Reklama

Ostatnia pielgrzymka do Pani Przemyskiej śp. Stefania Eberl ( 1912-2001)

Niedziela przemyska 27/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak dobrze jest śpiewać Tobie, Panie Boże - te słowa jako hasło dnia napisała 27 maja 2001 r. długoletnia nauczycielka muzyki Stefania Eberl, zamieszkała w Przemyślu przy ul. Smolki. Przez kilka lat nie mogła już chodzić do kościoła, dlatego przyjaciele zawozili ją, jeśli zdrowie na to pozwalało, na Mszę św. do katedry. W tym dniu czuła się lepiej, dlatego pojechała do Pani Przemyskiej, którą przez całe swe życie bardzo czciła i kochała. Nie przypuszczała jednak, że będzie to już "ostatnia jej pielgrzymka" do Matki Bożej Jackowej. Po krótkiej modlitwie nagle zasłabła, straciła przytomność i wkrótce zakończyła szlachetne i ofiarne życie.

Pogrążeni w smutku uczniowie na klepsydrze umieścili te słowa:

Dnia 27 maja 2001 r. - Pan zabrał do swojego Królestwa umiłowaną przez dzieci wychowawczynię i nauczycielkę muzyki STEFANIĘ EBERL, człowieka szlachetnego, pełnego miłości do ludzi, wzorowego wychowawcę wielu pokoleń. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci i modlitwie. Wdzięczni uczniowie wielu pokoleń.

Msza pogrzebowa odprawiona została w bazylice archikatedralnej 30 maja o godz. 8.00, a pogrzeb na cmentarzu przy ul. Słowackiego prowadził ks. inf. Stanisław Zygarowicz z udziałem 10 kapłanów, rodziny, przyjaciół i licznego grona uczniów. Homilię w kaplicy cmentarnej wygłosił ks. Stanisław Burczyk, emerytowany proboszcz z Żurawicy, który znał rodzinę Zmarłej od 50 lat, a z nią samą uczył w Szkole nr 1 przy ul. Sienkiewicza.

W homilii podkreślono wdzięczność Bogu za wielkie dary i uzdolnienia muzyczne oraz dobre serce zmarłej Stefanii, oraz za wszelkie dobro okazane przez nią innym, a zwłaszcza dzieciom. Głęboka i pokorna wiara, wyniesiona z rodzinnego domu, umacniana codzienną modlitwą różańcową jej matki, Bronisławy, prowadziła ją do codziennego uczestnictwa we Mszy św. i Komunii św., częstej spowiedzi oraz nauczyła ją życzliwej postawy i pomocy dla ludzi ubogich. Z tego powodu miała dużo szczerych i oddanych przyjaciół. Zdolności i zamiłowanie muzyczne - uwieńczone w konserwatorium muzycznym we Lwowie - jako pianistka kontynuowała w szkołach i na lekcjach prywatnych oraz w Towarzystwie Muzycznym i w kościołach (chór karmelicki).

Wiele łask Bożych - jak sama wyznała - zawdzięczała Matce Bożej, którą szczególnie czciła w Cudownej Figurze Jackowej "Pani Przemyskiej". Fotografia tej Figury stała w jej pokoju - na pianinie.

W zakończeniu homilii ks. Stanisław Burczyk skierował prośbę do Pana Boga przez pośrednictwo Matki Bożej, aby przyjął śp. Stefanię i pozwolił jej z aniołami "śpiewać wieczne Alleluja"; natomiast do przyjaciół i uczniów - zachętę, aby napisać osobiste wspomnienia o Pani Profesor Stefanii i wydać książkę - jako dokument jej dobrego życia i pięknej, ofiarnej pracy dla Boga i społeczeństwa przemyskiego.

Z jej śmiercią zamknęła się piękna karta w dziejach Przemyśla, z którym była związana przez całe życie. Tutaj się urodziła 21 sierpnia 1912 r. w licznej rodzinie - miała 3 braci. Ojciec Józef, urzędnik skarbowy, przeżył tylko 38 lat, zmarł w 1918 r. Matka, Bronisława z domu Kozłowska, miała 5 sióstr i 5 braci, była nauczycielką - podobnie jak jej trzy młodsze siostry. Po śmierci męża - z pomocą szwagra Emila Engela - wychowała i wykształciła czwórkę dzieci. Najstarszy syn - Józef został kapłanem, pracował w diecezji lwowskiej i gnieźnieńskiej, i tam zmarł. Drugi syn - Zygmunt, jako kleryk franciszkański był z o. Maksymilianem Kolbe w Japonii, ale ze względu na słabe zdrowie wrócił, zaczął jeszcze studia prawnicze, ale zmarł w 1942 r., w 32. roku życia. Najmłodszy - Wilhelm pracował w sądownictwie, był sędzią wojewódzkim i wzorowym katolikiem, który dobrym słowem pogodził więcej ludzi niż wyrokami sądowymi. Zmarł w 1965 r., mając 50 lat.

Życie rodziny Eberlów było nacechowane głęboką religijnością, wzajemną miłością i patriotyzmem. W takim duchu wzrastała Stefania i dlatego gdy przyszła na nią w młodzieńczym wieku ciężka próba życiowa choroby i operacja kolana oraz zerwanie narzeczeństwa, potrafiła przyjąć to wszystko jako wolę Bożą. Poświęciła się pracy zawodowej i muzycznej w szkołach przemyskich i kościołach oraz pomagała rodzinie i opiekowała się kochaną matką, która przy niej zakończyła życie, mając 89 lat. Prawie tyle samo przeżyła śp. Stefania. Trzy dni przed śmiercią napisała jeszcze spis rodzeństwa swojej matki. Kserokopia tego pisma jest u mnie. Została pochowana w grobowcu razem z matką i bratem Wilhelmem oraz przyjaciółmi Janiną i Pawłem Pyra.

Na zakończenie obrzędów pogrzebowych pożegnały ją trzy melodie wykonane przez duet na trąbkach: Idzie noc... spocznij już, Bóg jest tuż, następnie Ave Maria Gounoda i marsz żałobny Chopina. Tak zakończyła się ostatnia ziemska pielgrzymka wiernej czcicielki Matki Bożej Jackowej.

Pani Profesor lubiła zbierać pieśni - zwłaszcza do Matki Bożej i o Najświętszym Sakramencie. 13 maja przygotowałem dla niej ulubioną pieśń św. o. Maksymiliana Kolbego: Wkrótce już ujrzę Ją... Maryję, Matkę mą. Nie zdążyłem jej doręczyć, dlatego zamieszczam tę pieśń, z głęboką nadzieją, że Pani Profesor nuci ją u stóp Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek oddał hołd Piusowi X - papieżowi pokoju

2024-04-17 16:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek czuje się blisko związany ze swoim poprzednikiem św. Piusem X, który rządził Kościołem w latach 1903-1914, w swoim zaangażowaniu na rzecz pokoju. Napisał o tym w przedmowie do książki opublikowanej w środę przez włoską oficynę Edizioni Kappadue. Jednocześnie Franciszek zaznaczył, że papież Sarto "nie jest uwięziony w minionych epokach historii lub zmonopolizowany przez pewne grupy, ale należy do dzisiejszego Kościoła, do ludzi Kościoła". Zdaniem Ojca Świętego Pius X był "papieżem dla wszystkich".

Franciszek przypomniał, że Pius X płakał w obliczu I wojny światowej, która wybuchła w ostatnim roku jego pontyfikatu. "Błagał potężnych, by złożyli broń. Jak blisko czuję się z nim w tym tragicznym czasie na świecie..." - napisał Franciszek we wstępie do książki pt. "Omaggio a Pio X. Ritratti coevi" (Hołd dla Piusa X. Współczesne portrety) ks. Lucio Bonory, w której pracownik Sekretariatu Stanu zebrał 80 wizerunków papieża.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Klinikę Budzik dla dorosłych opuszcza dwoje pacjentów!

2024-04-18 14:19

[ TEMATY ]

klinika

PAP/Albert Zawada

Dyrektor Kliniki Budzik dla dorosłych prof. Wojciech Maksymowicz przekazał w czwartek, że dwoje chorych, po ponad rocznym leczeniu i rehabilitacji, opuszcza klinikę. 18 kwietnia w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce.

Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce ma na celu lepsze zrozumienie problemów pacjentów w stanie śpiączki, a także pomoc w stworzeniu systemu, pozwalającego na wybudzanie pacjentów ze śpiączki w każdym możliwym przypadku. Ponadto obchody Dnia Pacjenta w Śpiączce mają przyczynić się do zwiększenia społecznej świadomości istnienia problemu pacjentów znajdujących się w tym stanie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję