Reklama

Czerwony sweterek

O diable bez przesady

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewna redakcja poprosiła mnie o napisanie tekstu o diable (trudno nie wspomnieć o tym w Czerwonym sweterku...). Rzekomo współcześni kaznodzieje o diable ani nie chcą, ani nie potrafią mówić. A że dla wielu istnieje tylko to, o czym się mówi, tym samym coraz mniej takich, co w istnienie diabła wierzą. Zresztą, zdaje się, że w świadomości wielu diabeł zmienił miejsce zamieszkania i z piekła przeniósł się na kinowe ekrany, jeśli by policzyć wszystkie ostatnio nakręcone „diabelskie” horrory. Trzeba przyznać, że w kinie jest dość często eksploatowanym bohaterem. Czy rzeczywiście diabeł odszedł do teologicznego lamusa? Wkoło nas wielu też takich, co to diabła i jego działanie widzą wszędzie i na każdym kroku. Śledzenie diabła i jego wpływu na ludzi, staje się dla niektórych wręcz sensem życia. Tylko czy on (może nie wymieniajmy zbyt często jego imienia) rzeczywiście taki wszechmocny? I czy rzeczywiście „godzien” jest tego, by tyle sobie nim głowę zawracać?
Swój „złoty wiek” w katolickim diabeł ma już za sobą. Były takie okresy w historii, gdy mówiło się częściej o diable niż o Bogu, o potępieniu częściej niż o zbawieniu. Kaznodzieje prześcigali się w kreśleniu diabolicznych obrazów, a i sama ludzka wyobraźnia zamieszkana była przez różnorakiej maści diabły, diabełki, czarty, biesy, kusicieli, którzy to przyjmowali na poły ludzką na poły zwierzęcą postać. Wystarczy przytoczyć jeden ze średniowiecznych opisów diabła: „ciemniejszy jak kruk, a kształt ludzki ma, choć dziób u niego i spiczasty ogon i tysiąc rąk, a z każdej wyrasta palców dwadzieścia z paznokciami dłuższymi niż rycerskie lance, podobnie stopy i palce u nóg, a wszystkie ściskają dusze nieszczęsne. Leżał spętany łańcuchem na kracie żelaznej ponad rozpalonym do czerwieni węglem. Wokół kłębiły się demony. A z każdym wydechem jego wylatywały z ust dusze nieszczęsne i leciały wprost ku piekielnym katuszom. A gdy wdychał powietrze, wysysał je z powrotem i przeżuwał”. Straszne? Chyba już nie dzisiaj. Technika telewizyjna i multimedialna potrafi dzisiaj skonstruować tak plastyczne i przejmujące obrazy, którymi żywią się współczesne horrory, że średniowieczne wizje trącą myszką, i to wiekową. Ciekawe, że średniowieczna i barokowa, wybujała przecież wyobraźnia, nie wypracowała równie intrygujących obrazów nieba. Czyżby zło i brzydota dawały się łatwiej opisać niż dobro i piękno?
Dziś trzeba by dać diabłu właściwe mu miejsce w kościelnym przepowiadaniu i chrześcijańskim życiu. Uważna lektura Katechizmu Kościoła katolickiego prowadzi nas do wniosku, iż diabeł nie jest ani tak wielki, ani tak mocny, jak nam się to najczęściej zdaje. Przecież diabeł, jak i inne złe duchy, został stworzony przez Boga. Jest tylko zbuntowanym aniołem. Niestety, w przekonaniu wielu ludzi Szatan jest równy Bogu, będąc równym partnerem w walce o człowieka. A przecież Szatan jest tylko stworzeniem, a jego moc nie jest nieskończona, inaczej niż moc Boża, która jest przecież - jak wiemy - bezgraniczna. Zresztą wypada tu przypomnieć słowa samego Jezusa, który nam zapowiedział i obiecał tym samym, iż bramy piekielne nie przemogą Jego Kościoła. Tak więc, sprawa jest już dla Szatana z góry przegrana.
Wniosek z tego przynajmniej jeden. Nie przeceniajmy więc ani jego roli, ani siły, ani skuteczności działania. Nie poświęcajmy mu też więcej uwagi i słów niż trzeba. On nie jest po prostu tego wart. I tak już chyba powiedziano o nim zbyt wiele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję