Reklama

Sylwetki zmarłych kapłanów diecezji drohiczyńskiej

Zatroskany o wiernych i Kościół - ks. Jan Socha (1905-1993)

Niedziela podlaska 50/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 14 lipca 1905 r. we wsi Charlejów, parafii Łysobyki (obecnie Jeziorzany). Rodzicami byli Piotr i Anna z domu Zdunek, rolnicy. W 8. roku życia przystąpił do I Komunii św. w Łysobykach. Uczył się w rodzinnej wsi pod opieką nauczyciela wiejskiego. Potem dopiero w 1919 r. złożył egzamin do III klasy Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki w Łukowie. Mieszkał na stancji prywatnej. Podczas nauki w Łukowie przyjął sakrament bierzmowania w dniu 6 maja 1922 r. z rąk bp. Henryka Przeździeckiego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie. 17 czerwca 1923 r. skończył szóstą klasę gimnazjalną. 26 czerwca tegoż roku złożył podanie o przyjęcie do Seminarium Duchownego w Janowie Podlaskim. Na kapłana został wyświęcony w dniu 2 września 1928 r. przez bp. H. Przeździeckiego w kościele kolegiackim w Janowie Podlaskim. Jako wikariusz pracował w parafiach: Sadowne (21 września - 6 grudnia 1928), Łuków - parafia Przemienienia Pańskiego (6 grudnia 1928 - 10 stycznia 1929), Sadowne (10 stycznia 1929 - 1 września 1929). Do parafii Sadowne powrócił głównie dlatego, aby dokończyć budowy wikariatki. Od 1 września 1929 r. został mianowany etatowym prefektem szkół powszechnych w Białej Podlaskiej. W tym czasie chwilowo (październik 1929) był delegowany do parafii Woskrzenice. Od 1 sierpnia1931 r. zwolniony został na własną prośbę z funkcji prefekta szkół w Białej Podlaskiej i mianowany wikariuszem parafii Garwolin (1 sierpnia 1931 - 10 grudnia 1931). 10 grudnia 1931 r. mianowany został administratorem parafii Pawłowice.

W sierpniu 1939 r., tuż przed wybuchem wojny, został powołany do służby w garnizonie 15 PP „Wików” w Dęblinie, gdyż ks. kapelan Tras wyruszył z wojskiem na front. 8 września 1939 r. został ranny. Miał zleconą opiekę nad rodzinami oficerów i podoficerów. Już w październiku 1939 r., po ostatniej bitwie generała Franciszka Kleeberga pod Wolą Gułowską, zdołał przechować sporo broni i amunicji i założył organizację do walki z najeźdźcą pod nazwą Związek Walki Zbrojnej. W 1941 r. został kapelanem AK w obwodzie lubelskim ze stopniem kapitana, pseudonim „Skała”. Po wyzwoleniu, w sierpniu 1944 r., był ścigany przez NKWD. Ukrywał się w rodzinnej wiosce i w dniu 6 grudnia 1944 r. został mianowany czasowym administratorem parafii Wola Gułowska na czas nieobecności o. Cyryla Szyslera, proboszcza i przeora klasztoru Ojców Karmelitów Trzewiczkowych, aresztowanego przez NKWD. Został on wkrótce zwolniony.
Ks. Socha powrócił do Pawłowic w kwietniu 1945 r. i zastał ruinę, bo w lipcu 1944 r. ludność z pasa frontowego została wysiedlona. Zastał w kościele rozebrane organy, zerwany cały dach, zniszczony drewniany sufit, zniszczoną jedną trzecią frontonu kościoła, na ścianach zewnątrz i wewnątrz ślady pocisków. Jedną trzecią parkanu przy kościele rozebrano. W plebanii uszkodzono dach i okna. W budynkach uszkodzono dachy i drzwi. Przystąpił więc do prac zabezpieczających i remontowych. 10 lipca 1945 r. został mianowany administratorem parafii Wola Osowińska. W tym czasie był równocześnie rektorem filii duszpasterskiej w Borkach Radzyńskich, prowadząc prace organizacyjne. W październiku 1945 r. zamieszkał w Borkach, będąc jeszcze prawnym proboszczem parafii Wola Osowińska do 1 listopada 1946 r. Z tym dniem pozostał już tylko rektorem w Borkach i kontynuował tworzenie parafii. Wybudował plebanię, organistówkę, budynki gospodarcze, nagromadził wiele materiału na budowę kościoła, bo kaplicę utworzył z budynku dworskiego, ogrodził cmentarz grzebalny cegłą cementową. Nie uzyskał jednak pozwolenia na budowę kościoła. Z dniem 15 marca 1948 r. został mianowany administratorem nowo utworzonej parafii Borki. 1 października 1953 r. otrzymał nominację na administratora parafii Huszlew i równocześnie miał powierzoną całkowitą administrację filii duszpasterskiej w Makarówce. W Huszlewie szerzył gorliwie kult św. Antoniego Padewskiego, który jest tam w sposób szczególny czczony i którego cudowny obraz znajduje się w świątyni. Cieszył się prymicjami ks. Zdzisława Bagłaja, miejscowego parafianina, który otrzymał święcenia kapłańskie w maju 1964 r. z rąk Stefana Kardynała Wyszyńskiego w katedrze warszawskiej. Z dniem 22 lutego 1961 r. zwolniony został z obsługi filii duszpasterskiej w Makarówce.
25 września 1964 r. ks. J. Socha został mianowany administratorem parafii Ryki i od 1 października dziekanem ryckim. Będąc proboszczem w Rykach chwilowo pełnił równocześnie obowiązki administratora parafii Żabianka (20 czerwca - 1 września 1965 r.). 5 listopada 1968 r. zapisał się na studium pastoralne na KUL dla kapłanów pracujących w duszpasterstwie. 26 listopada 1968 r. został mianowany wikariuszem zarządcą parafii św. Józefa w Międzyrzecu Podlaskim. Od 11 stycznia 1969 r. był administratorem parafii. 25 maja 1970 r. mianowany został administratorem parafii Radoryż Kościelny. 18 czerwca 1975 r. ukończył studia eksternistyczne na KUL i uzyskał tytuł magistra teologii. Od dnia 24 listopada 1976 r. był administratorem parafii Serokomla. 30 maja 1978 r. został odznaczony przez Ministerstwo Obrony Narodowej w Londynie „Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami” za udział w walkach podziemia w okresie II wojny światowej, gdzie był kapelanem AK Okręgu Lublin. Wcześniej, bo 6 listopada 1946 r. otrzymał „Srebrny Krzyż Zasługi z mieczami”. Był również odznaczony „Krzyżem Armii Krajowej” w dniu 1 lipca 1975 r. 29 sierpnia 1978 r. obchodził w Serokomli złoty jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Bp J. Mazur śląc życzenia napisał:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Pięćdziesiąt lat wiernej służby Bogu i Kościołowi w kapłaństwie, pięćdziesiąt lat ofiarnej i gorliwej pracy duszpasterskiej i administracyjnej na powierzonych Mu stanowiskach: wikariusza, prefekta, proboszcza i dziekana, dają mi miłą okazję do wyrażenia uznania i wdzięczności Czcigodnemu Księdzu Jubilatowi”.

Reklama

22 sierpnia 1980 r. ks. J. Socha prosił o przeniesienie na emeryturę. Został zwolniony 14 listopada 1980 r. i zamieszkał w domu kościelnym przy kościele filialnym pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Bezwoli, parafia Wohyń, w charakterze rezydenta. 9 sierpnia tegoż roku odeszły z tego domu Siostry Rodziny Maryi, kasując placówkę. 8 kwietnia 1982 r. został mianowany rektorem filii duszpasterskiej w Czekanowie. I tutaj, w tymże roku, postawił na placu przed kościołem na postumencie z kamienia polnego figurę Matki Bożej. Czuł się dobrze i 5 lutego 1987 r. wyjechał na miesiąc czasu do USA. 24 listopada 1987 r. został mianowany rektorem filii duszpasterskiej w Kożuszkach. 4 kwietnia 1988 r. obchodził w Kożuszkach brylantowy jubileusz 60-lecia kapłaństwa. Bp J. Mazur w liście gratulacyjnym napisał: „Pragnę też Czcigodnemu Księdzu Jubilatowi przekazać wyrazy wdzięczności, że mimo podeszłego wieku nadal chętnie i ofiarnie pełni posługę duszpasterską w Kożuszkach, troszcząc się o zaspokojenie potrzeb wiernych oraz o należyty stan kościoła i budynków parafialnych”. Od 9 stycznia 1989 r. został mianowany proboszczem nowo utworzonej parafii Kożuszki. 13 sierpnia 1990 r. prosił o przeniesienie do Horoszek, motywując, że w Kożuszkach jest ośmioklasowa szkoła podstawowa i 18 godzin religii tygodniowo. 3 września 1990 r. przenosi się do parafii Horoszki Duże w charakterze jej proboszcza. Pracował tutaj dwa lata. I tutaj zastała go bulla Jana Pawła II Totus Tuus Poloniae Populus z 25 marca 1992 r., mocą której stał się kapłanem diecezji drohiczyńskiej. 25 czerwca 1992 r. prosił o zwolnienie z pracy duszpasterskiej. Na odpuście Matki Bożej Anielskiej 2 sierpnia 1992 r. był obecny bp Wł. Jędruszuk, który serdecznie mu podziękował za wiele lat pracy w kapłaństwie i następnego dnia nadesłał list:

Reklama

„Drohiczyn, 5 sierpnia 1992 r. Za pracę dla Kościoła w długoletnim (64--letnim) życiu kapłańskim składam należne podziękowanie. Wprawdzie sam Pan Bóg jest Tym, który najpełniej ocenia i wynagradza życie i prace każdego człowieka, w sposób szczególny kapłana, ale i ze strony Kościoła należy podziękować za to dobro, które stało się udziałem ludzi przez kapłańskie prace - w tym przez pięć miesięcy w Diecezji Drohiczyńskiej. Zaznaczyłem to w przemówieniu podczas ostatniego naszego spotkania w Horoszkach. Życzę Bożych pomyślności w życiu Księdza Proboszcza - Seniora i pozostaję z pasterskim błogosławieństwem.
+Władysław Jędruszuk, Biskup Drohiczyński”.

Reklama

1 września 1992 r. przeniósł się do Białej Podlaskiej i zamieszkał przy rodzinie przy ul. Reymonta 9, na terenie parafii św. Anny. Zmarł 4 kwietnia 1993 r. w Białej Podlaskiej. Pogrzeb odbył się 6 kwietnia. Eksporty zwłok z ul. Reymonta do kościoła św. Anny dokonał bp Wł. Jędruszuk. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił bp J. Mazur. Koncelebrowali biskupi: Wł. Jędruszuk i W. Skomorucha oraz ponad 50 kapłanów. Pod koniec Mszy św. przemawiali: ks. Stanisław Karwowski, emeryt z Siedlec - w imieniu towarzyszy walk wojennych, ks. inf. Kazimierz Korszniewicz, proboszcz parafii św. Józefa w Międzyrzecu Podlaskim jako swemu poprzednikowi dziękował za pracę w parafii międzyrzeckiej. Kondukt na cmentarz prowadził bp Wł. Jędruszuk w otoczeniu kapłanów i licznych wiernych. Na cmentarzu parafialnym ks. Marian Pyrka, proboszcz parafii św. Anny, podziękował wszystkim za udział w pogrzebie.

Niechaj mu świeci światłość wiekuista.

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję