Reklama

Kościół

Przeor Jasnej Góry odznaczony przez prezydenta Węgier

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeor częstochowskiego klasztoru paulinów na Jasnej Górze o. Marian Waligóra otrzymał wysokie węgierskie odznaczenie państwowe - Krzyż Zasługi Republiki Węgierskiej, przyznany mu przez prezydenta tego kraju Janosa Adera.

Jak podało biuro prasowe Jasnej Góry, przeor klasztoru został odznaczony "w uznaniu jego służby duszpasterskiej na rzecz społeczności węgierskiej, zarówno w kraju jak i poza granicami Węgier, a także za pogłębianie przyjaźni polsko-węgierskiej i za spełnianą rolę w badaniu i pielęgnowaniu pamiątek" związanych z Węgrami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeor Jasnej Góry świetnie mówi po węgiersku, od wielu lat utrzymuje kontakty z Węgrami oraz pogłębia wiedzę dotyczącą historii i kultury tego kraju, z którego wywodzi się zakon paulinów. Po święceniach kapłańskich, jako młody diakon, o. Waligóra trafił do klasztoru paulinów w węgierskim Pecsu, gdzie przez rok pełnił posługę duszpasterską. Przyczynił się wówczas do powstania Klubu Polskiego i był duszpasterzem mieszkających tam Polaków.

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Reklama

Ojciec Marian Waligóra darzy szczególną uwagą węgierskich pątników, zawsze wzywa ich, oczekuje i z wielką serdecznością przyjmuje w Częstochowie, na Jasnej Górze. Wybitnie przyczynił się do urzeczywistnienia inicjatywy pociągowej pielgrzymki przyjaźni polsko-węgierskiej z Budapesztu do Częstochowy. W tej ważnej pielgrzymce, organizowanej do sanktuarium już po raz szósty, corocznie bierze udział ok. 1000 pielgrzymów szukających odnowy duchowej, pośród których obecni są również i wysocy urzędnicy państwowi.

Szczególną uwagę i z wielką serdecznością otacza przybywających z Węgier przedstawicieli władz państwowych, delegacje, przedstawicieli wysokich władz kościelnych, czyni wszystko by sprostać wymaganiom gościnności, zawsze obdarowując ich pamiątkami czerpanymi z duchowego skarbca sanktuarium.

Ojciec Marian Waligóra w dużym stopniu przyczynił się do pogłębienia przyjaźni polsko węgierskiej. Również i jego działalności zawdzięczamy, że wydarzenia wyrażające i symbolizujące przyjaźń między oboma narodami, są wzajemnym odnalezieniem się w duchu polskiego i węgierskiego narodu.

O. Waligóra odebrał odznaczenie w Budapeszcie podczas ubiegłotygodniowych obchodów Narodowego Święta Węgier. W gmachu parlamentu order wręczyli mu: prezydent Węgier Janos Ader, premier Viktor Orban i przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Laszlo Koever.

2018-03-19 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwieramy jasnogórski kalendarz

Niedziela Ogólnopolska 34/2014, str. 14-16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

KRZYSZTOF ŚWIERTOK

O. Arnold Chrapkowski OSPPE

O. Arnold Chrapkowski OSPPE

Podczas jednego z gorących dni w okresie wielkiego oblężenia Jasnej Góry przez pielgrzymów o. dr Arnold Chrapkowski – przełożony generalny Zakonu Paulinów – udzielił wywiadu red. Lidii Dudkiewicz, w którym opowiedział o jasnogórskich wydarzeniach z ostatnich dni i zbliżających się ważnych rocznicach. Przedstawił paulińskich zakonników posyłanych z obliczem Matki Bożej do coraz odleglejszych zakątków świata

LIDIA DUDKIEWICZ: – Jasna Góra dostąpiła wielkiego zaszczytu. Tutaj, w domu Matki, przyjął święcenia biskupie dotychczasowy przeor naszego narodowego sanktuarium o. Łukasz Buzun, który został biskupem pomocniczym diecezji kaliskiej. Powszechnie już mówimy, że został posłany od Maryi do Józefa, w Kaliszu bowiem znajduje się słynne sanktuarium rodzinne, gdzie pielęgnowany jest kult św. Józefa. Jak Ojciec Generał odebrał to szczególne wyróżnienie Zakonu Paulinów przez papieża Franciszka, okazane przez kolejną nominację biskupią, która dodatkowo wiąże zakon z ziemią kaliską?

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję