Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Ściągane umiejętności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że za dobrymi wynikami wielu szkół w różnego rodzaju rankingach stoją ściąganie i korepetycje. Tej pierwszej „umiejętności” dzieci są uczone już od najmłodszych lat, i to nie tylko przez rodziców i rówieśników, ale również przez samych nauczycieli, a nawet dyrekcje szkół, gdy przychodzi egzamin końcowy na wszystkich poziomach nauczania. Ileż to dzieci w domu z goryczą relacjonuje, jak to „ich” pani z przymrużeniem oka obserwowała sprytnych uczniów, których pomysłowość w ukrywaniu ściąg nie miała granic. Rodzice maturzystów często sami wyszukują w internecie lub „zdobywają” tasiemcowe ściągi pisane przez studentów lub nauczycieli akademickich, o czym świadczy choćby poziom intelektualny i język prac. Wczytując się swego czasu w te nielegalne wypracowania maturalne, nie mogłam uwierzyć, jak możliwe jest zaakceptowanie takich prac przez egzaminatorów. Nie trzeba być człowiekiem światłym, by wiedzieć, że niewielu licealistów potrafi pisać tak analityczne rozprawki i dysponować taką wiedzą, jaka jawi się w maturalnych pracach. Wiedzą o tym na pewno nauczyciele, przecież znają swoich uczniów, czytają ich prace przez lata nauczania. Jednak presja zdanego w 100% egzaminu przez abiturientów szkoły jest tak wielka, że nauczyciele pozwalają wchodzić na egzaminacyjne sale uczniom ubranym w marynarki, które już na pierwszy rzut oka wyglądają jak podszyte kamizelkami kuloodpornymi, a później wyciągać zza pazuchy, podwiązki lub paska zrolowane kilometrowe tasiemce, zapisane drobnym maczkiem.
Oficjalnie już podaje Kuratorium Śląskie oraz informują codzienne gazety, że obecność zewnętrznego egzaminatora na końcowych egzaminach w gimnazjum i szkole podstawowej powoduje, iż wyniki w tych placówkach znacząco odbiegają od uzyskanych w latach ubiegłych. Kuratorium zapowiada walkę ze ściąganiem. Wszystkiego najlepszego! - czas po temu najwyższy.
Na mapie szkolnictwa w Polsce jest wiele szkół prywatnych, w tym katolickich, gdzie ściąganie jest nie do pomyślenia, a za wiedzą ucznia stoi rzetelna praca nauczycieli. W szkołach tych dzieci umieją dużo, a wysokie miejsce w rankingach zawdzięczają nie nieuczciwości, ale nauce w pełnym tego słowa znaczeniu. Jak muszą się czuć takie dzieci po bezproblemowym dostaniu się do szkoły na wyższym poziomie nauczania, gdzie spotykają się ze ściąganiem - praktyką obcą ich hierarchii wartości? Możemy się tylko domyślać.
Dobrze się stało, że środowisko szkolne podjęło temat tej polskiej szkolnej patologii, nie do pomyślenia w cywilizowanych krajach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję