W ubiegłym roku parafia Uniejów obchodziła z udziałem Biskupa
Ordynariusza diamentowy jubileusz zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską
kultu bł. Bogumiła, którego relikwie znajdują się od XVII w. w miejscowym
kościele. W roku bieżącym mija 75 lat od uroczystości beatyfikacyjnych,
sprawowanych w Uniejowie. Istniała bowiem w Kościele praktyka, że
fakty dokonywane w Rzymie świętowano poza Wiecznym Miastem w roku
następnym: np. Jubileusz Odkupienia, przypadający w 1933 r. obchodzony
był poza Rzymem w 1934 r. Ponieważ ubywa świadków uniejowskich uroczystości
z roku 1926, związanych z zatwierdzeniem przez Kościół abp. Bogumiła
jako Błogosławionego, wypada przypomnieć to wydarzenie, tym bardziej,
że bł. Bogumił jest - obok św. Józefa - patronem diecezji włocławskiej.
Podobnego wydarzenia Polska nie przeżywała od dwustu
lat, zamierzano zatem zorganizować obchody o zasięgu ogólnokrajowym,
z udziałem prezydenta RP, Episkopatu Polski i kapituł. Centralne
nabożeństwa planowano urządzić na błoniach za rzeką. Pod protektoratem
rządcy diecezji, bp. Stanisława Zdzitowieckiego i honorowym przewodnictwem
pochodzącego z parafii Uniejów bp. Wojciecha Owczarka powołano komitet,
którego kierownictwo spadło na barki miejscowego proboszcza i dziekana
ks. kan. Jana Cyranowskiego. W ramach komitetu powstały sekcje do
wydzielonych zadań: informacji, finansów, kwaterunku pątników i ich
wyżywienia oraz dowozu z Łodzi, Sieradza, Turku, Koła i Łęczycy.
W przeprowadzenie uroczystości zaangażował się ks. Cyranowski,
który zaledwie półtora roku przed planowanymi obchodami, po śmierci
ks. kan. Aleksandra Jędrychowskiego, objął parafię Uniejów. Ksiądz
Proboszcz posiadał bogate doświadczenie duszpasterskie, oświatowe
i społeczne, nabyte w ponad dwudziestoletniej posłudze kapłańskiej.
Miał też oddanych pracowników: miejscowego prefekta (i jednocześnie
proboszcza w Śpicimierzu), ks. Stanisława Zaborowicza oraz wikariusza,
ks. Stanisława Michniewskiego.
Sprawa została szeroko nagłośniona. Kurie diecezjalne
były poproszone o podanie przewidywanej liczby pątników. Wydano 20
tys. broszur autorstwa ks. Cyranowskiego, zawierających żywot Błogosławionego
wraz z nabożeństwami i opisem cudów.
Przeprowadzono gruntowny remont modrzewiowego kościoła
pw. Bożego Ciała: szalowanie, pokrycie dachu blachą cynkową oraz
założenie instalacji elektrycznej. W świątyni pokolegiackiej odnowiono
i pozłocono konfesję nad sarkofagiem, w organach uzupełniono brakujące
metalowe piszczałki (zrabowane przez Niemców pod koniec wojny). Zelektryfikowano
kościół nie tylko wewnątrz ale i na zewnątrz, umieszczając rzędy
kolorowych żarówek w pobliżu rynien i na gzymsach kościoła. Dla prowincjonalnego
miasteczka stanowiło to w owych czasach wizualną atrakcję. Prąd doprowadzono
z miejscowego młyna. Do przewidywanych ołtarzy polowych sprawiono
dwa duże obrazy Błogosławionego. Na ich wzór wykonano w Drukarni
św. Wojciecha oleodruki do rozprowadzania wśród parafian i pątników.
Swoją działalnością ks. Cyranowski zaskarbił sobie serdeczną i wdzięczną
pamięć parafian uniejowskich. Należy zaznaczyć, że wymienione przedsięwzięcia
prowadzone były w trudnym finansowo czasie powojennego zubożenia
społeczeństwa i galopującej inflacji. Nic więc dziwnego, że z pomocą
materialną pospieszyła cała diecezja. Duchowemu przygotowaniu parafian
do uroczystości służyły misje, które w dniach od 11 do 19 kwietnia
1926 r. przeprowadzili Ojcowie Jezuici.
Pomimo starannych przygotowań, uroczystość nie wypadła
tak okazale, jak się spodziewano. W Warszawie dokonywał się bowiem
w tym czasie przewrót majowy, połączony z walkami ulicznymi i sparaliżowaniem
komunikacji w całym prawie kraju. Do Uniejowa przyjechało tylko trzech
biskupów: Wincenty Tymienicki, Stanisław Łukomski i Władysław Krynicki,
oraz delegacje czterech kapituł katedralnych: lwowskiej, łomżyńskiej,
łódzkiej, włocławskiej oraz kolegiackiej z Kalisza. Przybyło dziewięćdziesięciu
kapłanów i blisko 30 tys. pątników.
Uroczystość połączono ze świętami Zesłania Ducha Świętego,
przypadającymi wówczas 23 i 24 maja. W wigilię Świąt, relikwie bł.
Bogumiła przeniesiono procesjonalnie do kościoła pw. Bożego Ciała,
gdzie wierni oddawali im cześć. Nazajutrz relikwie przeniesiono z
powrotem do świątyni pokolegiackiej. Uroczysta Suma z kazaniami była
odprawiana przez księży biskupów jednocześnie w kościele i na rynku.
Posiłek dla zaproszonych gości urządzono w zamku. Po centralnej uroczystości,
z udziałem bp. Krynickiego i w asyście czterech kapłanów, cząstkę
relikwii Błogosławionego w srebrnym relikwiarzu przewieziono do Dobrowa
ozdobnym karawanem ciągnionym przez sześć białych koni. Po drodze
zatrzymano się w Koźminie - miejscu urodzenia Błogosławionego, gdzie
w czasie krótkiego nabożeństwa Ksiądz Biskup wygłosił kazanie. Uroczystościom
w Dobrowie przewodniczył bp Owczarek.
Po zakończeniu uroczystości, na jednym z posiedzeń Rady
Miejskiej Uniejowa przyjęto uchwałę o przemianowaniu ulicy Łęczyckiej
na ul. Błogosławionego Bogumiła. Przez wiele lat po tych wydarzeniach
wspominano w Uniejowie o... sporych stratach, jakie ponieśli rzeźnicy.
Licząc bowiem na wielki napływ pielgrzymów i gości przygotowali dużą
ilość wyrobów mięsnych. Ponieważ pątnicy nie dopisali, rzeźnicy zmuszeni
byli topić owe wyroby w rzece... Mówiono również, że po tym fakcie
władze żydowskie zabroniły wyznawcom spożywać (jako nie koszerne)
ryby złowione w Warcie między Sieradzem a Poznaniem.
Ksiądz Cyranowski był nadal był czynny w życiu społecznym.
Brał udział w posiedzeniach Rady Miejskiej, Szkolnej Rady Powiatowej
i w Sejmiku Powiatowym w Turku. W kronice diecezjalnej (1931, s.
140) podano o nim: "(...) odznaczał się niepoślednim darem kaznodziejskim
tak, że z okolicznych parafii przybywali chętnie na jego kazania"
. Zmarł w 55 roku życia, po niedługiej chorobie, w dniu 20 czerwca
1930 r. Okazały pogrzeb odbył się w Uniejowie 23 czerwca. Ceremoniom
żałobnym przewodniczył bp Owczarek przy współudziale 40 kapłanów
oraz cechów, miejscowych organizacji i tłumu wiernych. W kondukcie
kroczyła z wieńcem również delegacja żydowska, zajmując miejsce przed
krzyżem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu