Dzień Polski
Mity Karola Szymanowskiego, błyskotliwie ujazzowione przez
Włodzimierza Nahornego, zapoczątkowały 18 czerwca br. II Festiwal
Muzyczny - "Kultury Dawnej Łodzi", zorganizowany przez Łódzkie Towarzystwo
Muzyczne oraz łódzką parafię ewangelicko-augsburską św. Mateusza.
Ta, ze wszech miar godna uznania, impreza, odbywająca się pod znakiem
muzyki najwyższej próby, zwraca uwagę na cztery nacje budujące potęgę
dawnej Łodzi, na ich religie i kultury, przed laty zgodnie współistniejące
w granicach "ziemi obiecanej".
Jedynie dogłębne odczucie istoty trzech poematów na skrzypce,
tak określił Mity ich twórca, mogło poruszyć wyobraźnię Nahornego
i zrodzić olśniewające improwizacje, z magiczną siłą oddziałujące
na słuchaczy. Jazzowe fantazje, doskonale wykorzystujące bogactwo
muzyki wielkiego Karola, potwierdziły mistrzowską klasę Włodzimierza
Nahornego jako lidera - pianisty oraz partnerującego mu zespołu.
Szymanowski, otwarty na wartościowe przejawy artystycznego nowatorstwa,
byłby zapewne zachwycony ostatnią sekwencją wizji Nahornego, opowiadającą
przy pomocy szalejących synkop, pulsujących najprawdziwszym miłosnym
opętaniem, zaloty bożka Pana do leśnych driad.
Dorota Miśkiewicz (śpiew, skrzypce), Henryk Gembalski (
skrzypce), Mariusz Bogdanowicz (kontrabas), Piotr Biskupski (perkusja)
i Włodzimierz Nahorny (fortepian) doskonale zainicjowali artystyczny
dialog między czterema kulturami. Oby jego dobry duch mógł unieść
się w przestworza i poszybować, aby ogarnąć rozmowy prowadzone na
innych płaszczyznach.
Dzień Rosyjski
Chór Moskiewskiego Patriarchatu Driewnierusskij Raspiew pod dyrekcją Anatolija Grindienki "namalował" wokalną ikonę dorównującą swą wspaniałością dokonaniom Andrieja Rublowa. Dzieła starocerkiewnej wielogłosowości, a także religijne utwory kompozytorów rosyjskich: Dymitra Bortniańskiego, Sergiusza Rachmaninowa, Pawła Czesnokowa, interpretowane przez niezwykły zespół, ukazywały sakralną muzykę prawosławia w całej jej mistycznej głębi i surowym pięknie. Najwyższe umiejętności wokalne stopiły głosy śpiewaków w jeden doskonale nastrojony instrument o krystalicznie czystym tonie, z mocą głoszący chwałę Królestwa Bożego. Tchnienie tajemnicy przenikało tę wzniosłą muzyczną modlitwę, pobudzając umysły słuchaczy do zadumy nad tym, co niewypowiedziane, nieodgadnione, nieogarnione, napełniając zarazem ich serca wielkim pragnieniem transcendencji. Niezapomniane spotkanie z jedenastoma fascynującymi głosami z Moskwy wzbudziło prawdziwy entuzjazm publiczności, szczelnie wypełniającej łódzką świątynię ewangelicko-augsburską w środę 20 czerwca br.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dzień Żydowski
Zespół "Kroke" z Krakowa nie gra muzyki klezmerskiej w potocznym
znaczeniu tego słowa. Trzech świetnych artystów, tj.: Tomasz Kukurba (
altówka, skrzypce, śpiew), Jerzy Bawoł (akordeon), Tomasz Lato (kontrabas),
nie tylko tworzy oryginalne dźwiękowe opisy radości i smutków życia,
lecz nade wszystko pragnie wypowiedzieć muzyką tajemnicę ludzkiej
duszy. "Kroke" nie odrzuca tradycji, lecz ukazuje ją w nowym, często
szalenie uwspółcześnionym kształcie. W utworze zaprezentowanym w
drugiej części koncertu, urzekającym swą odrealnioną, oniryczną aurą,
obok motywów arabskich odzywały się echa muzyki powstającej niegdyś
na terenach Podola, Wołynia, Mołdawii, czyli wszędzie, gdzie majaczą
cienie nieistniejącego już świata, a jedynie zapomniane i niszczejące
obiekty ożywiają pamięć o tych, którzy przed laty żyli tam, tworzyli,
muzyką wyrażali blaski i cienie egzystencji, a nade wszystko poprzez
nią adorowali Najwyższego.
Tryskający interpretacyjną pomysłowością bis efektownie
zwieńczył rewelacyjny koncert krakowskiej grupy, który podobnie jak
występ moskiewskiego chóru zgromadził u św. Mateusza ponad 1000 osób.
Reklama
Dzień Niemiecki
W niedzielę 24 czerwca br., na zakończenie Festiwalu została zaprezentowana Msza h-moll Jana Sebastiana Bacha. Czworo solistów, Zespół Wokalny Lankwitzer Vokalensemble oraz Orkiestrę Kameralną Concerto Grosso Berlin poprowadził Christian Finke. Za sprawą znanego już łódzkim melomanom dyrygenta arcydzieło przemówiło wyciszonym głosem, wolnym od silnych emocji. Obramowane pełnym urody brzmieniem dawnych instrumentów, połączonym z precyzyjnym śpiewem chóru i stylowym wykonaniem solowych partii wokalnych, dostarczyło wielu szlachetnych wzruszeń publiczności, która dziękowała artystom z Niemiec, za tę bez mała dwugodzinną muzyczną ucztę, brawami na stojąco.
* * *
Pierwszą edycję Festiwalu - "Kultury Dawnej Łodzi" w roku 1999 rozjaśnił udział Barbary Górzyńskiej, Mishy Maisky´ego, Wolfganga Zerera, Aleksieja Orłowieckiego. Drugie jego wydanie, u zarania obecnego tysiąclecia, uświetniły zespoły mające za sobą występy na wielu renomowanych estradach Europy i świata. Za możliwość obcowania ze sztuką wielkiego formatu organizatorom "Czterech kultur" należy szczególnie gorąco podziękować. Obyśmy mogli za dwa lata uczestniczyć w równie niecodziennych wydarzeniach artystycznych, a poznając od najlepszej strony duchowy dorobek bliskich nam narodów, uczyli się mądrego, przenikniętego szacunkiem i zrozumieniem, pojmowania inności.