Reklama

Co inspirowało Gibsona?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Katarzyna Emmerich (1774-1824) to niemiecka mistyczka, augustianka, która otrzymała wizje dotyczące życia Jezusa i Jego Męki. Mel Gibson, myśląc nad scenariuszem filmu, odwołał się do wizji, o których mówiła ta mistyczka, która niedługo będzie wyniesiona na ołtarze.
Mówiąc o swoich wizjach, wspominała m.in. modlitwę Jezusa w Ogrójcu. Atakowały Go w tym czasie straszne mary. Zalękniony, pełen trwogi i smutku walczył z przerażającymi obrazami przedstawiającymi potworny widok wszystkich grzechów i pożądliwości. Kusiciel przedstawiał Jezusowi, że wszystkie Jego dzieła miłości nie mają żadnej wartości. Wyrazem duchowych zmagań Chrystusa był Jego krwawy pot.
Już podczas przesłuchania Jezus spotkał się z okrutnym traktowaniem ze strony oprawców. Siepacze pluli na Niego, bili Go pięściami i kolczastymi laskami, bezlitośnie wyrywali całe pęki włosów z brody i głowy Jezusa. Wciskali na Jego głowę korony najrozmaitszych kształtów po to, żeby je strącić. Na szyję założyli Mu żelazny łańcuch zakończony kolczastymi pierścieniami, które w czasie drogi na Kalwarię boleśnie raniły Jezusa.
Do biczowania wyznaczono sześciu oprawców. Najpierw siekli Go rózgami. Całe Ciało Jezusa drgało konwulsyjnie, pokryte pręgami. Następnie bito Go rózgami najeżonymi gęsto kolcami z widocznymi węzłami, pod wpływem których skóra pękała, krew lała się obficie. Użyto też biczów zakończonych żelaznymi haczykami, które wyrywały kawałki skóry i mięśni. Miejscami widać było nagie kości żeber. Z całego Ciała Jezusa uczyniono jedną, wielką ranę.
Cierniem ukoronowany, wyszydzony i skazany na śmierć wyruszył w drogę z krzyżem. Wyczerpany utratą krwi, gorączką, pragnieniem, nieskończonym udręczeniem ducha i ciągłą grozą. Ledwie mógł się utrzymać na drżących nogach. Czterej kaci prowadzili Go na powrozach. Ręce nabrzmiałe, twarz opuchnięta, pokryta sińcami i ranami. Liczne upadki.
Gdy przybyli na miejsce, z Jezusa zdarto wszystkie szaty, łącznie z opaską okalającą biodra. Na szczęście jakiś człowiek przecisnął się przez oprawców i okrył Go chustą. Po ułożeniu Chrystusa na drzewie, kaci wbili długie, grube gwoździe w Jego prawą dłoń. Ścięgna dłoni pozrywały się. Żeby przybić lewą rękę, naciągnęli okrutnie wszystkie mięśnie. Ręce wyszły ze stawów, łopatki zapadły się. Ciało skurczyło się. Trzeba więc było naciągnąć teraz nogi, by je przybić w przewidzianym wcześniej miejscu. Gwóźdź, którym przybijano nogi, rozdzierał ścięgna i żyły, gruchotał kości. Było to dla Jezusa największe cierpienie. Ogromny ból spowodowało także ustawienie krzyża.
Zimny pot okrywał członki Jezusa w godzinie konania. Krańcowo wyczerpany wypowiadał swoje ostatnie słowa. Przechodził wszystkie straszliwe udręki człowieka - biednego, skatowanego, całkowicie opuszczonego. Słaby, blady, jakby wycieńczony zupełnie. Ciało blade, jakby wyszła z niego wszystka krew. Na koniec zabrzmiał Jego donośny krzyk. I jeszcze przebito Mu serce włócznią. Z boku wypłynęła krew i woda...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję