Reklama

Polska

Bp Miziński o Władysławie z Gielniowa: miał czas dla Boga i ludzi

Bł. Władysław z Gielniowa miał czas „najpierw dla Boga – tak na osobistą modlitwę, jak i sprawowanie Eucharystii z najwyższą czcią – a potem dla ludzi, tak dla duchownych, jak i świeckich” - mówił w homilii wygłoszonej 24 września bp Artur Miziński. Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię podczas uroczystości odpustowych w parafii pw. bł. Władysława z Gielniowa, patrona stolicy.

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst homilii:

Parafia Bł. Władysława z Gielniowa; Warszawa

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

24.09.2017 r. XXV Niedziela Zwykła (Rok A)

Kochani!

Chrystus gromadzi nas dziś przy swoim ołtarzu w przeddzień liturgicznego wspomnienia bł. Władysława z Gielniowa – patrona Warszawy i tej parafii. Tą Eucharystią chcemy dziękować Bogu za wielkie dzieła, które dokonał i wciąż dokonuje wśród nas, chcemy dziękować za dar szczególnej Jego obecności w świętych, których nam posyła. Ale też chcemy, w świetle usłyszanego Słowa, zatrzymać się nad celem naszego chrześcijańskiego powołania, którym jest świętość i życie w doskonałej wspólnocie z Bogiem.

Dzisiejsze słowo Boże koncentruje naszą uwagę wokół naszej drogi do świętości i nieustannej gotowości Boga do tego, aby przyjąć nasze wysiłki i nagrodzić je życiem wiecznym.

Oto w pierwszym czytaniu znajdujemy zachętę do szukania Pana i autentycznego nawrócenia. Fragment zaczyna się od zaproszenia do szukania Pana Boga. To Bóg, którego należy szukać, ponieważ „pozwała się znaleźć”; to Bóg, którego należy wzywać, ponieważ „jest blisko”. Tak blisko, że Jego obecność przenika życie człowieka, zarówno relacje ze światem („droga”), jak i z samym sobą („myśli”). Jednocześnie ta Jego obecność domaga się, aby człowiek porzucił to, co jest niesprawiedliwe i bezbożne. A wtedy On zmiłuje się nad nami, gdyż hojny jest w przebaczaniu – poucza nas prorok Izajasz. Dodaje też, że logika Boga nie pokrywa się z logiką człowieka, gdyż Bóg widzi nasze postępowanie przez pryzmat swojej nieskończonej miłości i w kontekście czekającego na nas życia wiecznego. Dlatego to, co po ludzku wydawać się może niesprawiedliwe, w oczach Boga może być sprawiedliwe. Człowiek bowiem ocenia rzeczywistość w perspektywie doczesności i na bazie sprawiedliwości, Bóg zaś postrzega ją w perspektywie wieczności i poprzez pryzmat miłości, najpełniej objawionej w ofierze Jezusa Chrystusa.

Reklama

Ilustracją Bożej logiki postępowania jest przypowieść o robotnikach zatrudnionych w winnicy. Także my, skłonni byśmy byli raczej myśleć, podobnie jak ci robotnicy, że skoro ktoś pracował tylko godzinę, nie może otrzymać takiej samej zapłaty jak ten, kto rozpoczął pracę rano a zakończył wieczorem. Tymczasem sposób postępowania Boga jest zupełnie inny. Nowy. Całkowicie odmienny od postępowania ludzi, co może się nawet wydawać niesprawiedliwe. A jednak z ust właściciela winnicy słyszymy: Przyjacielu – słyszymy – nie czynię ci krzywdy. Jakby chciał powiedzieć: jeśli tym ostatnim uczyniłem dar, to tobie nic nie zostało odebrane z tego, co jest twoje, co ci zostało obiecane. Ostatecznie przecież obietnica ta dotyczy daru królestwa Bożego, ono zaś zostało obiecane i wysłużone przez Chrystusa dla wszystkich.

Dzisiejsze słowo Boże skłania więc nas do zawierzenia nowej logice serca. Bo właśnie przez ten inny sposób postrzegania dobra, sprawiedliwości i miłości Jezus wprowadza nas do wnętrza Królestwa Bożego. Ukazuje nam potrzebę dokonania przejścia od „logiki zasług”, właściwej temu, kto żywi pretensje i nie uznaje daru ani go nie przyjmuje, do „logiki łaski”, otwierającej nowy świat, który swoje źródło posiada w miłości i tajemnicy Królestwa Bożego.

U początków historii każdego istnienia jest dar, jako wezwanie do istnienia i do pracy w winnicy. Życie zaś to cenny dar czasu, aby w tej winnicy być i pracować. Na końcu dnia nadejdzie czas zapłaty. Ta jednak nie może być traktowana tylko jako owoc własnych zasług i przelanego potu, ale również jako dar. To co jest najbardziej nasze w tym wielkim Boskim dziele to możliwość pracy i poświecenia życia dla Niego. Przyjmując ten dar odnajdujemy nasze własne szczęście. Kto zaś tego daru przyjąć nie chce pozostanie nieszczęśliwy i wiecznie niezadowolony, jak robotnicy opisani w dzisiejszym fragmencie Ewangelii.

Praca człowieka w winnicy Pańskiej jest odpowiedzią na Boże wezwanie – czyńcie sobie ziemię poddaną. Poprzez pracę człowiek współpracuje z Bogiem, aby przemieniać świat na lepsze; aby wprowadzać do świata zasady Chrystusowej Ewangelii. Każdy bowiem ma w tej winnicy – Kościele – konkretne zadanie, do którego został powołany. I tak obowiązkiem osób świeckich jest przepajanie i udoskonalanie duchem ewangelicznym porządku doczesnego, aby przez wykonywanie świeckich funkcji dawać szczególne świadectwo Chrystusowi (por. KPK/83, kan. 225). Aby zrealizować to zadanie nie można jednak wykonywać swojej pracy niedbale, ale trzeba przykładać się do swoich obowiązków i uczciwie zapracować na swoją zapłatę.

2017-09-25 18:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję