Z takim hasłem 26 sierpnia, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, alumni III roku Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu wyruszyli na pielgrzymi szlak prowadzący
do Tronu Jasnogórskiej Pani. To już 32. raz klerycy przygotowujący się do przyjęcia stroju duchownego udają się do duchowej stolicy Polski, by tam pokłonić się Królowej naszego Narodu.
Uroczysta inauguracja pielgrzymki miała miejsce podczas celebracji Najświętszej Eucharystii, której przewodniczył rektor MWSD ks. Marian Biskup. Po Mszy św. i śniadaniu grupa wyruszająca do Częstochowy
pożegnana została w seminaryjnym ogrodzie przez księży moderatorów i braci roku IV. Następnie, pod przewodnictwem o. Pawła Cembrowicza, wyruszyliśmy na pielgrzymi szlak, którego pierwszy etap zakończył
się w Smolnej. Tam wypadł pierwszy nocleg. Jednak przed dotarciem na miejsce, w Ligocie Małej spotkała nas bardzo miła niespodzianka. Podczas krótkiego odpoczynku przy kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej
odwiedzili nas abp Marian Gołębiewski - metropolita wrocławski i bp Ignacy Dec - ordynariusz świdnicki. Obaj Księża Biskupi wypytywali o samopoczucie, trudy marszu; razem z nami pomodlili
się w miejscowym kościele i udzielili swego pasterskiego błogosławieństwa. W Smolnej, tak jak i w każdej następnej miejscowości, w której wypadało nam nocować (Domaszowice, Gronowice, Panki) przyjmowani
byliśmy bardzo życzliwie. Ludzie nie szczędzili wysiłków, aby ugościć nas jak najlepiej. Kolejne dni marszu i zmęczenie z nimi związane wcale nie osłabiało pogody ducha i dobrego humoru, a nawet przeciwnie
rozgrzewało serca i pokrzepiało umysły. Nie wszyscy jednak mogli samodzielnie przejść całą trasę. Niektórzy ze względu na liczne odparzenia musieli jechać samochodami. Na całe szczęście na trzeci dzień
nocleg wypadł w klasztorze sióstr św. Józefa, które zatroszczyły się o nasze zbolałe nogi. Pobyt u sióstr wspominany jest bardzo mile nie tylko z powodu fantastycznej opieki medycznej, ale także ze względu
na niespodziewane powitanie, jakie przygotowały nowicjuszki. Przez ok. 30 min na zmianę z klerykami prowadziły śpiewany dialog, nieraz bardzo dowcipny.
Dłuższego wypoczynku po czterech dniach drogi zażyliśmy w Gronowicach. Tam, zgodnie z tradycją, co roku alumni udający się do Częstochowy uczestniczą w odpuście ku czci św. Idziego.
W przedostatnim dniu pielgrzymki dotarliśmy do Jasnej Góry. Tego dnia mieliśmy okazję spożywać kolację (następnego dnia także śniadanie i obiad) w refektarzu Ojców Paulinów, a o godz. 21.00 wraz ze
wszystkimi pielgrzymami uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim.
Ostatni dzień rozpoczęliśmy dość wcześnie, bo już o 5.30, Godzinkami o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i uczestnictwem w odsłonięciu Cudownego Obrazu. O godzinie 9.30 odprawiona została
Najświętsza Eucharystia pod przewodnictwem rektora ks. Mariana Biskupa, we wszystkich tych intencjach, z jakimi wyruszyliśmy na ten pątniczy szlak. Uwieńczeniem pielgrzymki była Droga Krzyżowa odprawiona
na jasnogórskich wałach, obiad w refektarzu Ojców Paulinów (obecny był Generał zakonu) i błogosławieństwo udzielone przez Księdza Rektora przed Obrazem Jasnogórskiej Pani.
Cały trud, jaki podjęliśmy, udając się do naszej Matki, wspierany był ludzką życzliwością, dobrocią i miłością (w tym miejscu należy przywołać wszystkich Księży Proboszczów, którzy zatroszczyli się
o to, aby nam niczego nie zabrakło), ale także częstą modlitwą. Niezapomniana pozostanie dla nas także droga krzyżowa odprawiona w piątek, która zbiegła się z wizytą rektora ks. Mariana Biskupa i wicerektora
ks. Adama Łuźniaka. Nasza pielgrzymka nigdy by się nie odbyła, gdyby nie wsparcie ze strony naszego opiekuna ks. Tomasza Zająca, który odwiedzał nas podczas drogi i wspomagał, na ile tylko mógł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu