Reklama

Wspomnienie o śp. Piotrze Hoga

Niedziela toruńska 51/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

13 lutego br. odszedł do domu Pana dyrektor Gospodarstwa Rolnego w Komorowie (dekanat Górzno) Piotr Hoga. Był człowiekiem o wielkim sercu. Tą miłością obdarzał swoich rodziców, rodzeństwo, żonę, synów, całą swoją rodzinę i innych ludzi. Każdy, kto tylko potrzebował pomocy, a zwrócił się o nią do pana Piotra, otrzymał ją. Nigdy nie powiedział: „odejdź”, „daj mi spokój, mam dość swoich problemów”, „nie pomogę Ci”. Te słowa były mu zupełnie obce. Doskonale znał swoje najbliższe otoczenie, potrafił sam dotrzeć do ludzi potrzebujących pomocy w różnych sytuacjach: samotności, chorobie, starości, braku mieszkania, patologii i niedoboru środków materialnych. Do każdego potrzebującego wyciągał pomocną dłoń.
Pan Hoga był wspaniałym zarządcą Gospodarstwa Rolnego w Komorowie, do którego przybył jako młody absolwent Bydgoskiej Akademii Rolniczej w 1980 r. Współpracownicy wspominają, że gospodarstwo nie należało do najlepszych. Mimo młodego wieku pan Piotr podjął się bardzo trudnego zadania: pragnął nauczyć ludzi solidnej pracy i stworzyć jedno z takich gospodarstw, które w pełni przeżyłoby ciężkie czasy transformacji polskiego rolnictwa. Po ok. 10 latach, gdy gospodarstwo wyglądało zupełnie inaczej i zdobywało różne nagrody w skali kraju (np. producentów zbóż), Piotr Hoga stanął przed następnym trudnym zadaniem. Gdy rozwiązano Państwowe Gospodarstwa Rolne, przyrzekł sobie i współpracownikom, że nie pozwoli, aby stracili pracę. Słowa dotrzymał. Razem z pracownikami stworzył spółkę, w której do dziś wszyscy pracują. Nie patrzył tylko na ekonomię, ale także na moralny aspekt pracy. W chwili swej śmierci pozostawił gospodarstwo w pełnym rozkwicie - wyposażone w sprzęt rolniczy i w nasze technologie uprawy (przykładem jest najlepsza obora w kraju z wydajnością średnią 11,5 tys. litra mleka od jednej krowy).
Pan Piotr lubił swoją pracę. Był jej bardzo oddany i poświęcał jej wiele czasu. Kochał ziemię. Nieraz można było zobaczyć w polu niewielkiego wzrostu człowieka, z czapką na głowie, chodzącego wolnym krokiem, schylającego się od czasu do czasu i jak prawdziwy gospodarz biorącego w dłonie ziemię. Podziwiał nie tylko ziemię i plony, ale także prace wykonywane przez swoich pracowników. Zawsze potrafił powiedzieć im ciepłe, dodające otuchy słowa i pochwalić. Jednocześnie był wymagający wobec swoich pracowników. Znał ich doskonale, dbał o nich oraz ich rodziny. Starał się, aby nikomu nie brakowało żywności i środków finansowych. Szczególną opieką otaczał dzieci, dla których organizował wyjazdy wakacyjne, przeznaczał środki na zakup podręczników, przyborów szkolnych i odzieży. Dbał również o organizację wolnego czasu dla dzieci. W związku z tym przeznaczył teren na boisko sportowe i wyposażył je w bramki i piłki do gry.
Niezwykłym miejscem w Gospodarstwie Rolnym był gabinet pana Piotra. Wydawałoby się, że to zwykły pokój, w którym przyjmuje się interesantów. A jednak w tym miejscu przeprowadzono miliony rozmów i rozwiązano wiele trudnych problemów. Właśnie do tego zwykłego pokoju przychodzili ludzie ze swoimi troskami. Po rozmowie z panem Piotrem nikt nie wychodził smutny, rozczarowany, ale zawsze pocieszony i pełen nadziei.
O wielkim zaangażowaniu pana Piotra we wszystkie lokalne sprawy świadczy nie tylko Gospodarstwo Rolne, ale także kościół parafialny, w którym dzięki jego pomocy wykonano szereg prac: odmalowano ściany, odrestaurowano ołtarze, ławki, odnowiono organy, na których widnieje napis: „Bogu naszemu grajcie” (Ps 147) „Za ocalenie zbiorów”. Natomiast wokół świątyni ułożono kostkę granitową.
Pan Piotr brał udział w organizowaniu Dnia Seniora, przywoził osoby starsze na spotkanie opłatkowe, a także przygotowywał dla nich tradycyjne paczki. Organizował czas wolny studentom, którzy zajmowali się renowacją kościoła, urządzając im wycieczki i wspólne spotkania przy ognisku, w których brał udział.
Pan Hoga wspomagał też Seminarium Duchowne w Toruniu. Wrażliwy był na biedę innych. Przekazywał produkty żywnościowe do stołówek dla ubogich. Wspierał w ten sposób Caritas Diecezji Toruńskiej, która w 2002 r. obdarowała go odznaczeniem „Cor bonum”, wręczonym przez biskupa toruńskiego Andrzeja Suskiego. A wszystko to robił - jak mówił - „dla naszego Boga”. Wszystkie swoje działania, troski, podejmowane decyzje zawierzał Bogu przez ręce Maryi. Zawsze nosił przy sobie różaniec.
Działania i pomoc pana Piotra są widoczne w naszej małej Ojczyźnie, jaką jest gmina. Wystarczy popatrzeć chociażby na oddaną do użytku w 1996 r. salę gimnastyczną przy dawnej Szkole Podstawowej (obecnie Publicznym Gimnazjum) w Jastrzębiu. Budowa trwała 5 lat i nie była łatwa. Kto wie, jakby się zakończyła, gdyby nie starania pana Piotra. Dobro czynione przez niego na rzecz drugiej osoby to wyraz szczególnej troski o zmniejszenie bezrobocia w naszym rejonie. W tym celu pan Hoga nawiązał kontakt z nowymi firmami. Z jego inicjatywy doprowadzono do Komorowa kanalizację i sieć wodociągową oraz linię telefoniczną.
Piotr Hoga był człowiekiem o wielkim sercu zawsze skierowanym na potrzeby ludzkie. Działał bezinteresownie. Całe życie pana Piotra, chociaż krótkie, było jednym wielkim aktem miłości Boga i ludzi.
W 2002 r. na placu swego gospodarstwa pan Piotr ustawił ogromny kamień, przywieziony z pola, na którym widnieje napis: „Kamieniu, gdy uciemiężony naród zamilknie, ty wołaj do Boga za Polską”. Dziś ten kamień przyciąga uwagę przechodniów, skłania do zadumy, stanowi pamiątkę po zmarłym Dyrektorze, ale jednocześnie jest wyrazem jego miłości do Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas dla PAP: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję