Reklama

Niedziela Częstochowska

O. Jerzy Kielech - Honorowy Obywatel Żarek

O. Jerzy Kielech – paulin otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta i Gminy Żarki. Tak zadecydowała Rada Miejska. Uroczystego przekazania tytułu dokonała przewodnicząca RM Stanisława Nowak oraz burmistrz Żarek Klemens Podlejski.

Mariusz Knieja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z zakończeniem kadencji w klasztorze ojców paulinów w Żarkach Leśniowie nastąpiła kanoniczna zmiana. Dotychczasowego przeora klasztoru i kustosza sanktuarium. o. Jerzego Kielecha zastąpił o. Jacek Toborowicz.

– Koniec kadencji to okazja do podsumowania. Działania ojca przeora Jerzego Kielecha miały bardzo pozytywny wpływ, dlatego też zawnioskowałem do Rady Miejskiej o przyznanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta i Gminy Żarki – mówi burmistrz Miasta i Gminy Żarki Klemens Podlejski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rada Miejska zadecydowała w drodze uchwały o przyznaniu honorowego obywatelstwa. Zostało ono przekazane w dniu 10 lipca, kiedy to oficjalnie podziękowano ojcu Jerzemu Kielechowi za posługę w Leśniowie. Jakie zasługi sprawiły, iż zakonnik otrzymał tak zaszczytny tytuł?

O. Jerzy Kielech był związany z gminą Żarki przez 13 lat. W Klasztorze Ojców Paulinów w Żarkach – Leśniowie w latach 1983-1984 odbywał zakonny nowicjat. Do Leśniowa powrócił w 1998 r. po święceniach kapłańskich i posłudze duszpasterskiej w Krakowie, by objąć funkcję magistra nowicjatu. O. Jerzy Kielech opuścił Leśniów w 2002r., gdy został powołany na definitora generalnego Zakonu Paulinów. Do gminy Żarki powrócił w 2008 r. jako zakonnik, a w 2010r. powierzono mu funkcję przeora klasztoru i kustosza Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin. Wtedy podjął starania o rewitalizację sanktuarium oraz całego zespołu klasztornego. To bardzo trudne zadanie, gdyż obiekty te są wpsiane na listę zabytków i wszelkie prace mogą odbywać się tylko za zgodą i pod kontrolą konserwatora zabytków. Przeorowi udało się pozyskać środki pozwalające na rewitalizację kościoła i obiektów klasztornych. Dzięki nim odrestaurowano prezbiterium, wymieniono okna i ocieplono budynki klasztorne. Przebudowano klasztorny dziedziniec wraz z obiektami gospodarczymi. Jednocześnie cały kompleks klasztorny wyposażył w system ochronny przeciwpożarowej i antywłamaniowej. Przez pięć ostatnich lat o. Jerzy Kielech prowadził remont budynku zlikwidowanego w okresie międzywojennym szpitala przyklasztornego i po zakończeniu prac budowlanych przekształcił go w Centrum Pomocy Rodzinie. Centrum wspiera rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji. Wartym podkreślenia jest fakt, że rodziny bez względu na wyznanie mogą otrzymać pomoc, także psychologiczną.

Reklama

Po kradzieży koron z figury Matki Bożej Leśniowskiej o. Jerzy, dzięki popularności i sympatii jaką się cieszy, zebrał środki na odtworzenie koron i po poświęceniu ich przez papieża Benedykta XVI doprowadził do rekoronacji figury.

Po kilkuletnich staraniach ojca przeora sanktuarium w Leśniowie wpisane zostało jako miejsce etapowe Międzynarodowej Trasy Pielgrzymkowej wiodącej z Rzymu przez Kraków do Częstochowy. O. Jerzy Kielech nawiązał też współpracę z Jastrzębską Spółką Węglową co sprawiło, że dwa razy do roku do Leśniowa przybywają pielgrzymki górniczych rodzin. W podziękowaniu, górnicy ofiarowali sanktuarium bożonarodzeniową szopkę, wykonaną z węgla. która jest unikatem na skalę światową. Natomiast od 2011 r. co roku 6 stycznia do Leśniowa pielgrzymują samorządowcy woj. śląskiego.

2016-07-27 18:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Pierwszy Synod Diecezji Świdnickiej. Hasło, hymn i logo

2024-04-24 10:53

[ TEMATY ]

Świdnica

synod diecezji świdnickiej

diecezja świdnicka

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Już w sobotę 18 maja w katedrze świdnickiej zostanie zainaugurowana uroczysta sesja Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej. Tym czasem świdnicka kuria zaprezentowała logotyp wydarzenia.

Ważnymi znakami, które będą towarzyszyć wiernym w czasie tego ważnego wydarzenia, są specjalnie wybrane hasło, hymn oraz logo, odzwierciedlające duchową misję i cel Synodu.

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję