. Tę troskę o wychowanie fizyczne Arcybiskup Męczennik tutaj właśnie w Antoniówce realizował. (…) Wyrażam nadzieję, że ta placówka tak pięknie rozbudowywana
dzięki staraniom władz wojewódzkich i powiatowych będzie mogła dalej wykonywać to piękne i szczytne dzieło, do którego została powołana”.
Biskup płocki w swoim przemówieniu nawiązał do postaci Jana Pawła II, którego rocznicę 25-lecia pontyfikatu obchodzimy i bł. Matki Teresy z Kalkuty, którą Papież
dzień wcześniej beatyfikował. „Dlaczego wskazuję na ten kontekst? Dlatego, że te dwie osoby: Jan Paweł II i Matka Teresa tak bardzo całym życiem zatroskani są o tych,
którzy są najbiedniejsi, najbardziej potrzebujący pomocy - mówił Ksiądz Biskup. - Bo chrześcijaństwo sprawdza się przede wszystkim w tym, na ile jesteśmy zdolni zwrócić się ze swoją
miłością, życzliwością, pomocą do ludzi najbardziej potrzebujących. Nie tylko chrześcijaństwo. Mówi się o tym, że kryterium cywilizacyjnym i kulturowym każdego społeczeństwa jest
to, na ile jest ono zdolne uszanować i objąć opieką ludzi szczególnie potrzebujących: niepełnosprawnych, chorych, samotnych, opuszczonych. (...)
W sposób szczególny dziękuję za to, że nie pominięto elementu religijnego w tym domu, bo ludziom religia jest potrzebna. Czy się chce, czy się nie chce, człowiek potrzebuje religii.
Nie spotkano nigdy żadnego narodu, plemienia, rasy, która by nie wyznawała jakiejś religii, która by nie była wrażliwa na transcendencję. (…) Dziękuję za umożliwienie opieki duszpasterskiej
nad wszystkimi, którzy tutaj przebywają, pracują, którzy tutaj się leczą”.
Po poświęceniu goście przeszli do świetlicy domu, aby po okolicznościowych życzeniach i przemówieniach zaproszonych gości obejrzeć spektakl, przygotowany przez działający w DPS
Teatr Integracyjny. Teatr powstał w 2001 r. we współpracy z młodzieżą z Liceum Ogólnokształcącego im. Marsz. St. Małachowskiego w Płocku. Radość
i wzruszenie wzbudzali niepełnosprawni aktorzy i towarzyszący im młodzi licealiści, z pełnym zaangażowaniem kreujący role w unowocześnionej wersji Śpiącej królewny.
To tylko mały wycinek zaangażowania, które pomaga mieszkańcom domu być twórczymi i rozwijać się. Pozostaje tylko życzyć, by nowy budynek pomagał mieszkańcom „Antoniówki” pełniej
realizować siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu