Miłość Boga i miłość człowieka są nierozłączne. Św. Jakub w jednym ze swoich listów mówił, że wiara bez uczynków jest martwa (zob. Jk 2, 26). To proste zdanie jest bardzo ważne dla każdego z nas. Współczesny
świat potrzebuje naszego głoszenia miłosierdzia, naszych dzieł miłosierdzia i modlitwy o miłosierdzie.
W czasie kanonizacji bł. Faustyny Ojciec Święty powiedział: „Chrystus nauczył nas, że człowiek nie tylko otrzymuje i doświadcza Bożego miłosierdzia, ale jest też wezwany, by czynić miłosierdzie
w stosunku do innych”. Chrystus ukazał nam rozliczne drogi miłosierdzia, które nie tylko wybacza winy, ale także wzywa człowieka do doskonałości, świętości, i z mocą podkreśla, że będziemy sądzeni
z uczynków miłości miłosiernej. W Dzienniczku mamy wypowiedź Jezusa skierowaną do s. Faustyny: „Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz
okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić” (Dz. 742). Chrystus Pan podał trzy sposoby czynienia miłosierdzia, a są to: czyn, słowo i modlitwa,
zalecając także trzy dobre uczynki tj. modlitwa, post i jałmużna. Przez pełnienie uczynków miłosiernych co do duszy i ciała, realizujemy najważniejsze przykazanie, stajemy się ludźmi miłosiernymi i możemy
zasłużyć na nagrodę szczęścia wiecznego: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 6). Miłość i miłosierdzie są ze sobą ściśle złączone, albowiem nie ma prawdziwego
miłosierdzia, które nie wypływałoby z miłości - i nie ma miłości nie będącej miłosierdziem. Myśląc o miłosierdziu można dojść do wniosku, że serce jest niewątpliwie ważniejsze niż intelekt, ono
bowiem gwarantuje aktywność, żywotność wiary każdego człowieka wychodzi naprzeciw wszelkiej ludzkiej biedzie, zarówno materialnej, jak i duchowej.
Jaki jest nasz stosunek do najbliższych oczekujących pomocy? Może nasza chrześcijańska miłość śpi kamiennym snem, a może drzemie? A przecież ona nie może być uśpiona! Pamiętajmy, że jeżeli odnajdziemy
Jezusa w bliźnich, wówczas uczynki miłości miłosiernej wobec nich okażą się bardzo poważnym obowiązkiem. Starajmy się uznać za bliźniego każdego spotkanego człowieka, który znajdzie się w potrzebie i
pospieszmy mu z pomocą. Nasze świadectwo życia ma być poparte nie tylko słowami, ale czynami życia dobrego, szlachetnego, pełnego braterskiej miłości oraz miłości ku Bogu, który przez śmierć i zmartwychwstanie
Chrystusa zbawił nas i przygotował nam miejsce w niebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu