Jezus Chrystus poprzez swoje odniesienie do Ojca w Niebie uczy nas ufnej modlitwy. Przyglądając się z wiarą Jezusowi wchodzimy w klimat uwielbienia Boga i dziękczynienia mu. Łatwiej nam także sformułować
modlitwę prośby. Kiedy w wierze doświadczymy Boga jako naszego Ojca, wtedy otworzymy w całości przed Nim nasze serce.
Zastanawiając się bardziej nad modlitwą prośby, przypatrzmy się jak Jezus kierował ją ku swemu Ojcu. Najbardziej wymowna stała się modlitwa Pana Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy: „Nie proszę,
abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego... Uświęć ich w prawdzie... Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie (J 17, 15-20). Prośba Jezusa,
w jego modlitwie, uwidoczniona jest szczególnie w Ogrójcu: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22, 42).
Zacytowana pierwsza prośba Jezusowa, skierowana ku Bogu, ma na względzie wszystkich Jego uczniów. Prosi on Ojca, by dał im moc przeciwstawienia się złu i uwrażliwiał ludzkie serca na poznanie Bożej
prawdy. Prośba z Ogrójca pokazuje natomiast podporządkowanie się Jezusa swemu Ojcu. Najważniejsza jest tutaj wola Pana Boga i to w nią wkłada Jezus swoje błaganie.
Postawa Jezusa na modlitwie niech będzie dla nas wzorem. Prośmy przede wszystkim o łaski, które potrzebne są nam do zbawienia, do przeciwstawienia się złu, o łaskę rozwijania w sercu nadprzyrodzonej
i ludzkiej miłości, oraz siłę w rozpoznawaniu Bożej prawdy i życia nią.
Starajmy się, by zabiegać w modlitwie nie tylko o nasze zbawienie, ale i o zbawienie naszych bliźnich - tych, których bardzo kochamy i także tych, których kochamy zbyt mało. Bezinteresowność
i hojność naszego serca przejawi się między innymi w modlitewnej trosce za innych.
Mimo że Jezus był człowiekiem i Bogiem, to jednak podporządkował, w doskonałym posłuszeństwie, swoją wolę woli Ojca. My tym bardziej powinniśmy, zanosząc różne prośby do Pana Boga, uświadamiać że
On, będąc naszym Stwórcą, wie czego nam potrzeba. Z całkowitym zaufaniem winniśmy mówić: „O to Cię Panie rzeczywiście prosimy - racz jednak spełnić nasze prośby zgodnie z Twoją najświętszą
wolą”. Bóg wysłuchuje nas bardzo uważnie - nie ma modlitw niewysłuchanych. Czas i sposób obdarowania nas stosowną łaską zależy jednak od Niego. Ten czas i okoliczności Bożej odpowiedzi czy
też interwencji są tak zaplanowane, by dokonało się to w najkorzystniejszym dla człowieka czasie. Boża odpowiedź przyjdzie czasami natychmiast, niekiedy czekamy na nią długo. Niejednokrotnie zaś Bóg spełnia
nasze błagania tak dyskretnie, że po ludzku tego nawet nie dostrzeżemy. Po jakimś czasie może przyjść radosne zdziwienie obfitością i pięknem łaski, która uszlachetni nasze serca i naszą duszę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu