Reklama

Świat

Włochy: Nursja ugodzona w serce, nie ma już bazyliki, benedyktyni na ulicy

Poranne trzęsienie ziemi rzuciło Włochów na kolana. Potężny wstrząs był odczuwalny i to niekiedy bardzo silnie na niemal całym Półwyspie Apenińskim aż do Wenecji. Było to bowiem najsilniejsze trzęsienie ziemi we Włoszech od 1980 r. Sejsmolodzy nie wykluczają kolejnych, równie silnych wstrząsów.

[ TEMATY ]

Włochy

Federico Di Leo/twitter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Porażająca jest również symboliczna wymowa tego kataklizmu. Epicentrum znajdowało się opodal Nursji, a zatem rodzinnego miasta św. Benedykta, współpatrona i współzałożyciela chrześcijańskiej Europy. Z bazyliki wzniesionej nad jego domem pozostała tylko fasada.

„Sytuacja jest krytyczna, zostaliśmy ugodzeni w serce... Nie ma już bazyliki św. Benedykta, wzniesionej nad pozostałościami z domu, w którym urodzili się Benedykt i Scholastyka. W konkatedrze Matki Bożej zawalił się dach. Nie ma dostępu do historycznego centrum miasta. Wszyscy ludzie są na ulicach i placach. Wszyscy się boją. Obrona cywilna nie wyklucza ewakuacji całego miasta. Jest to cios w serce, jesteśmy załamani na duchu” – powiedział pochodzący z Nursji dziennikarz Radia Watykańskiego Paolo Millefiorini.

Świadkowie dzisiejszego trzęsienia ziemi często wspominają o budującej postawie tamtejszych benedyktynów, którzy są wśród mieszkańców Nursji, modlą się z nimi i udzielają sakramentów. Benedyktyni powrócili do miasta swego założyciela w 2000 r. Jest to wspólnota założona przez trzech Amerykanów i licząca obecnie 17 członków, stosunkowo młodych, bo średnia wieku to zaledwie 36 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-30 17:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: tylko 13 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet chce mieć dzieci

[ TEMATY ]

dzieci

Włochy

Adobe.Stock

Dziś, kiedy we Włoszech minęła już najostrzejsza faza pandemii, słusznie się mówi o odrodzeniu. Jednakże bez nowych dzieci nie będzie żadnego odrodzenia, Włochy nie będą mieć przyszłości – powiedział przewodniczący tamtejszego episkopatu kard. Gualtiero Bassetti, komentując najnowsze dane statystyczne i prognozy na przyszłość.

Wynika z nich, że w ubiegłym roku we Włoszech odnotowano najniższą w historii liczbę nowo narodzonych dzieci, a młodzi nie chcą zakładać rodziny i mieć dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję