Temat narzucił formę. Haft miał być tylko w kolorach czarnym i czerwonym, ewentualnie jeszcze w białym. Na jego wykonanie zdecydowały się nieliczne osoby, choć Towarzystwo Miłośników Haftu we Wrocławiu
liczy kilkadziesiąt osób. Efekty pokazano we wrocławskim Klubie Muzyki i Literatury, z którym Towarzystwo Miłośników Haftu współpracuje od lat. Swoje prace pokazała m.in. dr Teresa Sienkiewicz-Zielińska,
lekarz ginekolog. „Haftuję tylko w domu w wolnych chwilach” - mówi. „Stosuję na ogół haft gobelinowy lub krzyżykowy”.
Pani doktor haftuje dopiero czwarty rok, a już wykonała kopie takich mistrzów, jak Chełmoński, Monet, Malczewski i Wyspiański.
Oczywiście, w miniaturze. Kanwę opracowała sama.
To bardzo precyzyjna robota, do niektórych prac zakłada specjalną lupę hafciarską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu