Reklama

Audiencje Ogólne

Franciszek: Jubileusz Miłosierdzia hymnem uwielbienia Boga

Obchody Jubileuszu Miłosierdzia są jakby hymnem uwielbienia Pana, śpiewanym przez cały Kościół rozpoznający, że jest nawiedzany przez Boga – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież odniósł się do fragmentu Ewangelii wg. św. Łukasza (7,11-17) mówiącego o wskrzeszeniu przez Jezusa jedynego syna wdowy w Nain. Jego słów w auli Pawła VI wysłuchało około 9 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek zauważył, że w omawianym fragmencie miłosierdzie Jezusa wyraża się w Jego współczuciu wobec kobiety, która utraciła męża, a teraz odprowadza na cmentarz swego jedynego syna. To wielkie cierpienie matki wzrusza Jezusa i pobudza Go do cudu wskrzeszenia, do zmierzenia się ze śmiercią twarzą w twarz.

W świetle tego czytania Ojciec Święty zachęcił wiernych, by przekraczając Bramę Miłosierdzia pamiętali o tym wydarzeniu i zdawali sobie sprawę, iż u Drzwi Świętych Pan staje się bliskim, aby spotkać każdego z nas, aby przynieść i dać swoje potężne pocieszające słowo. „Pełne mocy słowa Jezusa mogą nas podnieść i dokonać również w nas przejścia ze śmierci do życia. Jego słowo sprawia, że odżywamy, daje nadzieję, krzepi zmęczone serca, otwiera na wizję świata i życia wykraczającą poza cierpienie i śmierć. Na Drzwiach Świętych wyryty jest dla każdego z nas niewyczerpalny skarb Bożego miłosierdzia!” – powiedział papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek zaznaczył, że cud Jezusa sprawia, iż matka i syn otrzymują życie od Boga oraz swoją właściwą tożsamość. „Tak samo matka Kościół, zwłaszcza w okresie Jubileuszu przyjmuje swoje dzieci, rozpoznając w nich życie dane przez łaskę Bożą. I na mocy tej łaski, łaski chrztu, Kościół staje się matką a każdy staje się jej synem” – stwierdził Ojciec Święty.

Podkreślił zarazem, iż czyn Jezusa ma nie tylko wymiar jednostkowy, ale zaadresowany jest do całej ludzkości. „Kiedy obchodzimy ten Jubileusz, który chciałem, by był przeżywany we wszystkich Kościołach partykularnych, a nie tylko w Rzymie, to jakby cały Kościół rozproszony po całym świecie łączy się w jednym śpiewie uwielbienia dla Pana. Także dzisiaj Kościół rozpoznaje, że jest nawiedzany przez Boga. Z tego powodu, zbliżając się do Bramy Miłosierdzia, niech każdy wie, iż zbliża się do miłosiernego Serca Jezusa: to bowiem On jest w istocie prawdziwą Bramą prowadzącą do zbawienia i przywracającą nas do nowego życia. Miłosierdzie, zarówno w Jezusie jak i w nas jest drogą, która rozpoczyna się od serca, aby dotrzeć do rąk. Co to oznacza: Jezus na ciebie patrzy, leczy ciebie swoim miłosierdziem, mówi tobie „wstań!”, a twoje serce staje się nowym. A ta droga od serca do rąk oznacza, iż z nowym sercem, uleczonym przez Jezusa, rękoma dokonuję uczynków miłosierdzia i staram się pomóc, zatroszczyć się o wiele osób potrzebujących. Miłosierdzie jest drogą, która rozpoczyna się od serca i dociera do rąk, to znaczy do dzieł miłosierdzia” - powiedział papież.

Reklama

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Usłyszany przez nas fragment Ewangelii św. Łukasza (7,11-17) przedstawia nam naprawdę wspaniały cud Jezusa: wskrzeszenie młodzieńcza. Jednakże w centrum opowiadania nie znajduje się cud, lecz czułość Jezusa wobec matki tego chłopca. Miłosierdzie przybiera tutaj imię wielkiego współczucia wobec kobiety, która utraciła męża, a teraz odprowadza na cmentarz swego jedynego syna. Właśnie to wielkie cierpienie matki wzrusza Jezusa i pobudza Go do cudu wskrzeszenia.

Wprowadzając to wydarzenie ewangelista opisuje wiele szczegółów. Przy bramach miasteczka, czy wręcz wioski Nain spotykają się dwie liczne grupy, przybywające z przeciwstawnych kierunków, a które nie mają ze sobą nic wspólnego. Jezus, za którym idą uczniowie oraz wielki tłum właśnie wchodzi do miejscowości, podczas gdy wychodzi z niej smutny orszak towarzyszący umarłemu wraz z owdowiałą matką i wieloma ludźmi. Przy bramie dwie grupy jedynie się mijają, każda idąc swoją drogę, ale wówczas św. Łukasz zauważa uczucia Jezusa: „Na jej [kobiety] widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: «Nie płacz!» Potem przystąpił, dotknął się mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli” (w. 13-14). Działaniem Jezusa kieruje wielkie współczucie: to On zatrzymuje orszak dotykając mar i poruszony głębokim współczuciem dla tej matki, postanawia zmierzyć się ze śmiercią, że tak powiem, twarzą w twarz, zaś w sposób definitywny zmierzy się z nią na Krzyżu.

Reklama

Podczas tego Roku Jubileuszowego, dobrze by było gdyby pielgrzymi przekraczając Drzwi Święte, Bramę Miłosierdzia pamiętali o tym wydarzeniu Ewangelii, które miało miejsce u bram miasta Nain. Kiedy Jezus ujrzał tę płaczącą matkę, zapadła Jemu w serce! Każdy dociera do Drzwi Świętych niosąc swoje życie, z jego radościami i cierpieniami, planami i porażkami, wątpliwościami i obawami, aby je przedstawić miłosierdziu Pana. Jesteśmy pewni, że u Drzwi Świętych Pan staje się bliskim, aby spotkać każdego z nas, aby przynieść i dać swoje potężne pocieszające słowo: „Nie płacz” (w. 13). Jest to brama spotkania pomiędzy bólem człowieczeństwa a współczuciem Boga. Pomyślmy o tym: spotkanie pomiędzy bólem człowieczeństwa a współczuciem Boga. Przekraczając próg dokonujemy naszej pielgrzymki do wnętrza miłosierdzia Boga, który podobnie jak martwemu młodzieńcowi mówi wszystkim: „tobie mówię wstań!” (w. 14). Do każdego z nas mówi „wstań”. Bóg chce, abyśmy stali. Stworzył nas, byśmy stali. Dlatego współczucie Jezusa prowadzi do tego gestu uzdrowienia, uleczenia nas, a słowem kluczowym jest „wstań!”. Stań na nogi, takim jakim stworzył ciebie Bóg. Na nogi. Ależ Ojcze, upadamy wiele razy – naprzód, wstań, to zawsze jest słowo Jezusa. Przekraczając Drzwi Święte starajmy się usłyszeć w naszym sercu to słowo: „wstań!”. Pełne mocy słowa Jezusa mogą nas podnieść i dokonać również w nas przejścia ze śmierci do życia. Jego słowo sprawia, że odżywamy, daje nadzieję, krzepi zmęczone serca, otwiera na wizję świata i życia wykraczającą poza cierpienie i śmierć. Na Drzwiach Świętych wyryty jest dla każdego z nas niewyczerpalny skarb Bożego miłosierdzia!

Reklama

Gdy dotarły do niego słowa Jezusa, „zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce” (w. 15). To słowo jest bardzo piękne: mówi nam o czułości Jezusa – oddaje go matce. Matka odnajduje syna. Odbierając go z rąk Jezusa staje się matką po raz drugi, ale syn, który został jej teraz oddany, już nie od niej otrzymał życie. Matka i syn otrzymują w ten sposób swoją właściwą tożsamość dzięki potężnemu słowu Jezusa i Jego miłującemu gestowi. Tak samo matka Kościół, zwłaszcza w okresie Jubileuszu przyjmuje swoje dzieci, rozpoznając w nich życie dane przez łaskę Bożą. I na mocy tej łaski, łaski chrztu, Kościół staje się matką a każdy z nas staje się jej synem.

W obliczu młodzieńca, który wrócił do życia i został zwrócony matce, „wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój» (w. 16). Zatem to, co uczynił Jezus jest nie tylko działaniem zbawienia przeznaczonym dla wdowy i jej syna, czy gestem dobroci ograniczonym do tego miasteczka. W miłosiernej pomocy Jezusa Bóg wychodzi na spotkanie swojego ludu, w Nim objawia się i nadal będzie się objawiać ludzkości wszelka łaska Boga. Kiedy obchodzimy ten jubileusz, który chciałem, by był przeżywany we wszystkich Kościołach partykularnych, to znaczy we wszystkich Kościołach świata, a nie tylko w Rzymie, to jakby cały Kościół rozproszony po całym świecie łączy się w jednym śpiewie uwielbienia dla Pana. Także dzisiaj Kościół rozpoznaje, że jest nawiedzany przez Boga. Z tego powodu, zbliżając się do Bramy Miłosierdzia, niech każdy wie, iż zbliża się do miłosiernego Serca Jezusa: to bowiem On jest w istocie prawdziwą Bramą prowadzącą do zbawienia i przywracającą nas do nowego życia. Miłosierdzie, zarówno w Jezusie jak i w nas jest drogą, która rozpoczyna się od serca, aby dotrzeć do rąk… Co to oznacza: Jezus na ciebie patrzy, leczy ciebie swoim miłosierdziem, mówi tobie „wstań!”, a twoje serce staje się nowym. A ta droga od serca do rąk …O tak, co teraz mam czynić? Z nowym sercem, uleczonym przez Jezusa, rękoma dokonuję uczynków miłosierdzia i staram się pomóc, zatroszczyć się o wiele osób potrzebujących. Miłosierdzie jest drogą, która rozpoczyna się od serca i dociera do rąk, to znaczy do dzieł miłosierdzia. Dziękuję.

2016-08-10 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: słowo „ojciec” ma dla chrześcijan szczególne znaczenie

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Na konieczność przezwyciężenia braku wzorców i osierocenia współczesnego człowieka zwrócił uwagę Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez poświęconych rodzinie papież mówił o postaci ojca. Jego słów w auli Pawła VI wysłuchało według danych Prefektury Domu Papieskiego, około 7 tys. wiernych.

Franciszek przypomniał, że słowo „ojciec” ma dla chrześcijan szczególne znaczenie, bowiem Pan Jezus nauczał, aby tym imieniem nazywać Boga a także ukazuje ono Jego szczególną relację z Bogiem. Mówiąc o znaczeniu tego słowa w relacjach rodzinnych papież zauważał, że ludzkość przeszła od paternalizmu do braku ojca i sytuacji, w której dzieci i młodzież czują się osieroceni. Wskazał, że brak postaci ojca w życiu dzieci i młodzieży powoduje luki i urazy, które mogą być bardzo poważne. Ta nieobecność ma zarówno wymiar fizyczny, jak i związany z niewypełnianiem zadania edukacyjnego, kiedy ojcowie nie dają dzieciom, swoim przykładem wspartym słowami, tych zasad, tych wartości, tych reguł życia, których potrzebują oni jak chleba. Ponadto niekiedy nie za dobrze wiedzą, jakie miejsce zająć w rodzinie i jak wychowywać dzieci, wycofując się i usiłując na przykład być „na równi” z dziećmi.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję