Reklama

Gorące kakao i smaczne naleśniki…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz w Chicago byłem w roku 1996. Uczestniczyłem wtedy w rekolekcjach kapelanów wojskowych w Seminarium Duchownym w Mundelain. Żałowałem trochę, że ze względu na ograniczony czas nie mogłem zwiedzić miasta oraz zapoznać się z życiem chicagowskiej Polonii. Nie spodziewałem się, że po wielu latach w ramach praktyki dziennikarskiej w tygodniku Niedziela, będę uczestniczyć w narodzinach Niedzieli w Chicago.
Od chwili wylądowania w Chicago do czasu naszego odlotu ks. Adam Galek troszczył się, żebym miał co jeść, gdzie spać i dużo zajęć. Sam też się nie oszczędzał. Pamiętam, jak niezmordowany i pełen entuzjazmu w drodze na kolejne spotkanie, jednym okiem zerkał na mapę miasta, a drugim w kalendarz obowiązków parafialnych.
Podczas mojego pobytu w Chicago mogłem po raz pierwszy uczestniczyć w święceniach trzech biskupów. Byłem nie tylko świadkiem spotkania wiernych z ich pasterzami, ale także spotkania jednocześnie wielu kultur i narodowosci: amerykańskiej, irlandzkiej, meksykańskiej i polskiej.
Wspominam, jak zaraz po zakończeniu liturgii święceń biskupich, korzystając z fachowych porad towarzyszki podróży redaktor Katarzyny Woynarowskiej, praktykowałem redagowanie i przesyłanie gotowych już tekstów do redakcji Niedzieli w Częstochowie.
Nigdy w tak krótkim czasie nie zwiedziłem tylu nowych parafii i nie poznałem tylu księży, jak podczas uczestniczenia w powstawaniu nowej edycji Niedzieli w Chicago. Od dawna słyszałem, że w tym mieście jest bardzo wiele wspaniałych polskich kościołów. To prawda. Doświadczyłem, że są one wspaniałe nie tylko ze względu na ich bogatą architekturę, ale także dlatego że są przesiąknięte modlitwą gromadzącej się tam licznie Polonii.
Pamiętam, jak wracając po niedzielnej Mszy św. w kościele św. Jacka, wstąpiliśmy do jednej z kwiaciarni na Jackowie. Kiedy panie sprzedające kwiaty dowiedziały się, że jesteśmy z Częstochowy, prawie ze łzami w oczach prosiły o modlitwę w intencji ich rodzin na Jasnej Górze. - Chicagowska modlitwa jest ważna, ale ta odmawiana w Częstochowie ma chyba większą siłę - komentowały z uśmiechem.
Będąc w Chicago, często podziwiałem duszpasterzy polonijnych oraz ich parafian za to, że nie są zmęczeni ciągłym wołaniem z kraju o wsparcie w jakiejś sprawie i przyjmowaniem gości z Polski.
Naszą pracę redakcyjną kończyliśmy często o późnej porze. Mimo tego u pani Stasi, gdzie znalazłem gościnę, zawsze czekało na mnie gorące kakao i świeżo upieczone ciasto. Nie zapomnę smacznych naleśników, jakimi częstowała mnie pani Jadzia, u której mieszkała Katarzyna.
Opuszczając Chicago, zabierałem ze sobą te i wiele innych miłych wspomnień. Po powrocie do redakcji w Częstochowie z radością relacjonowałem redaktorowi naczelnemu „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszowi Skubisiowi, czym żyje chicagowska Polonia.
Redakcji Niedzieli w Chicago oraz jej Czytelnikom z okazji pierwszej rocznicy powstania edycji chicagowskiej życzę „Szczęść Boże”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję

2024-04-19 12:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam wystawa sztuki Biennale. Ojciec Święty odwiedzi pawilon watykański, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet. Oczekuje się, że krótka wizyta papieża w Wenecji potrwa około pięciu godzin, obejmując między innymi Mszę św. na słynnym na całym świecie Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka.

Opublikowany w Watykanie program jest następujący:

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję