Reklama

Stowarzyszenie ochrony dziedzictwa narodowego

10 lat pracy społecznej

22 marca w sali kominkowej Wojewódzkiego Domu Kultury spotkali się entuzjaści pracy społecznej na rzecz swojej małej ojczyzny. 10 lat liczy działalność Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego. W te lata wpisuje się mnóstwo inicjatyw, dziesiątki odnowionych obiektów kultury i historii, stałe utrwalanie dziejów Kielecczyzny. Te lata to wysiłek grupy ludzi, dla których sprawa ratowania tego dziedzictwa, stała się jedną z najważniejszych w życiu.

Niedziela kielecka 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki

Wszystko zaczęło się od Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Czynu Legionowego w Kielcach. Gdy w 1992 r. oddano społeczeństwu monumentalny pomnik Czwórki Strzeleckiej, grupa zaprzyjaźnionych osób postanowiła działać nadal i poszerzyć zakres prac. W założycielskim gremium znaleźli się m. in.: Zbigniew Kowalczewski (obecny prezes), Stefan Karski, Urszula Kępkowska, Henryk Dłużewski, Urszula Oettingen, Jan Łęski, Tymoteusz Wróblewski, Pelagia Barwicka, Urszula Radziszewska, Antoni Nowak, Stanisław Siennicki, Włodzimierz Makowiecki. Oni to w większości stanowią nadal trzon Stowarzyszenia. Gdy jeszcze zabiegano w sądzie o rejestrację, pierwsi członkowie nowo powołanej instytucji podjęli prace renowacyjne przy symbolicznym grobie W. Bartosa-Głowackiego oraz nad upamiętnieniem granitową tablicą 130. rocznicy powstania styczniowego. Szybko pojawiły się nowe inicjatywy i nowi ludzie. Tych najaktywniejszych było ok. 40. Stowarzyszenie realizuje prace ze środków pochodzących z ofiar społeczeństwa oraz z dotacji celowych urzędów państwowych i samorządowych. Wysokość pozyskiwanych kwot i rozszerzający się krąg sponsorów są efektem osobistej aktywności członków SODN.

Dorobek komisji

Dla wypełnienia zadań statutowych wyłoniono 4 komisje problemowe, które systematyzują działalność Stowarzyszenia po dziś dzień.
Komisja Tradycji Obywatelskiej i Patriotycznej obejmuje swym zasięgiem bardzo szeroki wachlarz działalności oraz wielką liczbę współpracowników. Jej dorobek to przygotowanie ok. 120 różnego typu imprez. Wiele z nich doszło do skutku dzięki wspólnemu wysiłkowi Stowarzyszenia i kieleckich placówek kulturalnych, oświatowych, parafii, organizacji kombatanckich, harcerskich i in. o charakterze społecznym. Stowarzyszenie ufundowało z własnych środków lub w sposób decydujący przyczyniło się do powstania kilkudziesięciu trwałych obiektów pamięci: pomników, obelisków, głazów i tablic, których odsłonięcie miało zawsze podniosły charakter - w konwencji uroczystości religijno-patriotycznych czy literacko-muzycznych. Często brała w nich udział młodzież szkolna.
Komisja Ochrony Dóbr Kultury Materialnej skupiła swą działalność na renowacji i rozbudowie istniejących już obiektów, odtworzeniu bądź budowie nowych. W latach 1993 -2002 Komisja zrealizowała 50 tego typu zadań, trwają prace nad kilkoma kolejnymi. Trudno byłoby omówić szczegółowo te dokonania, faktem jest natomiast, że nowe pomniki, obeliski, głazy pamiątkowe i liczne tablice stały się trwałym elementem pejzażu nie tylko Kielc, ale całego województwa.
Komisja Opieki nad Cmentarzami Kieleckimi skupiła swą działalność na renowacji zabytkowych nagrobków na parafialnym Cmentarzu Starym w Kielcach, pozyskiwaniu środków na te prace i popularyzacji tematyki ochrony cmentarzy. Ok. 120 osób uczestniczy co roku w listopadowych kwestach, podczas których w ciągu minionych 10 lat zebrano 155433 zł. Dzięki tym funduszom odnowiono dotąd 95 nagrobków. Do prac typowano obiekty z XIX i początku XX w., posiadające walory historyczne i artystyczne. Inicjatywę wspierały różne środowiska zawodowe, młodzież szkolna i in. Ciekawe publikacje na bieżąco popularyzowały tematykę objętą pracami Komisji.
Zadaniem Komisji Wspierania Polskości za Granicą było wzmacnianie więzi z rodakami zza wschodniej granicy, a szczególnie podejmowanie zadań wśród młodzieży. Program działalności Komisji zakłada m.in. organizowanie kolonii letnich, obozów, pielgrzymek i wycieczek dla dzieci i młodzieży polskiego pochodzenia, a także opiekę nas studentami - rodakami z b. ZSRR, kształcącymi się w Kielcach, pomoc w zakresie kultywowania tradycji i kultury ojczystej wśród młodzieży polonijnej, organizowanie wsparcia charytatywnego dla najuboższych rodzin polskich na Wschodzie. Podczas 37 kwest Komisja zebrała blisko 52 tys. zł. Ponadto wpływy pochodziły z dotacji Stowarzyszenia Wspólnota Polska i od samorządu kieleckiego.

Czy jest to sukces?

Członkowie Stowarzyszenia nie chcą tak postrzegać swojej pracy, choć niewątpliwie udało im się wykonać kawałek dobrej roboty. Przy kawie, wśród bukietów biało-czerwonych goździków, słuchając Chopina w wykonaniu duetu skrzypcowo-fortepianowego, wolą mówić o wsparciu ze strony wielu instytucji i dobrych ludzi, wolą wskazywać na dokonania tych najaktywniejszych 20 osób spośród nich. Niemniej jednak w regionie świętokrzyskim Stowarzyszenie było jedyną organizacją społeczną, pracującą na polu tak rozległym i tak mocno zaniedbanym, przez wielu utożsamianym z czymś tak staroświeckim, że aż nieważnym.
Kilkakrotnie Stowarzyszenie wydawało broszury dokumentujące społeczeństwu konkretne etapy działalności. Do osób szczególnie wyróżniających się podczas tej 10-letniej pracy trzeba zaliczyć: Stefana Karskiego, Henryka Dłużewskiego, Urszulę Kępkowską, Urszulę Oettingen, Stanisława Siennickiego, Włodzimierza Makowieckiego, Pelagię Barwicką, Urszulę Radziszewską, Annę Piasecką. Wandę Sitkowską, Zbigniewa Kowalczewskiego. Od wielu lat ten główny zespół był wspierany przez: Jana Dubaja, Tadeusza Kuczyńskiego, Amelię Sołtysiak, Ryszarda Borkowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w obu warszawskich diecezjach

2024-04-18 16:38

[ TEMATY ]

Warszawa

rodzina Ulmów

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Sięgająca do starożytności cześć oddawana relikwiom, modlitwa w aktualnych potrzebach (m. in. dla mających trudności ze spłatą kredytu), wsparcie i inspiracje dla rodzin oraz integracja parafii i lokalnego środowiska - to jedne z celów stojących za zaplanowaną na maj peregrynacją relikwii bł. Rodziny Ulmów w archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej. W tematykę peregrynacji wprowadzili jej organizatorzy podczas briefingu w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Ks. Tadeusz Sowa, moderator wydziałów duszpasterskich Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, zaprezentował ideę stojącą za peregrynacją relikwii. Przypomniał, że rok 2024 ogłoszony został przez Sejm Rokiem Rodziny Ulmów, a polscy biskupi postanowili, by od 24 września relikwie Rodziny Ulmów peregrynowały po polskich diecezjach, co rozpoczęło się na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję