Reklama

Cena życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikomu nie trzeba udowadniać, że życie ludzkie jest wartością. Dla wszystkich jest to sprawa oczywista, dlatego też można o niej łatwo zapomnieć. Niestety najlepiej rozumieją i doceniają wartość zdrowia ci, którzy je stracili lub którym zagraża niebezpieczeństwo śmierci.
Do żadnej z tych grup ludzi zasadniczo nie należy młodzież, zazwyczaj tryskająca zdrowiem i daleka od doświadczeń zagrożenia życia. Gdy do tego dodać beztroskę właściwą młodemu wiekowi czy nawet pewną lekkomyślność, niełatwo jest mówić młodzieży o cenie życia i zaszczepić właściwą o nie troskę.
Dla ludzi wierzących, zwłaszcza chrześcijan, życie nabiera szczególnego znaczenia, ponieważ jest darem pochodzącym od Stwórcy. Przypomina o tym już Sobór Watykański II w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym: „Bóg bowiem, Pan życia powierzył ludziom wzniosłą posługę strzeżenia życia, którą człowiek powinien wypełniać w sposób godny siebie. Należy więc z największą troską ochraniać życie od samego jego poczęcia...” (KDK 51). Co więcej, objawienie Boże mówi nam, że człowiek jest dzieckiem Bożym. Posiada w sobie życie Boże. Uczestniczy w życiu Trójcy Przenajświętszej. Żyjąc na ziemi i będąc zjednoczony z Bogiem przez swoją pracę współdziała z Nim w przetwarzaniu świata. Przez swój trud i cierpienie współdziała z Chrystusem w zbawieniu siebie i innych. A więc życie doczesne umożliwia nam współpracę z samym Bogiem w budowaniu Królestwa Bożego i przygotowaniu świata na powtórne przyjście Chrystusa. Wszystko, co dzięki zdrowiu i życiu czynimy na ziemi, ma znaczenie wieczne.
Życie nasze nie jest zatem tylko naszą prywatną sprawą. Jest bowiem jednocześnie życiem Chrystusa w nas, jak to wyraźnie mówi św. Paweł Apostoł: „Teraz już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Gal 2, 20). Jest podstawą działania dla dobra innych i to w dwóch płaszczyznach: naturalnej i nadprzyrodzonej. Życie i zdrowie umożliwia nam wzajemną pomoc. My potrzebujemy innych, a inni potrzebują nas. Możemy służyć sobie nawzajem, zwłaszcza służyć potrzebującym. Jesteśmy w stanie brać odpowiedzialność za innych. W sensie naturalnym człowiek osiąga pełnię swego rozwoju psychicznego w ludzkiej społeczności, a nie w samotności. Im więcej rozwija się ludzkość, tym bardziej potrzebujemy siebie. Przypomina nam o tym II Sobór Watykański we wspomnianej już Konstytucji: „Dlatego też Kościół uważa, że przez poszczególnych swych członków i całą swoją społeczność może poważnie przyczynić się do tego, aby rodzina ludzka i jej historia stawały się bardziej ludzkie”.
Fakt ten wymaga od nas ciągłego pamiętania o wartości, jaką sami posiadamy oraz poczucia odpowiedzialności za zdrowie i życie innych.
Jak otwierać młodych na tę wartość? Jak ukazywać wartość religijną ludzkiego zdrowia i życia? Podobnie jak to ma miejsce w innych sytuacjach, tak i w zrozumieniu przez młodych wartości zdrowia i życia najbardziej liczy się nie słowo, lecz atmosfera poszanowania własnego zdrowia i życia, z jaką się spotykają w rodzinie. Mądre i roztropne postępowanie rodziców, ich troska o swoje zdrowie i życie nauczy młodych o wiele więcej niż długie pouczenia.
W odkrywanie wartości zdrowia i życia możemy także wprowadzać młodzież poprzez troskę i zainteresowanie okazywane starszym z naszej rodziny czy naszego otoczenia.
W rozmowach prowadzonych z młodzieżą na temat szkoły, sąsiedztwa, również będziemy znajdować wiele okazji, żeby budzić w niej poczucie odpowiedzialności za zdrowie i życie innych. Kiedy rozmawiamy z nią o przyszłym zawodzie, który ma wybrać, często zastanawiamy się, jaką karierę może w nim zrobić, jakie wynieść korzyści materialne. Czy nie należałoby obok mówienia o tych sprawach wskazywać także i na konkretne możliwości stawania się odpowiedzialnym za zdrowie czy nawet życie innych w wybieranym obecnie zawodzie.
Mając przed oczyma z jednej strony wartość zdrowia i życia ludzkiego, a z drugiej niebezpieczeństwo jej niezauważenia, pytamy, co w tej dziedzinie rodzice mogą uczynić dla swych dzieci.
Tworzenie atmosfery współodpowiedzialności w naszym domu, w rodzinie, przez dopuszczanie młodych do wspólnego podejmowania decyzji, wzajemny szacunek rodziców do siebie oraz rodziców do dziecka, chęć uszanowania zdania drugich, co będzie związane także z niedopuszczaniem do konfliktów i złości w rodzinie, sprawiedliwy podział zajęć domowych - wszystkie te sprawy będą budzić w młodzieży odkrywanie wartości, jaką jest zdrowie i życie ludzkie. Właściwe przygotowanie atmosfery przyjęcia kolejnego dziecka w rodzinie będzie odkrywać przed młodymi tę wartość.
Poczucie odpowiedzialności za innych, którą młodzież odnajduje u swoich rodziców w prowadzonych przez nich rozmowach o wykonywanej pracy zawodowej, współpracownikach, najbliższych, także odgrywa ważną rolę w kształtowaniu w młodych właściwych postaw wobec wartości, jaką jest zdrowie i życie człowieka.
W trosce o przekazanie i odkrycie przed młodymi wartości zdrowia i życia nie można zapominać także i o jego wartości religijnej. Rodzice sami winni rozwijać w sobie świadomość, że w swoim życiu współdziałają z Chrystusem w przetwarzaniu świata, w zbawianiu siebie i innych. Myśl ta winna być też światłem dla oceny wydarzeń, które mają miejsce w ich życiu. Takie patrzenie na swoje życie przez rodziców może stać się dla młodych początkiem ich własnych przemyśleń i odkryć na temat wartości ludzkiego zdrowia i życia.
Tego rodzaju postawa rodziców budzić będzie u młodych potrzebę niesienia pomocy ludziom doświadczonym przez życie oraz poczucie odpowiedzialności za ich los.
Jeśli wspomniane przekonania o wartości życia i postawy wobec niego panują w rodzinie, młodzi nauczą się także pozytywnego pojmowania piątego przykazania. Nie będzie ono przyjmowane jako forma zakazu: to wolno - tamtego nie wolno, który może wywołać u nich bunt, a raczej zrodzi przekonanie, że Bóg w przykazaniu: „Nie zabijaj” broni zdrowia i życia człowieka oraz czyni ludzi odpowiedzialnymi za zdrowie i życie innych. Przepojeni duchem poszanowania zdrowia i życia, panującym w domu rodzinnym, młodzi będą wyrastać na ludzi wrażliwych na jego zagrożenia oraz będą gotowi bronić życia, jako największej wartości człowieka. Jednocześnie mając w sobie poczucie wartości życia i odpowiedzialności za nie, posiądą jedną z istotnych cech postawy chrześcijańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: zawsze możesz spełnić czyn miłości! | Wielki Czwartek

2024-03-28 20:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

– Jeśli nie ma wrażliwości na siebie nawzajem, jeśli nie ma wzajemnego, w duchu, klęknięcia przed sobą, żeby obmyć sobie nogi, to spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej z ołtarza, jest spożywaniem potępienia, to mówi św. Paweł – powiedział kard. Ryś podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej. 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję