Reklama

KIK na Podlasiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrześniowe pielgrzymki Klubu Inteligencji Katolickiej stały się już tradycją i wydarzeniem, na które członkowie Klubu i stali uczestnicy z niecierpliwością czekają. Po Warmii i Podhalu przyszedł czas na Podlasie - ziemię pogranicza kultur, religii i pięknej, nieskażonej przyrody. Nasz główny cel to spotkanie z Matką Bożą Kodeńską, Królową Podlasia, ale poza tym zamierzamy poznać liczne zabytki i atrakcje, w które obfituje ta kraina. Naszą bazą noclegową jest Dom „Betania” w Nurzcu - Stacji, niedaleko Siemiatycz, prowadzony przez Siostry Urszulanki Maryi Panny Niepokalanej z Gandino (Włochy), w którym organizowane są dni skupienia, rekolekcje i kolonie dla dzieci.
Zwiedzanie Podlasia rozpoczynamy od Węgrowa, leżącego na granicy z Mazowszem, który w wiekach XVI i XVII był głównym ośrodkiem reformacji na Podlasiu, siedzibą zborów kalwińskich i ariańskich oraz miejscem synodów innowierczych. Śladem walki z innowiercami są znajdujące się w kościele farnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wspaniałe polichromie Palloniego z początku XVIII w., podkreślające dogmaty katolickie, kwestionowane przez protestantów.
Z Węgrowa nasz szlak pielgrzymki wiedzie do Ciechanowca. Po drodze wspominamy Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, urodzonego w pobliskiej Zuzeli. W Ciechanowcu zwiedzamy Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka - wybitnego botanika, żyjącego w XVIII w., założyciela istniejącej do dziś plantacji roślin leczniczych. Muzeum jest imponujące; szczególne wrażenie robi skansen budownictwa pogranicza Mazowsza i Podlasia z uruchamianym dla zwiedzających młynem wodnym.
Drugi dzień pielgrzymki poświęcamy kulturze judaizmu i islamu, wykraczając poza Podlasie. Zmierzamy najpierw do położonych za Białystokiem i Sokółką Bohonik, gdzie znajduje się cmentarz (mizar) oraz meczet muzułmański.
Tatarzy, wyznawcy islamu, zaczęli się w Polsce osiedlać już za Władysława Jagiełły. Rekrutowali się głównie z jeńców wojennych, a ich podstawowym zajęciem była służba wojskowa. Brali udział we wszystkich wojnach prowadzonych przez Rzeczpospolitą, a także w powstaniach narodowych. W Bohonikach osiedli w 1679 r., na mocy przywileju Jana III Sobieskiego (król był dobrodziejem Tatarów, m.in. zrównał w prawach szlachtę tatarską z polską), który zezwalał również na budowę meczetu. Obecny meczet jest małą drewnianą budowlą z końca XIX w., z dwuspadowym dachem, kopulastą wieżyczką i półksiężycem na szczycie.
Popołudniu tego dnia udajemy się do Tykocina, gdzie w pięknie odrestaurowanej synagodze mieści się muzeum z licznymi żydowskimi przedmiotami liturgicznymi i dziełami sztuki. W zadumie słuchamy słów przewodnika o życiu codziennym i religijnym narodu żydowskiego.
Trzeci dzień pielgrzymki to wizyta u Matki Bożej Kodeńskiej. Przygotowani dzięki przeczytanym w autokarze fragmentom Błogosławionej winy Zofii Kossak-Szczuckiej - powieści opowiadającej o historii obrazu, który Mikołaj Sapieha wykradł w 1631 r. z kaplicy papieskiej i przywiózł do Kodnia - uczestniczymy w odsłonięciu obrazu. Z opowiadań jednego z ojców oblatów (stróżów kodeńskiego sanktuarium) dowiadujemy się, że obraz Matki Bożej Kodeńskiej, po zniesieniu przez rząd carski parafii, był wywieziony na Jasną Górę, gdzie przebywał od 1875 do 1927 r.
Następnie uczestniczymy we Mszy św. przed cudownym obrazem, obchodzimy go na klęczkach i modlimy się przy relikwiach św. Feliksa I - papieża męczennika. Jeszcze tylko rzut oka na inne zabytki Kodnia, m.in. ciekawą drogę krzyżową autorstwa Tadeusza Niewiadomskiego, i ruszamy do Pratulina - miejsca męczeństwa unitów, których siłą nawracano na prawosławie. Wstrząsającego opisu tych wydarzeń, które ukazał Władysław Reymont w opowiadaniu Z ziemi chełmskiej, wysłuchujemy w autokarze, po czym sugestywnie przedstawia nam je wikariusz pratulińskiego kościoła, gdzie znajdują się relikwie męczenników beatyfikowanych 6 października 1996 r. w Rzymie przez Jana Pawła II.
Po drodze odwiedzamy jeszcze słynną stadninę koni w Janowie Podlaskim, znajdującą się w starym parku, z XIX-wiecznym zespołem stajni, z których najstarsze: „Zegarowa” i „Czołowa” zaprojektował Henryk Marconi.
Niedzielę rozpoczynamy od zwiedzania rezerwatu ścisłego w Białowieży - miejsca unikatowego w skali światowej, gdzie przyroda bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka rozwija się bujnie i bez przeszkód. Miejsce to uczy pokory wobec natury i wywołuje zachwyt nad dziełem Stwórcy.
Na niedzielnej Mszy św. gromadzimy się w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce, znanego z organizowanych w nim koncertów muzyki kameralnej i organowej, po czym udajemy się na świętą górę prawosławnych Grabarkę, zwaną „Częstochową prawosławia”.
U podnóża góry znajduje się, uznawane za cudowne, źródełko, a na jej szczycie - cerkiew pw. Przemienienia Pańskiego oraz jeden z nielicznych w Polsce żeński klasztor prawosławny. Góra jest znana z pielgrzymek pokutnych, szczególnie w święto Przemienienia Pańskiego (z 18 na 19 sierpnia), kiedy to pielgrzymi przynoszą krzyże pokutne i umieszczają je na zboczu góry. Krzyży tych wokół świątyni jest ok. 10 tys., głównie drewnianych.
W drodze powrotnej do Częstochowy wpadamy na krótko do pięknego Drohiczyna, siedziby diecezji, aby podziwiać z Góry Zamkowej przepiękne zakola Bugu.
Pełni zachwytu nad pięknem tej ziemi, obiecujemy sobie jeszcze kiedyś tu wrócić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję