Reklama

Europejski poziom

Niedziela warszawska 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec maja Polakom spadł kamień z serca. Więźniowie z zakładu karnego w Wołowie zgodzili się wreszcie przyjmować pokarmy przygotowane dla nich w więziennej kuchni. Przez kilka poprzednich dni korzystali bowiem wyłącznie z zapasów, jakie zgromadzili sobie zaopatrując się wcześniej w więziennej kantynie.
Sytuacja była niebezpieczna, bo za przykładem osadzonych w Wołowie poszło kilkuset skazanych z innych placówek resocjalizacyjnych. Nic zatem dziwnego, że sprawą zajęły się prawie wszystkie największe media, a jedna taka gazeta, której nigdy nie jest wszystko jedno, zauważyła nawet, że więźniowie jako bądź co bądź od 1 maja Europejczycy, zamiast wyrzucać obiady za okno powinni poskarżyć się na Polskę w Strasburgu. Bo rzeczywiście co to za państwo, które pozwala kraść, zabijać i gwałcić, a w razie wpadki nie gwarantuje obywatelowi godnych warunków życia.
Ci, którzy pozostają na wolności, muszą sobie radzić sami. Dlatego mniej uwagi poświęca się rodzinom wielodzietnym i matkom samotnie wychowującym dzieci, mimo że w tym samym czasie stanęły przed Sejmem, przypominając, że SLD-owskie prawodawstwo jest dla nich krzywdzące. Kilkuletnia dziewczynka z rozbrajającą szczerością wyznała przed kamerami, że prawie każdego dnia chodzi głodna. A zza więziennych krat leci na bruk gulasz z kaszą! I kogo to obchodzi? Zapewne nie tych, co deklarowali, że mają serca po lewej stronie. Niestety - lewe serca.
Więźniowie są w Polsce ostatnią grupą, która żyje sobie jak za komuny. Wprawdzie nie zawsze można robić co się chce, ale o nic nie trzeba się martwić, bo państwo musi wszystko zapewnić. Co innego w szpitalach, gdzie wskutek cofnięcia reform brakuje pieniędzy na leki albo na żywność. Chorzy jeść nie muszą. W niektórych placówkach już mają do wyboru albo własny wikt albo własne leki.
Jedna z dziennikarek w komentarzu do materiału o „głodówce” w Wołowie apelowała nawet do więźniów, by mając na uwadze swoje winy wzięli pod uwagę trudną sytuację państwa i nie wymagali zbyt wiele. Poniekąd słuszne. Ale może by tak pójść dalej i stwierdzić, że za przeludnienie więzień najbardziej odpowiadają sami przestępcy. I to głównie od nich - od tego, co robią na wolności - zależy po ile łóżek będzie w celach.
Swoją drogą nie wiem czy w Polsce nie można sprywatyzować niektórych więzień, gdzie można by odsiedzieć np. za wypadek drogowy albo za niepłacenie alimentów? Odsiadka mogłaby być nawet odpłatna. Bo czy ci, którzy żyją uczciwie muszą być karani kosztami utrzymania przestępców i to na europejskim poziomie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poświęcone sprawom życia. Niemal 30 lat posługi Sióstr Urszulanek NMP Niepokalanej z Gandino w Polsce

2024-04-17 07:18

fot. archiwum Zgromadzenia Sióstr Urszulanek NMP Niepokalanej z Gandino

W lutym przyszłego roku minie 30 lat, od momentu pojawienia się Polsce Zgromadzenia Sióstr Urszulanek NMP Niepokalanej z Gandino. Założona przez Sługę Bożego ks. Franciszka della Madonna wspólnota posługę w diecezji drohiczyńskiej rozpoczęła w 1995 roku, później rozwijając ją w Legionowie. O historii zgromadzenia i jego dziełach na polskiej ziemi Vatican News - Radiu Watykańskiemu opowiedziała s. Laura Boschi, Pełnomocniczka Zgromadzenie Sióstr Urszulanek NMP Niepokalanej z Gandino na Polskę.

Najważniejszym, jak podkreśla siostra Laura dziełem, jest utworzone w 2006 roku Centrum Promocji Życia im. Jana Pawła II w Legionowie. W jego ramach działa Dom Samotnej Matki i Dziecka. „Przyjmujemy do domu wszystkie potrzebujące kobiety, również te, które są jeszcze w ciąży, ponieważ dziecko jest dzieckiem od samego poczęcia. Przyjmujemy też dziewczyny, które były w domu dziecka, bądź rodzinie zastępczej, ale chcą się usamodzielnić" - zaznacza siostra Laura. W domu panuje regulamin, jednak najważniejsza jest rodzinna atmosfera, która wynika z charyzmatu urszulanek. „Patrzymy przede wszystkim na osobę" - podkreśla siostra Boschi.

CZYTAJ DALEJ

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28

[ TEMATY ]

Watykan

chór

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Po Audiencji Generalnej bp Piotr Sawczuk miał okazję do rozmowy z Papieżem Franciszkiem. Chór wykonał koncert w obecności Papieża. W wydarzeniu uczestniczyli również właściciele i reprezentanci firmy Suempol z Bielska Podlaskiego, który jest patronem chóru.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: wystarczy, że weźmiemy od Maryi Jezusa

– Maryja chce nam wszystko wyprosić, ale najpierw mówi: weź ode Mnie Jezusa, weź Go na serio do każdego fragmentu swojego życia – powiedział bp Andrzej Przybylski. 16 kwietnia hierarcha przewodniczył w parafii św. Rocha w Naramicach Mszy św. na powitanie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Wierni zebrali się przy szkole podstawowej, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania. Po przybyciu obrazu z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego Kapłana i Męczennika w Chojnych-Hucie, przy akompaniamencie strażackiej orkiestry, wyruszyli w procesji do kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję