„Bardzo mnie cieszy, że był to projekt oddolny – to sami wolontariusze wpadli na pomysł, by w bardziej oficjalne ramy wdrożyć ich działalność przekazywania informacji o ŚDM w parafiach i szkołach” – powiedziała KAI Katarzyna Kucik, koordynator wolontariatu ŚDM Kraków 2016. Zaznaczyła, że to bardzo ważne, że w projekcie uczestniczyli młodzi ludzie, gdyż ich zaangażowanie w Światowe Dni Młodzieży jest najlepszym i najbardziej pociągającym świadectwem dla rówieśników. „Myślę, że ich praca jest bardzo owocna. Nie tylko dlatego, że zachęcali ludzi, aby otwierali drzwi swoich domów na pielgrzymów, ale też namawiali młodych ludzi do włączenia się w organizację ŚDM, jak i życie Kościoła” – dodała.
Na wczorajszym spotkaniu nie zabrakło podziękowań i wzruszeń. Młodzi przedstawiali też radosne historie i wspomnienia z ponad półtora roku działalności projektu – o rozpoznawaniu w miejscach publicznych przez osoby z parafii, gdzie promowały ŚDM czy podziękowaniach ludzi, którym ich prezentacje wyjaśniły rodzące się wątpliwości związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Jak przyznawali Młodzi Ambasadorzy ŚDM, najtrudniejsze było przełamanie obaw przed wystąpieniami publicznymi oraz zastanowienie się co powiedzieć, aby trafić z przekazem do ludzi. „To wyjątkowe doświadczenie i możliwość poznania wielu ciekawych osób i miejsc. Jeszcze rok temu nie słyszałem nic o Światowych Dniach Młodzieży, ale zachęcił mnie do poznania tematu mój starszy brat. Miałem wiele wątpliwości – jak się okazało całkiem bezpodstawnych. Na tej drodze jednak się nie zawiodłem, a moja wiara ogromnie urosła. I to właśnie było moje świadectwo” – powiedział Tomasz Goraj.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Byłam w Rio de Janeiro i tam byłam goszczona przez lokalną rodzinę. Dlatego postanowiłam dzielić się tym doświadczeniem i zachęcać krakowian, by okazali swoją gościnność. Okazało się, że wiele osób obawia się przyjąć pielgrzymów, gdyż myśli, że trzeba się będzie nimi opiekować cały dzień. Kiedy tłumaczyliśmy, że chodzi tu w zasadzie o nocleg, możliwość kąpieli czy poranną kanapkę – wtedy przekonywali się i zgłaszali swoją gotowość” – dodała z kolei Hanna Przegon.
W ramach spotkań promocyjnych wolontariusze zawsze występowali w koszulkach z logo ŚDM. Jak sami oceniają po takich wyjazdach bardzo często wzrastała liczba rodzin, które decydowały się na przyjęcie pielgrzymów na nocleg czy liczba lokalnych wolontariuszy.