Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Miłosierdzie dla nas i świata całego”
W internetowych archiwach „Opoki” natknąłem się na tekst Jarosława Kupczaka OP pt. „Dwaj świadkowie” (List 07-08/2002) o powiązaniu losów Karola Wojtyły, obecnego Papieża Polaka, i św. s. Faustyny Kowalskiej.
Tych dwoje ludzi nigdy się nie spotkało, choć przez chwilę mieszkali w jednym mieście - Krakowie. Życie Faustyny dogorywało w łagiewnickim klasztorze, gdy Karol przybył do Krakowa. Rozpoczynał studia polonistyczne na UJ, gdy 5 października 1938 r. Faustyna zmarła. W czasie wojny Wojtyła pracował w „Solvay’u”, a stamtąd do Łagiewnik już tylko krok. Choć nie przesadzajmy - wtedy raczej nikt nie przypuszczał, że losy tych dwojga ludzi nadal będą ze sobą powiązane.
O. Kupczak przytacza fakty: jedne mniej udokumentowane - twierdzenia sióstr, że młody kapłan Wojtyła często odwiedzał łagiewnicką świątynię, inne potwierdzone dokumentami kościelnymi - decyzja abp. Wojtyły z 21 października 1965 r. o rozpoczęciu diecezjalnego procesu informacyjnego odnośnie do życia i cnót Faustyny Kowalskiej, której od tej chwili przysługiwał tytuł sługi Bożej. Proces trwał do 20 września 1967 r. Po uroczystej sesji końcowej już kardynał Wojtyła podpisał stosowne akta, które zostały wysłane do odpowiedniej kongregacji w Kurii Rzymskiej.
I wreszcie fakty, które pamięta już większość z nas - beatyfikacja Siostry Faustyny, która dokonała się 18 kwietnia 1993 r., i jej kanonizacja - 30 kwietnia 2000 r. Obu uroczystościom przewodniczył Ojciec Święty - ten sam Karol Wojtyła, który jako student, kapłan, biskup i kardynał dojrzewał - jeśli tak można powiedzieć - w blasku Bożego Miłosierdzia. I słowo „dojrzewał” wcale nie jest tu nieadekwatne, skoro owocem owego duchowego „dojrzewania” była jeszcze w 1980 r., niemal u początków pontyfikatu, encyklika „Dives in misericordia” (Bogaty w miłosierdzie).
Za o. Kupczakiem powtarzam słowa: „(...) Encyklika ta jest więc świadectwem głębokiego przemyślenia przez Papieża przesłania siostry Faustyny i zobaczenia jego aktualności dla współczesnego świata. W harmonii z etymologicznym znaczeniem łacińskiego słowa misericordia (miseris cor dare - potrzebującym dać serce), Jan Paweł II określa w encyklice miłosierdzie jako »miłość, która w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą, ubóstwem, w zetknięciu z całą ludzką kondycją, która na różne sposoby ujawnia ograniczoność i słabość człowieka, zarówno fizyczną, jak i moralną«. (...) »Programy, które biorą początek w idei sprawiedliwości, które mają służyć jej urzeczywistnieniu we współżyciu ludzi, ludzkich grup i społeczeństw, ulegają w praktyce wypaczeniu. (...) Sprawiedliwość sama nie wystarcza, (...) jeśli nie dopuści się do kształtowania życia ludzkiego w różnych jego wymiarach owej głębszej mocy, jaką jest miłość«.
I jeszcze dwa wydarzenia, które są jakby dopełnieniem obrazu tej mozaiki losów Papieża i Apostołki Bożego Miłosierdzia. Pierwsze to wizyta Ojca Świętego w łagiewnickim sanktuarium w 1997 r., gdy mówił m. in.: „Orędzie Miłosierdzia Bożego zawsze było mi bliskie i drogie. (...) Dziękuję Opatrzności Bożej, że dane mi było osobiście przyczynić się do wypełnienia woli Chrystusa, przez ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego. Tu, przy relikwiach błogosławionej Faustyny Kowalskiej, dziękuję też za dar jej beatyfikacji. Nieustannie proszę Boga o »miłosierdzie dla nas i świata całego«”.
Drugie wydarzenie to Msza św. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 r., podczas której nasz Rodak dokonał uroczystego aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. W homilii usłyszeliśmy słowa: „Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem Siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica Pana Jezusa, że stąd ma wyjść »iskra, która przygotuje świat na ostateczne Jego przyjście« (por. Dzienniczek, 1732).
(...) Bądźcie świadkami miłosierdzia!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję