22 czerwca Seminarium Duchowne, a zwłaszcza jego najmłodsi mieszkańcy - alumni - przeżywali radość zakończenia roku akademickiego. Oczekiwanie na ten niemal rutynowy obrzęd w tym roku ocienione było pewną tajemnicą, którą Metropolita Przemyski skwapliwie ukrywał. Domyślano się, przewidywano, kto będzie nowym Rektorem. Wiadomym wszak było, że bp Adam kończy swą posługę na tym odpowiedzialnym stanowisku. Wreszcie stało się. Radość zbliżających się wakacji ubogacona została wprost entuzjastycznie przez alumnów przyjętą wiadomością. Rektorem - jak ogłosił Ksiądz Arcybiskup - zostaje ks. dr Marian Rojek.
Dziś specjalnie dla "Niedzieli Przemyskiej" rozmowa ks. Zbigniewa Suchego z nowym rektorem WSD ks. dr. Marianem Rojkiem.
KS. ZBIGNIEW SUCHY: - Dołączamy do tej radości, mając po trosze i tę satysfakcję, że dziennikarski nos nas nie zawiódł i Ksiądz Rektor nie pogardził naszymi łamami, ubogacając je mądrymi teologicznie i aktualnymi czasowo tekstami. Zatem z całego serca gratulujemy i życzymy, by ten czas nowej posługi był owocny, bogaty w Boże natchnienia, asystencję Ducha Świętego i ludzką życzliwość.
KS. DR MARIAN ROJEK: - Najpierw dziękuję Panu
Bogu, który wie, dlaczego właśnie mnie wybrał spośród tylu bardziej
godnych i lepiej przygotowanych na to stanowisko. Następnie dziękuję
abp. Józefowi Michalikowi za zaufanie i odwagę powierzenia mnie,
kruchemu glinianemu naczyniu, sprawowanie tej odpowiedzialnej, w
perspektywie planów całej diecezji, funkcji.
Nie liczę na swoje siły, lecz całą nadzieję pokładam
w łasce Bożej, w życzliwości i współpracy moich przełożonych, księży
współpracowników i profesorów.
Niebagatelną rolę w moich nadziejach zajmuje ufność w
przychylność kleryków.
Pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować księdzu biskupowi
Adamowi, który z taką gorliwością pełnił tę niełatwą posługę. Jest
to dla mnie wielki dar, ale też i mam świadomość, jak wysoko ustawiona
została poprzeczka. W tym szczerym podziękowaniu kryje się przekonanie,
że nie odmówi mi swojej pomocy, rady i - czego jestem najbardziej
pewny - modlitwy.
- Od września nazwisko Księdza Rektora będzie często gościć w parafiach, na łamach naszej "Niedzieli".
- Czy mógłby Ksiądz Rektor przybliżyć diecezjanom i naszym Czytelnikom swoją osobę?
- Urodziłem się 9 kwietnia 1955 r. w Rzeszowie. Mieszkałem
na terenie parafii farnej i od drugiej klasy szkoły podstawowej byłem
ministrantem, potem zaangażowałem się w ruch oazowy. Po szkole podstawowej
uczyłem się w I Liceum im. ks. Konarskiego, a po maturze wstąpiłem
do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.
W czasie studiów dane mi było przeżyć szczególne doświadczenie,
jakim była służba wojskowa w kleryckiej jednostce w Bartoszycach.
7 czerwca 1981 r. z rąk abp. Ignacego Tokarczuka przyjąłem
święcenia kapłańskie.
Pierwszą i jedyną moją parafią był Brzozów z piękną kolegiatą.
Po roku zostałem skierowany na studia do Rzymu, które ukończyłem
w 1987 r. doktoratem na Uniwersytecie Gregoriańskim. Pracę doktorską
pisałem z teologii dogmatycznej.
Po powrocie ze studiów podjąłem pracę prefekta i wykładowcy
w Seminarium Duchownym. Pomagałem w pracy duszpasterskiej w pobliskich
Grochowcach.
W tym roku, po 14 latach pracy w Seminarium, zostałem
mianowany jego rektorem.
- Proszę przyjąć zatem najlepsze życzenia z okazji 20-lecia kapłaństwa. Mamy nadzieję, że Ksiądz Rektor nie zapomni o niedzielnej rubryce "Z życia Seminarium". Bóg zapłać i Szczęść Boże!
Pomóż w rozwoju naszego portalu