Po diecezji przelewa się fala festynów i koncertów. Zwyczaj wspólnej, rodzinnej zabawy z pożytecznym wydaniem paru złotych na losy lub inne atrakcje, dzięki którym dzieci pojadą na wakacje, starsi dostaną leki, ubodzy żywność, a kościół parafialny np. nowy dach wprowadza coraz więcej parafii. Koncerty, na których można usłyszeć dobrą muzykę, to też świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu z rodziną. 16 i 17 czerwca tym podobnych imprez w Zielonej Górze i okolicach było sporo. W parafii pw. św. Brata Alberta odbył się festyn przygotowany przez grupy parafialne. W Drzonkowie bawiono się dzięki Parafialnemu Zespołowi Caritas przy parafii pw. św. Mikołaja w Raculi. A w zielonogórskim Amfiteatrze słuchacze Radia Maryja zebrali się na koncercie "A to Polska właśnie".
Festynowe dobro
Na wspólną zabawę zarówno w parafii pw. św. Brata Alberta,
jak i w Drzonkowie zebrało się wiele rodzin. Pogoda dopisała, a propozycje
zabaw przyciągnęły dorosłych i dzieci. Szczególnym upodobaniem cieszyły
się loterie fantowe, w których można było wygrać obrazek, zabawkę,
litr oleju, ale też płyty kompaktowe, ubrania, czy rower. Na obu
festynach wystąpiła Krystyna Giżowska dając koncert dla dzieci i
dorosłych. W czasie polowej Mszy św. w Drzonkowie ks. Zygmunt Zimnawoda
przypominał o słowach papieża Jana Pawła II, który wzywał w liście
Novo millennio ineunte, aby wchodzić w nowe tysiąclecie z nadzieją: "
W odniesieniu do służby bliźniemu Ojciec Święty nawołuje nas do tego,
abyśmy odnaleźli nowe oblicze miłosierdzia i poucza nas, że dzisiaj
nie wystarczy dobrze i skutecznie działać. W tej nowej wyobraźni
miłosierdzia przede wszystkim trzeba być bliźnim dla drugiego człowieka,
stanąć obok. Dzisiaj bardzo popularna jest aktywność, działanie -
kontynuował Kaznodzieja. - Ojciec Święty przede wszystkim mówi o
tym, że najpierw musimy być, a dopiero później działać. Można stać
się człowiekiem czynu, ale jeśli wcześniej nie jest się zakorzenionym
w Chrystusie, to jest to działanie dla działania, jest to czysta
aktywność, która korzeniami nie rozpoczyna się i nie kończy na Chrystusie,
a takie ma być nasze życie".
Dochód z festynu w parafii pw. Brata Alberta zostanie
przeznaczony na dalszą budowę kościoła i plebanii. Festynowe zbiórki
to już tradycja w tej parafii. Jak mówił proboszcz ks. Czesław Kroczak
zawsze łączone są dwa wymiary świętowania: duchowy, dzięki Mszy św.
i zewnętrzny, połączony ze wspólną zabawą.
Zastanawiać się można czy nie łatwiej byłoby stanąć z
puszką pod kościołem i zebrać w ten sposób potrzebne pieniądze. Adam
Kwaśniewski, prezes Parafialnego Zespołu "Caritas" w
Raculi twierdzi, że nie, bo ten który daje, może otrzymać
w zamian za swoją ofiarę dobrą zabawę. Dochód z 13. już festynu zostanie
przeznaczony na półkolonie dla dzieci w Drzonkowie oraz na całoroczną
statutową działalność, czyli na pomoc najuboższym dzieciom i rodzinom
przez paczki żywnościowe, zakup lekarstw, porady prawne, medyczne
i psychologiczne. W tym dniu rocznicę 70. urodzin obchodził ks. kan.
Ryszard Grabarski, proboszcz z Raculi, któremu parafianie z tej okazji
wręczyli wielki, piętrowy tort.
Koncertowa kultura
W niedzielne popołudnie 17 czerwca amfiteatr zapełnił się po
brzegi słuchaczami Radia Maryja i ich rodzinami. Przyjechali także
mieszkańcy Gorzowa Wlkp., Nowej Soli i Sulechowa. W pierwszych ławkach
zasiedli: bp Adam Dyczkowski oraz proboszczowie zielonogórskich parafii
i pracownicy kurii. Z o. Tadeuszem Rydzykiem CSsR z Torunia przyjechali
także inni ojcowie pracujący w Radiu.
Bp Adam Dyczkowski rozpoczynając koncert "A to Polska właśnie"
mówił: "Dziękuję Wam wszystkim za przybycie tak liczne i uhonorowanie
tej niezwykłej rzeczywistości, jaką jest w naszych czasach Radio
Maryja. Radio, które stworzył o. Rydzyk dzięki swej niesamowitej
energii, zapałowi i samozaparciu, nie bacząc na tyle różnych przeszkód.
Przezwyciężył trudności i połączył się przez satelitę z naszymi rodakami
za granicą, dzięki czemu te niezwykłe dialogi "Rozmowy niedokończone"
są tak bogate. W nich możemy usłyszeć wypowiedzi i budujące, i czasem
denerwujące, ale zawsze zmuszające do refleksji i zastanowienia się
nad najistotniejszymi problemami naszego Kościoła i Ojczyzny. Jest
też w tym spora zasługa Kół Rodziny Radia Maryja, które wspierają
to dzieło. Droga Rodzino Radia Maryja, bardzo wam za to dziękujemy"
.
W czasie koncertu wystąpili: Młodzieżowy Wokalny Zespół
Ruah Singers, Dziecięcy Zespół Taneczny Maki, Dziecięcy Zespół Chochliki
z Domu Harcerza w Zielonej Górze oraz Reprezentacyjny Zespół Artystyczny
Wojska Polskiego.
O. Tadeusz Rydzyk przypominał, że Radio Maryja 8 grudnia
tego roku obchodzić będzie 10 lat swojego nadawania, a 8 lipca wszystkie
Koła Przyjaciół Radia Maryja spotkają się na Jasnej Górze. Jolanta
Szumilas, jedna z organizatorek koncertu "A to Polska właśnie", mówiła
o przesłaniu takich spotkań: "Koła Radia Maryja przy parafii pw.
Najświętszego Zbawiciela i parafii pw. św. Jadwigi zorganizowało
ten koncert we współpracy ze wszystkimi kołami w mieście. Koncerty
takie odbywają się w całej Polsce, by promować Radio Maryja i występujące
zespoły, a szczególnie Reprezentacyjny Artystyczny Zespół Wojska
Polskiego. Staramy się przez to być bliżej Ojczyzny i kultury. Szczególnie
cieszymy się z obecności dzieci i młodzieży, które mogą uczyć się
tutaj polskości".
Z frekwencji na sobotnich i niedzielnych imprezach wynika,
że ludzie z wielką ochotą wychodzą z domów, jeśli proponuje się im
coś ciekawego. Pomysły takich spotkań warte są naśladowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu