Fanatycy
Najczęściej młodzi ludzie o pątnikach mówią fanatycy religijni. I można by im przytaknąć. Ale każdy, kto choć raz był na pielgrzymce, wie, że to nieprawda. Radość, emanująca z nastolatków na trasie pielgrzymki, nie przejawia się tylko w radosnym śpiewie Alleluja, ale także w wewnętrznym przeżywaniu rekolekcji w drodze.
Osoby odpowiedzialne za śpiew w każdej grupie do śpiewnika pielgrzyma dołączają także wiele piosenek, czasami mających niewiele wspólnego z religią. Jedyne co je łączy to radość.
Od „Arki” do „Dżemu”
Taka impreza jak Przystanek Woodstock. Dwa dni zabawy. Muzyka, alkohol i rozmowy. Rzekomo tylko tam młodzież tak potrafi się bawić. Tylko? Nie, nie tylko tam. Również na pielgrzymce młodzież potrafi się bawić. I do tego bez alkoholu.
Sosnowiecka Piesza Pielgrzymka słynie z ukierunkowania na młodzież. To dlatego na jej trasie oraz w miejscach noclegu organizatorzy przygotowują wszystko dla młodzieży. W Podzamczu, miejscu łączenia się wszystkich grup, przygotowywany jest koncert w ruinach zamku Ogrodzieniec. Apel w Podzamczu jest najefektowniejszy. Duża scena, światła, oświetlone ruiny. To wszystko tworzy klimat. I tam, jeśli człowiek tylko zechce, może bardzo dobrze „bawić się” bez alkoholu. To Podzamcze z ostatnich lat na długo wpisało się w pamięć młodych pielgrzymów. Konkretnie chodzi o figury gimnastyczne wykonywane rok temu przez ks. Krzysztofa Bujaka, współorganizatora SPP.
Kolejne etapy trasy to Góra Włodowska, gdzie ze względów technicznych apel ma bardziej modlitewną formę, co nie znaczy, że jest smętny i nostalgiczny. Dalej Złoty Potok. Duże pole namiotowe otoczone lasem. Pośrodku scena. Główną część repertuaru zajmują piosenki „Arki Noego”, ale zaraz po nich pojawiają się przeboje „Lady Pank” i „Dżemu”. Na ostatnim noclegu nie ma już koncertu. Ale jest równie ciekawa zabawa. Grupy dokonują swojej autoprezentacji. Potrzeba do tego nie lada kreatywności i otwartości.
120 km dla sekund
Radość wśród pielgrzymów osiąga szczyt w częstochowskich Alejach Najświętszej Maryi Panny. Tam podskoki, klaskanie, machanie flagami czy chustami niepojmowane jest jako przejaw fanatyzmu. To najcudowniejsza forma okazywania miłości do Boga. I właśnie dla tej chwili, dla tego kilometrowego odcinka (takich chwil na trasie i w miejscach noclegu) oraz dla kilkudziesięciosekundowej modlitwy przed Obrazem Jasnogórskim. 1700 osób udało się w tym roku na XIII Sosnowiecką Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu