Reklama

Ks. Jan Zieja - apostoł trzeźwości

Niedziela włocławska 10/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jan Zieja urodził się 1 marca 1897 r. we wsi Osse k. Opoczna w diecezji sandomierskiej. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1919 r. Pracował jako duszpasterz na Polesiu (diecezja pińska), gdzie współpracował z Urszulą Ledóchowską. Podczas okupacji hitlerowskiej był kapelanem Batalionów Chłopskich, Szarych Szeregów oraz Komendy Głównej Armii Krajowej.
Po wojnie rozpoczął posługę duszpasterską na Ziemiach Zachodnich. Trafił do Słupska, gdzie był pierwszym po 600 latach kapłanem katolickim sprawującym Liturgię w języku polskim. Na długo przed II Soborem Watykańskim rozpoczął działalność ekumeniczną. Przez całe życie kapłańskie zajmował się intensywnie pracą kaznodziejską. Był dobrym biblistą.
Zmarł 19 października 1991 r. w Warszawie, w Szarym Domu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.

20 sierpnia 1945 r. ks. Jan Zieja wygłosił w Słupsku kazanie, w którym dotknął bolesnej sprawy alkoholizu. Był wstrząśnięty wypadkami śmiertelnymi z tego powodu. Nie pozostał obojętny - założył złotą księgę trzeźwości, by wychowywać młode pokolenie w duchu trzeźwości. Mówił wówczas m.in.: „(...) pięć wypadków to były zmarnowane życia ludzkie przez nadużywanie alkoholu. Pięć wypadków przez nadużycie alkoholu!!! Ja nie mogę, bracia drodzy, o tym milczeć, nie mogę się z wami tym nie podzielić (...) Pięciu ludzi straciliśmy - kogo winić? (...) całą duszą błogosławię tym, którzy mieli odwagę przyjść i oświadczyć, że wyrzekają się picia wódki. Błogosławię tym szlachetnym, odważnym ludziom, rozumiejącym sytuację naszego narodu. Za czasów okupacji zabrano mleko i tłuszcz, ale każdemu robotnikowi dawano spirytus, aby naród nasz się rozpił: odebrano chleb, ale dano wódkę, abyśmy osłabli na wieki - tego chcieli wrogowie. Nie udało im się i nie uda, ale właśnie w tych nadzieja, którzy przejmą się tą sprawą”.
Troska ks. Jana Zieji udzieliła się innym, młodym, którzy zdecydowali się na abstynencję w swoim życiu. Ks. Zieja błogosławił i zachęcał do duchowego zwycięstwa nad słabościami: „Błogosławię tym ludziom i będę błogosławił każdemu następnemu, zwłaszcza wam, młodzi. W dzień święta powstańców warszawskich ogłosiłem, że przy parafii zakładam Złotą księgę trzeźwości. Kiedyś może wypisana będzie złotymi literami, ale teraz jest złota przez sprawę, której służy. Błogosławię tym, którzy już przyszli i to oświadczyli, i z radością będę błogosławił, i szczególnie blisko ołtarza czuł tych wszystkich, którzy jeszcze przyjdą”.
Stefan Kulas wspominał pewne wydarzenie z udziałem ks. Jana Zieji: „Ksiądz kazał mi zatrzymać sanie, wysiadł i dał pijanemu swój ciepły, zimowy płaszcz. Na moje pytające spojrzenie odpowiedział, że to był nasz nieszczęśliwy brat, który znalazł się w potrzebie”.
W 1981 r. ks. J. Zieja, mając wówczas 84 lata, wystosował apel do różnych instytucji i bliskich osób. Wytypował 100 adresatów, łącznie z wszystkimi diecezjami, instytucjami kościelnymi na Zachodzie oraz miejscowościami, gdzie wcześniej pracował, a także do zgromadzeń zakonnych, redakcji katolickich i osób, z którymi współpracował. W apelu, który był formą jego testamentu duchowego, proponował, aby w rocznicę Ślubów Jasnogórskich 26 sierpnia Prymas Polski ogłosił ogólnonarodowe powstanie przeciw pijaństwu. Widział, że alkoholizm jest ogromnym zagrożeniem, staje się plagą narodową, że potrzebna jest wielka mobilizacja duchowa, by się temu przeciwstawić. Chciał wykorzystać kapitał duchowy nagromadzony przez ofiarę powstańców warszawskich, niejako w ich imieniu i w duchu tego, o co walczyli. Dlatego rzucił hasło: „Powstanie Warszawskie trwa. Powstanie Warszawskie staje się powstaniem ogólnonarodowym przeciw pijaństwu”.
W Powstaniu Warszawskim kwiat polskiej młodzieży oddał swoje życie za Polskę. Dzisiaj wielu młodych Polaków nie interesuje się „tamtą przeszłością”, żyją swoim życiem z łatwym dostępem do alkoholu, czego skutki widoczne są w polskiej szkole.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Nowy rektor rzymskiego Centrum Duchowości Miłosierdzia Bożego

2024-04-17 10:00

[ TEMATY ]

Boże Miłosierdzie

Włodzimierz Rędzioch

18 kwietnia 1993 r., podczas uroczystej Mszy św. w Bazylice św. Piotra, Jan Paweł II ogłosił błogosławioną siostrę Faustynę. W następnym roku, na polecenie ówczesnego wikariusza Rzymu kard. Kamila Ruiniego, położony niedaleko Watykanu kościół Świętego Ducha in Sassia (Santo Spirito in Sassia), stał się oficjalnym Centrum Duchowości Miłosierdzia Bożego, którego celem jest promowanie kultu Bożego Miłosierdzia, przekazanego przez św. Faustynę Kowalską, wśród wiernych diecezji rzymskiej i pielgrzymów przyjeżdżających do Wiecznego Miasta.

Świątynia ta stała się miejscem pielgrzymowania wiernych żyjących duchowością św. Faustyny, a każdego dnia o godz. 15 jest tu odmawiana Koronka do Bożego Miłosierdzia.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję