Odświętne stroje, uśmiech na twarzach, zadowolenie w sercach,
że już niedługo wakacje, a dla klas maturalnych wielka radość, bo
podczas uroczystości poświęconej patronowi szkoły - kard. Stefanowi
Wyszyńskiemu otrzymają świadectwa dojrzałości.
Wszystko rozpoczęło się, jak katolicki duch nakazuje,
Mszą św. w łomżyńskiej katedrze, w której uczestniczyli nauczyciele,
wychowawcy, młodzież i rodzice. Dla nich był to szczególny dzień,
święto szkoły i jednocześnie pokazanie, że jej patron jest bliski
sercu każdego młodego człowieka. Mszy św., dobrze przygotowanej liturgicznie,
przewodniczył bp Stanisław Stefanek. Przygotowane komentarze, czytania
mszalne, w końcu dary ofiarne przyniesione przez młodzież nie pozostawiały
żadnych wątpliwości, że wszyscy do spotkania z Eucharystycznym Chrystusem
dobrze się przygotowali. To kolejny dowód, że młodzież potrafi, że
chce, jeśli tylko dobrze ją pokierujemy. "Podstawą naszego człowieczeństwa
jest prawda. Tego musimy się wszyscy uczyć i tym winniśmy żyć" -
apelował do zgromadzonych w katedrze bp Stanisław. W dalszej części
swojej homilii zwrócił uwagę na postać Prymasa Tysiąclecia. Wymienił
tu dwa konteksty, które charakteryzowały osobę Prymasa. Pierwszy
to prawda o Bogu Ojcu. "Jeżeli poznacie prawdę o Bogu Ojcu, będziecie
stale spotykać się ze świętością" - powiedział. Drugi kontekst to
poznać siebie w środowisku. "Prymas taki był. Poznawał Boga Ojca,
Jego Syna, Matkę Bożą, ale poznawał także siebie" - dodał. Młodzież
w darach ofiarnych przyniosła do ołtarza świece, Biblię, chleb, kwiaty.
Licealistki złożyły na ołtarzu dziesięć oliwnych świec.
Druga część uroczystości odbyła się w szkole. Sesję w
całości poświęcono kard. Wyszyńskiemu. Myślą przewodnią były słowa: "
Kiedyś mnie zabraknie, ale wy to sobie przypomnicie". Słowa jakże
aktualne w dzisiejszym świecie. Wielkiego Kardynała rzeczywiście
zabrakło, a Polacy, nauczyciele, młodzież przypominają sobie jego
słowa pełne otuchy, wiary, słowa prawdy. Po odśpiewaniu Gaude Mater
oraz Bogarodzicy głos zabrał dyrektor szkoły - ks. kan. Andrzej Pogorzelski. "
Prymasowskie nauczanie jest ciągle aktualne i będzie aktualne zawsze.
Nauczanie Kardynała było konieczne, bo ono podtrzymywało na duchu"
- powiedział Ksiądz Dyrektor. Do tegorocznych maturzystów zwrócił
się słowami: "Bądźcie nowych ludzi plemię". Następnie 52 maturzystów
odebrało z rąk bp. Stanisława świadectwa dojrzałości.
Młodzież szkolna w części artystycznej przedstawiła zgromadzonym
program pt. Gdzie początek, gdzie źródło i kres kultury, oparty na
refleksjach kard. Wyszyńskiego.
Przybyły na uroczystość prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak
zaprezentował referat nt. Aby Polska była Polską. Zauważył, że w
dzisiejszym świecie brakuje nam bardzo nauki Prymasa, a najbardziej
jego uporu i stanowczości. Podkreślił, że kard. Wyszyński potrafił
znaleźć się w każdej sytuacji, potrafił być surowy i miłosierny jednocześnie. "
Dziś, kiedy bijemy się o polską ziemię, Prymas na pewno powiedziałby:
Nie dajcie sobie wydrzeć ziemi" - stwierdził Profesor. Wspomniał
także o ataku Michnika na osobę Prymasa i zarzutach, że Prymas nie
rozumie kultury Zachodu. Prymas - zdaniem prof. Nowaka - był nieugięty
i powtarzał: "W Polsce trzeba bronić polskich interesów, a nie obcych"
.
Prof. dr hab. Ryszard Bender zaprezentował referat pt.
Naród, państwo, komunizm w wystąpieniach Prymasa Tysiąclecia. Zarówno
prof. Nowak, jak i prof. Bender wspólnie podkreślali ogromny wkład
kard. Wyszyńskiego w budowanie ludzkiego systemu w Polsce, w którym
liczył się człowiek i jego sumienie, pozostawiając na boku ustrój
polityczny. "Ówczesna władza komunistyczna bała się bardzo wszelkich
posunięć Prymasa. Zdawali sobie sprawę z tego, że jest to człowiek,
który cieszy się szalonym autorytetem wśród społeczeństwa. Chcąc
to zmienić, władze posunęły się nawet do uwięzienia Prymasa, licząc,
że naród o nim zapomni. Stało się zupełnie inaczej" - powiedział
prof. Bender.
Pomóż w rozwoju naszego portalu