Reklama

Polska

Kard. Dominik Duka OP: pamiętajmy o naszych wspólnych korzeniach chrześcijańskich

Nie możemy zapominać o chrześcijańskich korzeniach naszych narodów, nie możemy dopuścić, aby tzw. demokracja liberalna zwyciężyła w naszych sercach i umysłach. Z takim ostrzeżeniem zwrócił się do swych słuchaczy metropolita praski kard. Dominik Duka w kazaniu podczas Mszy św. We wrocławskim kościele pw. świętych Stanisława, Wacława i Doroty. Przekazał tej świątyni relikwie św. Wacława – czeskiego władcy i męczennika.

[ TEMATY ]

Wrocław

kard. Dominik Duka

Ryszard Wyszyński

Kard. Dominik Jaroslav Duka, prymas Czech

Kard. Dominik Jaroslav Duka, prymas Czech

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst przemówienia prymasa Czech:

Czcigodny księże arcybiskupie metropolito wrocławski, panie prezydencie miasta Wrocławia, księże proboszczu, umiłowani bracia i siostry,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę wspólnie z wami sprawować mszę do świętego Wacława, za duszę zmarłego cesarza rzymskiego i naszego króla Karola IV w waszej świątyni pod wezwaniem świętego Wacława, Stanisława i Doroty. Znajdujemy się w uświęconej przestrzeni, która nam przypomina także fundatora tego kościoła, cesarza Karola, który świadomie przyznawał się zawsze do rodu Przemyślidów – świętego Wacława i jego babki Ludmiły.

Dla nas, potomków tych Słowian, jest to tradycja wspólna dlatego, że nasz chrzest świętego Wacława prowadzi nas do chrztu Państwa Wielkomorawskiego, to znaczy do świętych słowiańskich apostołów Cyryla i Metodego. Tradycja świętego Wacława i tradycja świętych Cyryla i Metodego wyrosły z kultu maryjnego, który nie tylko charakteryzował bizantyjskie chrześcijaństwo, ale który w oczywisty sposób prowadzi nas do naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

Prawdziwe jest powiedzenie „per Mariam ad Jesum” – przez Maryję do Jezusa. Jezusa Chrystusa – Pantokratora, którego władcy tego świata, próbowali naśladować jak święty Wacław i nasz Karol IV. Kult maryjny, przyniesiony do nas, do Słowian z bizantyjskiego Konstantynopola, stał się także wielką wizją chrześcijańskiej jedności w duchu Cesarstwa Rzymskiego, na którego czele stał wspominany dziś przez nas Karol IV, ochrzczony imieniem Wacław. Kroniki nazywały go Salomonem, Konstantynem czy drugim Karolem Wielkim.

Tak, to jest historia, ale jeśli chcemy zrozumieć nasze dzieje, mówią nam to współcześni historycy, z profesorem Bogusławem Czechowiczem na czele, nie da się tego osiągnąć bez wzajemnego poznawania historii Korony Czeskiej, czyli dziejów Czech, Moraw, Śląska czy Łużyc. Nie będziemy w stanie zrozumieć nie tylko naszej wzajemnej historii, ale – odważę się powiedzieć – także naszej tożsamości. Ta nasza wzajemna historia nie była historią wojen i ucisków politycznych. Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że odgrywały tutaj swoją rolę interesy mocarstwowe i gospodarcze, ale są to przede wszystkim dzieje wzajemnego ubogacania, współpracy i wsparcia. Praga i Wrocław były dwoma ośrodkami, które możemy nazwać perłami naszej historii, a wzajemna współpraca wytworzyła ważną przestrzeń historycznego rozwoju Europy Środkowej.

Reklama

Wspomniane osobistości władzy królewskiej od Salomona do Karola IV ukazują nam władcę, który poszukuje mądrości, ceni sobie wykształcenie, sam pomaga w rozwoju wiedzy na płaszczyźnie prawdziwej wiary, z szacunkiem odnosząc się do Stwórcy – dawcy Dekalogu. Dlatego są oni także panującymi – władcami, którzy urzeczywistniają sprawiedliwość nie tylko formą prawodawstwa, ale też w szerokim zakresie wrażliwości społecznej i pomocy innym.

Są oni również wezwaniem dla współczesnego świata oraz natchnieniem dla nas do walki o prawdziwą wolność w odpowiedzialności, do szacunku i tolerancji w obronie prawdziwej demokracji, bez określenia „ludowa”, „socjaldemokratyczna” czy „liberalna”. Tak, musimy naprawdę ostrzegać przed tak zwaną liberalną demokracją, która pojawia się jako nowe zjawisko w XXI wieku. Tak jak klasyczny liberalizm XIX wieku nie znał pojęcia wolności wiary i religijnej, ale propagował wolność od religii, dlatego nie pozwalał i nie dopuścił do prawa wyborczego kobiet, gdyż uznawał je za strażniczki wiary, ogniska rodzinnego, oraz uważał wszystko, co konserwatywne za przekleństwo.

Tymi samymi pojęciami operowała tak zwana demokracja ludowa, demokracja socjalistyczna, która nie była niczym innym jak tylko totalitarną i komunistyczną dyktaturą i która spustoszyła duchowo, kulturowo i gospodarczo nasze kraje. Korzenie marksistowskie były też częścią narodowego socjalizmu Rzeszy Niemieckiej, która poprzedzała tę demokrację ludową.

Reklama

Każdy z nas może zauważyć postępujący rozpad życia duchowego i moralnego, niszczący rodzinę, gminę czy państwo. Myślę, że nie muszę tutaj dodawać, że ekscesy wokół Teatru Powszechnego w Warszawie, z wystawieniem przedstawienia „Klątwa” i jego obrona są najgłębszym i odrażającym atakiem na wartości, na których zbudowano naszą kulturę i cywilizację. Dla was, bracia i siostry narodu polskiego, przedstawienie to ukazuje Hiroszimę polskiego ducha i tożsamości. Z przerażeniem możemy obserwować barbarzyński wandalizm tzw. Państwa Islamskiego niszczącego nubijską Petrę – starożytne miasto w Syrii. Jest to jednak nic innego jak tylko materialny komentarz do rzeczywistości, gdy sami wyrzuciliśmy z tekstu konstytucji wartość antyku i nasze korzenie judeochrześcijańskie.

Być może kogoś zgorszą te moje słowa, ale zwracam się do was w duchu przesłania świętych Cyryla i Metodego, świętych Wacława, Stanisława, Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein ), czy Dietricha Bonhoeffera. Z tymi słowami wzywam was, abyśmy w przyszłości nie odprawiali zamiast Mszy żałobnej-rekwiem za Karola IV, rekwiem za nas – zagubionych, bez ojczyzny, wyrwanych z korzeni, pozbawionych wiary, mądrości, i szacunku do innych. Abyśmy nie byli niewolnikami bez tożsamości.

Bóg zwraca się do nas nie tylko słowami Pisma Świętego, które przyjmujemy z nadzieją na Zmartwychwstanie, ale przemawia do nas również przez czyny, przez wydarzenia z naszej wspólnej historii, naszej kultury, naszej sztuki. Nie jest to tylko przeszłość, ale żywa i wieczna teraźniejszość. Niech święci Wacław, Stanisław, Dorota wstawiają się za nas u Chrystusa Pantokratora, którego ogłosiliście Królem Polski. To są ci, którzy nikomu życia nie zabierali, ale oddawali swoje życie za innych. Swoją przelaną krwią pokazali, jakie jest Królestwo Chrystusa Wszechmogącego, Królestwo miłości, sprawiedliwości i prawdziwego szacunku dla innych. Amen.

2017-03-22 18:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: konferencja w 750. rocznicę kanonizacji św. Jadwigi

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

Wrocław

Tomasz Lewandowski

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Wrocławskie Centrum Historii "Zajezdnia" gościło dziś kilkudziesięciu uczestników konferencji naukowej pt. "Święta Jadwiga Śląska. Pamięć - dziedzictwo - inspiracja". - Dlaczego ta osoba żyjąca osiem wieków temu wciąż jest dla nas inspirująca? - pytał w swoim wystąpieniu ks. Jerzy Olszówka, kustosz trzebnickiego Santuarium św. Jadwigi. Odpowiedzi szukali historycy, znawcy sztuki oraz teolodzy.

Zebranych w imieniu abp. Józefa Kupnego powitał jego rzecznik ks. Rafal Kowalski. Przywołał on słowa listu pasterskiego metropolity, zapraszającego na tegoroczne uroczystości jadwiżańskie. Hierarcha zauważył, że księżna jest przedstawiana jako trzymająca w dłoniach bazylikę trzebnicką. - Ksiądz arcybiskup zwrócił uwagę, że to nie tylko upamiętnienie jednego z dzieł patronki Śląska, ale znak, że każdy powinien czuć się odpowiedzialny za Kościół i wyraża nadzieję, że dzisiejsza konferencja jest realizacją tego zadania. Niech inspiruje do poczucia odpowiedzialności za nasze wspólnoty.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję