Już podczas pierwszego spotkania z uczniami s. Alicja Furczyk - ucząca języka polskiego, zaproponowała im udział w kole teatralnym. „Potrzebuję profesjonalistów” - zastrzegła.
Na jej zaproszenie odpowiedziało kilkanaście osób. W ten sposób 3 lata temu w Gimnazjum św. Królowej Jadwigi w Kielcach powstał trzon szkolnej grupy teatralnej. Ze względu na skromne środki i stosowany
minimalizm w dekoracjach sami siebie nazwali „Teatrem całkiem niewielkim”. Obecnie grupa liczy ponad 20 osób.
O teatrze można powiedzieć, że ma odważne i dojrzałe - jak na wiek aktorów interpretacje, często własne scenariusze i dobrą choreografię, którą wykonują dziewczęta z grupy tanecznej. Przedstawienia
grają przy różnych okazjach. Na Boże Narodzenie przygotowali Hiper Jasełka, w których poddali krytyce komercjalizację Świąt. Do lżejszych komediowych z pewnością można zaliczyć ich Fragmenty Szekspira
i Fredry o miłości. Syna Marnotrawnego grywali już kilkakrotnie. Scenariusz do sztuki napisali wspólnie. Ostatnio zaprezentowali go podczas finału Olimpiady Biblijnej 17 kwietnia br. Współczesna interpretacja,
z ciekawym podkładem muzycznym, urzekała wszystkim zgromadzonych widzów. W sztuce zaskakuje niejednoznaczne zakończenie, które choć zawiera przesłanie nadziei na powrót zbłąkanego człowieka do Boga, nie
jest tak czytelne jak w Ewangelii. Z Białym Prorokiem - sztuką poświeęconą papieżowi Janowi Pawłowi II, gościli w murach Seminarium Duchownego w Kielcach.
Grupę teatralną tworzą uczniowie kl. II i III Gimnazjum. Młodzi adepci sztuki aktorskiej warsztatu uczą się nie tylko na zajęciach koła teatralnego, ale też podpatrując profesjonalistów na deskach
teatru kieleckiego. S. Alicja stara się ich zabierać na premiery. Mają swoich idoli. Kto jest dla nich wzorem? Wymieniają najlepszych, tych z teatru i kina w kraju i na świecie: Zbigniewa Zapasiewicza,
Nicole Kidman. Wszyscy byli pod wrażeniem spotkania z Krzysztofem Zanussim, który zaskoczył młodych otwartością. Czy wiążą swoją przyszłość z teatrem? To bardzo ciężka praca - odpowiadają.
Ale sądząc po ich pomysłach i zaangażowaniu można powiedzieć, że dziś teatr jest ich pasją. „Każdy z nich wkłada część siebie do teatru, tego czym się zajmuje - tłumaczy s. Alicja
Furczyk. Mają już swoje osiągnięcia, te grupowe - jak choćby pierwsza nagroda w wojewódzkim konkursie małych form teatralnych o tematyce ekologicznej. I te indywidualne. Marek Kowalski pisze prozę.
W konkursie literackim Fantastyczne światy, zorganizowanym przez malarza Wojtka Siudmaka przy okazji wystawy w Muzeum Narodowym w Kielcach, zdobył pierwszą nagrodę. Marika Wata za wiersz Krzyże w konkursie
poetyckim im. Karola Wojtyły w Porzeczu zdobyła pierwsze miejsce. Najbliższe plany „Teatru całkiem niewielkiego” owiane są małą tajemnicą. Zdradzili jedynie jej rąbek - przygotowują
coś specjalnego na święto patronki szkoły. Czekamy z niecierpliwością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu