Reklama

Nowy kościół dla nowego osiedla

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osowa Góra to obecnie jedna z najdynamiczniej rozwijających się dzielnic Bydgoszczy. W krótkim czasie na jej górnym tarasie wyrosło wiele nowych domów. Niektórzy ludzie już się wprowadzili. Inni dołączą do nich może już za tydzień, miesiąc, rok... To nie ważne kiedy. Istotne, że trzeba było im zapewnić opiekę duszpasterską. W tym celu postanowiono utworzyć nową parafię. Zaczęła ona żyć własnym życiem jeszcze zanim została oficjalnie erygowana. Do pełnienia funkcji jej pasterza posłany został ks. Andrzej Dawidek. 20 września 1998 r. przybył Ksiądz Arcybiskup, by przewodniczyć pierwszej Mszy św. odprawianej w miejscu, gdzie zaplanowano wznieść świątynię, i poświęcić przyszły plac budowy, choć grunt jeszcze wówczas nie należał do parafii. " Dzisiaj gromadzimy się w świątyni ręką Pańską uczynionej. Nad nami rozpostarte niebo, słońce, wokół lasy. I zgromadzony po raz pierwszy wokół Chrystusowego ołtarza Lud Boży. Jest to zapowiedź tych wielkich dzieł, które Pan Bóg pragnie w tym miejscu uczynić" - powiedział wówczas w homilii nasz Arcypasterz. Trzy miesiące później w niewielkiej odległości od przyszłej lokalizacji nowej świątyni postawiono tymczasową kaplicę. W styczniu następnego roku zakupiono od gminy Sicienko grunt pod budowę kościoła i domu parafialnego. 25 marca 1999 r., w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, abp Henryk Muszyński swym dekretem oficjalnie erygował parafię, która nosi odtąd wezwanie Wniebowstąpienia Pańskiego. Wspólnota parafialna otrzymała tym samym osobowość prawną.

"Z chwilą otrzymania pozwolenia na budowę, dokładnie 13 listopada ub.r., zaczęliśmy wykopy pod nową świątynię i dom parafialny. W ciągu dwóch miesięcy położyliśmy fundamenty. Wiosną bieżącego roku, jak tylko nam pozwoliła pogoda i zebrane pieniądze, rozpoczęliśmy wznosić mury. Stwierdziliśmy, (...) że dobrze byłoby, gdybyśmy w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego wmurowali kamień węgielny przywieziony z Jerozolimy, z Góry Oliwnej, czyli miejsca, gdzie Chrystus na oczach świadków wstąpił do domu Ojca. My także chcemy kamień fundamentu naszego kościoła ´czuć pod nogami´. Mieć świadomość, że z tego miejsca jest bliżej do Ojca, który jest w niebie". - Tymi słowami ks. Dawidek powitał na placu budowy 24 maja abp. Henryka Muszyńskiego, który przybył, by spełnić prośbę jego i wiernych, którym posługuje.

"Z sercem przepełnionym ogromną wdzięcznością wobec Boga i ludzi, i nie bez wzruszenia staję po raz wtóry na tym czcigodnym miejscu, by sprawować Najświętszą Ofiarę. Mam żywo w pamięci i sercu pierwszą Mszę św. odprawianą przy krzyżu, która dała początek tej parafialnej wspólnocie - powiedział Ksiądz Arcybiskup na rozpoczęcie uroczystości. - Dzisiaj, po tak krótkim czasie, staję ponownie, już w murowanym prezbiterium, by złożyć na stole Pańskim to wszystko, co jest z waszej ofiary, poświęcenia i trudu, ale nade wszystko z waszej miłości i żywej wiary, bez której nie byłoby tego dzieła. ( ...) Jeszcze nie ma materialnego kościoła, ale jest już żywy Kościół, który jest najpełniejszą gwarancją tego, że to dzieło, które się tutaj rozpoczęło, będzie się rozwijało i rosło".

Uroczystość zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele władz miejskich i samorządowych z wojewodą kujawsko-pomorskim - Józefem Rogackim na czele.

W homilii Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że uroczystość ta miała podwójnie historyczny wymiar. Po pierwsze dlatego, że po raz pierwszy obchodzono główną uroczystość parafialną, zwaną potocznie odpustem. Po wtóre zaś, ze względu na wmurowanie kamienia węgielnego. " Ma on ogromne znaczenie symboliczne - mówił Arcypasterz. - Kamień węgłowy był to dawniej pierwszy kamień, który kładziono w murach. Dawał on trwałość całej budowli, łączył mury i wyznaczał ich kierunek. Dzisiaj ma on znaczenie tylko symboliczne, ale cała symbolika, zwłaszcza gdy czytamy listy św. Pawła, pochodzi od tego ´pierwszego kamienia´, którym jest dla nas Jezus Chrystus". Następnie ks. Eugeniusz Barełkowski, dziekan dekanatu Bydgoszcz I, odczytał akt uroczystego wmurowania kamienia węgielnego. Czytamy w nim m.in., że kamień węgielny pod budowę świątyni poświęcony został przez Ojca Świętego Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Bydgoszczy 7 czerwca 1999 r., a projekt kościoła wykonała bydgoska Pracownia Architektoniczna "Arus" pod kierunkiem inż. Krzysztofa Andrzejewskiego. Dokument ów kończy się słowami: "Niech Opatrzność Boża wspiera budowniczych, ofiarodawców, kapłanów i cały lud wierny parafii w budowie kościoła. Aby świątynia ta stała się dla wszystkich pomocą w drodze do Królestwa Niebieskiego za Chrystusem Uwielbionym zasiadającym po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego" . Poniżej tekstu złożyli swe podpisy: abp Henryk Muszyński, Wojewoda kujawsko-pomorski, prezydent Bydgoszczy - Roman Jasiakiewicz, starosta powiatu bydgoskiego - Jan Graczkowski, wójt gminy Sicienko - Jan Wach, ks. Eugeniusz Barełkowski, ks. Andrzej Dawidek, inż. Krzysztof Andrzejewski, kierownik budowy - inż. Krzysztof Teliżyn i inspektor nadzoru - inż. Leszek Mroczyński. Oni też, z wyjątkiem Prezydenta Bydgoszczy, który nie mógł przybyć na uroczystości, dokonali wmurowania kamienia w filar południowej ściany świątyni. Oprócz nich zaszczytu tego dostąpił także Szymon Jabłoński - niepełnosprawny chłopiec, który w bieżącym roku, wraz z grupą dzieci, przystąpił w tej parafii do I Komunii św. Na zakończenie uroczystości Ksiądz Arcybiskup udzielił wszystkim zgromadzonym swego pasterskiego błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję