Reklama

Edukacja

Sposób na religię w szkole

84 proc. dzieci w wieku przedszkolnym i ponad 90 proc. uczniów szkół podstawowych uczęszcza na religię w szkole1. Katecheci i dyrektorzy szkół nieustannie muszą podsycać zainteresowania katechezą. Mogą w tym pomóc cyfrowe narzędzia takie jak np. Multimedialna Katecheza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ministerstwo Edukacji Narodowej stawia na cyfrowe rozwiązania. Cyfryzacja obejmie wszystkie przedmioty szkolne, również katechezę. Ministerstwo planuje dynamiczny rozwój narzędzi edukacyjnych m.in.: e-podręczników, e-materiałów czy lekcji multimedialnych. Edukacja cyfrowa ma pomóc nauczycielom szybko diagnozować potrzeby, przygotowywać ciekawe lekcje, a uczniom skuteczniej się uczyć, mocniej motywować i łatwiej zapamiętywać. Nauczanie religii może być równie nowoczesne, a co za tym idzie angażujące, jak nauczanie matematyki czy przyrody. Tym bardziej, że już w 2013 r. papież Franciszek wezwał do aktywnego odkrywania technologii cyfrowych, by skutecznie wykorzystywać je w głoszeniu chrześcijaństwa współczesnemu światu. Odpowiednie, cyfrowe narzędzia są dużą pomocą w pracy katechetów.

W nurcie cyfrowej edukacji

Firma Young Digital Planet z Gdyni opracowała produkt, który jest odpowiedzią na potrzeby katechetów. Multimedialna Katecheza to baza pomysłów na przeprowadzenie ciekawych lekcji religii z wykorzystaniem komputera, tablicy interaktywnej lub rzutnika. Produkt posiada imprimatur przyznany przez Arcybiskupa Metropolity Gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Multimedialną Katechezę stworzyliśmy po to aby uczniowie edukacji wczesnoszkolnej kojarzyli katechezę z ciekawym i nowoczesnym przedmiotem, na który warto uczęszczać. Produkt przygotowywaliśmy razem z ekspertami Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Wydziału Katechetycznego Archidiecezji Gdańskiej. Wszystkie lekcje były konsultowane z katechetami, rodzicami oraz uczniami. Proponowany materiał jest zgodny z podstawą programową katechezy Kościoła Katolickiego w Polsce i został nagrodzony prestiżową nagrodą wydawców katolickich Feniks – podkreśla Alina Guzik, Senior Product Manager, Young Digital Planet.

Atrakcyjna katecheza dla edukacji wczesnoszkolnej

Program ułatwia nauczanie religii na etapie edukacji wczesnoszkolnej i przygotowuje uczniów do Pierwszej Komunii Świętej.

Multimedialna Katecheza zawiera 399 interaktywnych ekranów. 42 tematy zostały podzielone na 4 rozdziały:
Dzieło stworzenia, grzech i zapowiedź zbawienia;
Pan Jezus wypełnia obietnicę zbawienia ludzi;
Kościół wspólnotą zjednoczoną miłością i sakramentami;
Msza Święta.

Reklama

Pośród licznych treści multimedialnych w Multimedialnej Katechezie dostępne są animacje, pokazy zdjęć, mini gry, interaktywne ćwiczenia, a także pieśni karaoke. Poznawanie religii ułatwiają animowane postacie, uczące szacunku i tolerancji wobec bliźniego. Programu będzie można także używać w domu.

Do tej pory program Multimedialna Katecheza był dostępny w wersji online. Od 19 września 2016 r. produkt można kupić w wersji na pendrive (ZOBACZ SZCZEGÓŁY).
Cena detaliczna pudełka, zawierającego program na nośniku typu pendrive z licencją bezterminową wynosi 149 zł.

Producent przygotował przykładową lekcję przy wykorzystaniu Multimedialnej Katechezy, którą można obejrzeć TUTAJ.

Program Multimedialna Katecheza został nagrodzony przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich FENIKS oraz otrzymał Brązowe Godło w kategorii QI Product - Produkt Najwyższej Jakości.

Young Digital Planet:
Firma Young Digital Planet (YDP) tworzy innowacyjne rozwiązania cyfrowe dla edukacji i edukacji włączającej wykorzystujące najnowsze technologie. YDP stanowi część Sanoma Learning (1500 pracowników, 500 mln użytkowników) – oddziału firmy Sanoma, europejskiego lidera w dziedzinie mediów i edukacji. Young Digital Planet jest edukacyjnym trendsetterem. Najnowsze opracowanie „Księga Trendów Edukacja 2.0” można pobrać TUTAJ
Więcej o nas: www.ydp.pl.

2016-09-19 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

84-letni ksiądz prowadzi „wirtualną parafię”

[ TEMATY ]

parafia

internet

Rostislav Sedlacek/Fotolia

84-letni ks. Francisco Javier Olivares z hiszpańskiej diecezji Tui-Vigo mimo przejścia na emeryturę nadal służy swą posługą duszpasterską, ale w Internecie. Prowadzi cztery blogi, które łącznie mają już 30 mln wizyt, jest także aktywny na komunikatorze WhatsApp.

Gdy w wieku 75 lat świętował złoty jubileusz kapłaństwa, podarowano mu komputer. Zaczął wtedy pisać blogi. Obecnie prowadzi trzy, na których pisze i zbiera z innych stron internetowych aktualności ze świata katolickiego, a także modlitwy pomagające przeżywać okresy liturgiczne. Na czwartym blogu publikuje homilie, dokumenty i inne materiały przeznaczone dla księży. Obserwują go nie tylko internauci hiszpańscy, ale także z Libanu, Turcji i różnych krajów Ameryki Łacińskiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję