Reklama

Niedziela Kielecka

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w pierwszej pielgrzymce do Treblinki

Kilkudziesięciu mieszkańców Kielc wzięło udział w pierwszej samochodowej pielgrzymce do obozu zagłady w Treblince. Odbyła się ona 26 sierpnia w ramach obchodów 75. rocznicy likwidacji getta kieleckiego.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Adrian Grycuk / pl.wikipedia.org

Pomnik Ofiar Obozu Zagłady w Treblince

Pomnik Ofiar Obozu Zagłady w Treblince

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tragiczne wydarzenia sprzed 75 lat, jakie miały miejsce podczas likwidacji getta kieleckiego i wywiezienie ponad 21 tys. kielczan pochodzenia żydowskiego do obozu zagłady w Treblince przypomniał przy pomniku Menora w Kielcach pielgrzymom organizator Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.

Wspólnej modlitwie w intencji pielgrzymów przewodniczył ks. Jerzy Firczyk SAC z klasztoru pallotynów na Karczówce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po dotarciu na teren obozu zagłady do Treblinki uczestnicy modlili się w intencji ofiar bestialskiego mordu blisko 900 tys. europejskich Żydów, jakiego dokonali Niemcy na masową skalę od marca 1942 r. do października 1943 r.

Pielgrzymi odmówili m.in. psalmy 23, 130, 16 i kadisz jatom oraz odczytali świadectwa osób, którzy byli świadkami likwidacji kieleckiego getta, które miało miejsce w sierpniu 1942 r.

Organizator Bogdan Białek w krótkim wystąpieniu zwrócił uwagę, że ofiary Żydów zamordowanych w miejscu zagłady i na terenie likwidowanych gett od samego początku były wielokrotnie zapominane, a miejsce zbrodni było profanowane przez wiele lat przez „poszukiwaczy”.

Dopełnieniem pielgrzymowania było zwiedzanie Muzeum historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.

Organizatorem pierwszej pielgrzymki mieszkańców Kielc do obozu zagłady w Treblince było Stowarzyszenie im. Jana Karskiego przy współpracy Urzędu Miasta Kielce.

- W związku z tym, że pielgrzymka cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców naszego miasta, będzie ona organizowana co roku podczas rocznicowych obchodów getta kieleckiego - poinformował organizator Bogdan Białek.

Getto kieleckie zostało utworzone w najuboższej dzielnicy Kielc 31 marca 1941 roku i zostało odgrodzone płotem z desek i drutu kolczastego. Do 500 budynków, w większości nie mających wody i kanalizacji, przesiedlono około 27 tysięcy Żydów.

W dniach 20-24 sierpnia 1942 r. Niemcy wywieźli z Kielc do Treblinki i zamordowali tam blisko 21 tys. osób. Ponad 1500 osób zginęło w tym czasie na ulicach Kielc. Rozstrzelano dzieci z sierocińca żydowskiego oraz kobiety ciężarne, mordowano starców i chorych.

Reklama

Obóz zagłady w Treblince wybudowany został przez Niemców w połowie 1942 roku obok istniejącego w pobliżu karnego obozu pracy. Powstał w ramach „Akcji Reinhard”, mającej na celu fizyczną likwidację ludności żydowskiej. Zajmował 17 ha ziemi.

Pierwszy transport deportowanych tu ludzi przybył 23 lipca 1942 roku, przywiózł Żydów z getta warszawskiego. Od tego dnia przywożono tu Żydów głównie z okupowanej Polski, ale też z Czechosłowacji, Francji, Grecji, Jugosławii, ZSRR, a także Niemiec i Austrii. Trafiali tu również Romowie i Sinti z Polski i Niemiec.

Deportowanych uśmiercano za pomocą gazów spalinowych w specjalnie do tego celu wybudowanych komorach gazowych. Oblicza się, że zginęło tu blisko 900 tysięcy ludzi. By zatrzeć ślady zbrodni, zwłoki palono na specjalnie skonstruowanych rusztach.

2017-08-27 09:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy jesteśmy pielgrzymami

Niedziela świdnicka 34/2015, str. 5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

B.M.Sztajner/Niedziela

Filozof francuski Gabriel Marcel (1889-1973) – przedstawiciel egzystencjalizmu chrześcijańskiego – napisał wiele książek filozoficznych. Jednej dał tytuł „Homo viator”, czyli człowiek pielgrzym, wędrowiec. W książce wskazał na bardzo ważny rys naszego ludzkiego bytowania na ziemi, na to, że jesteśmy w drodze. Jesteśmy pielgrzymami. Ta pielgrzymka najpierw ma wymiar geograficzny. Poruszamy się w przestrzeni i w czasie. (...) Wiemy, że celem ostatecznym tej pielgrzymki jest wieczność. (...) Ale nasze wędrowanie ma także wymiar duchowy. Wiemy, że Pan Bóg wezwał nas do świętości, do doskonałości i naszym zadaniem życiowym jest to, byśmy wzrastali w człowieczeństwie, w świętości, żebyśmy się doskonalili, bo nikt z nas nie jest w pełni doskonały. (...) Nasza życiowa pielgrzymka trwa od poczęcia aż do naturalnej śmierci. W Piśmie Świętym, w Słowie Boży jest wiele mowy o ludzkim pielgrzymowaniu. W ostatnim czasie słuchaliśmy o wędrowaniu Izraelitów z ziemi niewoli, z ziemi egipskiej, do Ziemi Obiecanej, do kraju wolności. Na tej drodze Pan Bóg, przez Mojżesza, dał Dekalog, który pozostał po wsze czasy dla mieszkańców ziemi, żebyśmy według tych określonych zasad kształtowali życie osobiste, rodzinne społeczne i międzynarodowe. (…) Pan Bóg daje nam także umocnienie na czas pielgrzymowania (...), na ten trud wędrowania, zwłaszcza na chwile załamania, na chwile bezsensu, na te „ciemne doliny”, przez które nam wypada przechodzić. W czym tkwi nasza moc, byśmy się poderwali do dalszej drogi? Tą mocą jest Jezus Chrystus, który mówi do nas: „Zaprawdę powiadam wam, kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne”. On sam jest naszą mocą, On działa dzisiaj w mocy Ducha Świętego, dlatego Apostoł powie do Efezjan, i także do nas: „Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani”. To opieczętowanie posiadamy od chrztu świętego; moc Ducha Świętego, którego czasem nie doceniamy. A tę moc nam daje Chrystus, w którego wierzymy. „Kto we mnie wierzy, ma życie wieczne, beze mnie nic uczynić nie możecie”. Bóg nam pokazuje przewodnika naszej ziemskiej drogi, naszej ziemskiej pielgrzymki, jest nim Jezus Chrystus. Ale ten Jezus Chrystus, Zbawiciel świata, daje nam coś szczególnego, daje nam wielki skarb, daje nam chleb na każdy dzień, na każdy tydzień, gdy jesteśmy na Eucharystii. Jezus mówi; „Jam jest chleb życia, ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli, to jest chleb, który z nieba zstępuje, kto go spożywa, nie umrze”. My tak czasem inwestujemy w chleb powszedni, który jest ważny, chcemy się urządzić w życiu, kupić ładne mieszkanie, zdobyć pracę, wszystko to jest potrzebne, bo jesteśmy jeszcze na ziemi, nie w niebie. Niestety, czasem ta troska o to, co materialne, co widzialne, jest przesadna. (…) A Jezus mówi, że kto spożywa chleb, który On daje, nie umrze. Mówi, byśmy spożywali ten chleb z wiarą i miłością. Byśmy nie ustali w drodze, byśmy potrafili zło zwyciężać dobrem, byśmy wszystkie krzyże unieśli, byśmy przebyli mężnie wszystkie „ciemne doliny”. „Beze mnie nic uczynić nie możecie”. „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba, kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję