Reklama

„Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (44)

Niedziela przemyska 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

26. Niedziela zwykła, rok „C” - Am 6, 1a. 4-7; 1 Tm 6, 11-16; Łk 16, 19-31.

„Zbawiciel nieraz upominał bogaczów, aby się nie przywiązywali do dóbr ziemskich, ani się oddawali skąpstwu czy zbytkom i rozpuście; nieposłusznym zaś groził ciężką karą: «Biada wam bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą», a o pociechy niebieskie nie dbacie; «Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie» (Łk 6, 24-25). «Jak trudno bogatym wejść do królestwa Bożego», bo grzesznie pragną ich i do złych celów ich używają (por. Łk 18, 24).
Ostrzeżenie zawierają także dwie przypowieści [Pana Jezusa]. W pierwszej mówi Pan, że pewien bogacz, martwiąc się tym, gdzie zbiory pól swoich pomieści, postanowił nowe gumna pobudować, a rozważając, że posiada wielkie dostatki, takie na przyszłość snuł plany: «Powiem sobie: masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj» (Łk 12, 19). Obraz to ludzi łakomych, którzy ciągle nad tym rozmyślają, jakby mienie swoje pomnożyć i jakby żądzom swoim jak najlepiej dogodzić. Takich skąpców a przy tym sybarytów można spotkać w dzisiejszym społeczeństwie, zgangrenowanem przez podły materializm. (...)
W drugiej przypowieści przeciwstawia Pan Jezus życie i wieczność bogacza życiu i wieczności Łazarza, z czego ta płynie nauka, że Bóg nie jest niesprawiedliwym, dając za życia jednemu więcej, drugiemu mniej, bo wszystko wyrówna wieczność, że bogactwo nie jest największym szczęściem człowieka, ani ubóstwo największym złem, jak to ludzie światowi błędnie sądzą, że ten tylko jest prawdziwie szczęśliwym, kto wieczność szczęśliwą posiadł.
Bogacz w tej przypowieści za to został potępiony, że źle używał swoich dostatków, bo na to tylko, by się stroić w purpurę i bisior i codziennie suto biesiadować, podczas gdy nędznemu żebrakowi, co leżał u wrót jego, nie pozwolił nawet dawać odrobin, spadających z jego stołu. Zapewne współbiesiadnicy wysławiali go pod niebiosa, a gardzili Łazarzem; tymczasem Łazarz nie zazdrościł bogaczowi, ani narzekał na swoją dolę, mimo że prócz głodu trapiła go choroba, tak że nie mógł nawet opędzić się psom, liżącym jego wrzody. Czy ten obraz nie powtarza się czasem i dzisiaj, mimo że Ewangelia uczy bogatych pokory, wstrzemięźliwości i miłosierdzia, ubogich zaś rezygnacji i cierpliwości? Niestety, powtarza się u tych, u których nie ma ducha Chrystusowego; ale też za to zjawił się tam straszny mściciel, - socjalizm. (...)
Rozważ, że wreszcie przyszła śmierć, najprzód na Łazarza; i «aniołowie zanieśli go na łono Abrahama», to jest, do otchłani, aby tam ze sprawiedliwymi oczekiwał tej chwili, kiedy Zbawiciel otworzy mu bramy nieba. Potem umarł bogacz i pogrzebion jest w piekle, gdzie tak straszne cierpiał męki, że prosił Abrahama, aby pozwolił Łazarzowi umaczać palec w wodzie i ochłodzić spalony płomieniem piekielnym jego język. Ale Abraham mu odpowiedział, że to jest niemożliwym i że [to] byłoby niesprawiedliwym, bo jeden i drugi odebrał to, na co zasłużył.
Rozważ, że nie tylko w tej przypowieści grozi Pan piekłem tym wszystkim, którzy w grzechach żyją i w grzechach umierają; ale i kiedy indziej, gdy np. ostrzega: «Bójcie się raczej tego, który i duszę i ciało może zatracić w piekle» (Mt 10, 28), albo gdy zapowiada, że po wydaniu wyroku na sądzie pójdą przeklęci na mękę wieczną (Mt 25, 46). Czyni to Pan w tym celu, aby tych, których miłość nie pociąga do Boga, przynajmniej bojaźń kary odstraszyła od grzechu. Czy to działa na wszystkich? Nie, trafia się nawet, że ten i ów zuchwale twierdzi, że piekła wcale nie ma, a więcej jest takich, którzy o piekle nie myślą, bo na grzechy się odważają. Inaczej czynią Święci. Tak np. św. Franciszek Borgiasz, rozmyślając o piekle, porównywał siebie z potępionymi i mawiał do siebie: «Oto, Franciszku, miejsce dla ciebie, oto męki, na które zasłużyłeś. Tobie one daleko słuszniej się należą, aniżeli tym zbuntowanym Aniołom, winnym tylko grzechu jednego, albo niżeli tym nieszczęśliwym, którzy po grzechu nie mieli czasu do poprawy». Czy ty zastanawiasz się czasem nad tym, że gdyby nie miłosierdzie Boże, byłabyś już dawno w piekle?
Rozważ, że przy końcu tej przypowieści Pan Jezus nadmienia, że bogacz prosił Abrahama, aby przez osobnego posła z drugiego świata upomniał pięciu jego braci żyjących, aby nie przyszli na to miejsce mąk; ale otrzymał odpowiedź: «Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą» (Łk 16, 31). Tymi słowy potępił Pan przewrotnych faryzeuszów, którzy nawet wtenczas nie uwierzyli, gdy Łazarz z Betanii, wskrzeszony cudem i wydobyty z grobu, wśród nich się ukazał. Takich niedowiarków i dziś spotkać można; a jakże jest z wiarą u ciebie?”.

(Św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa, Kraków 1918, s. 441-444)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję