Reklama

Parafia pw. św. Jadwigi Królowej w Dąbrowie Górniczej

Z Królową w herbie

Do poświęcenia kościoła przygotowuje się parafia św. Jadwigi Królowej w Dąbrowie Górniczej. Planowane jest ono na wrzesień, dokładnie 20 lat po dekrecie erygującym wspólnotę.

Niedziela sosnowiecka 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Legenda powiada,

że Królowa Jadwiga, żona Władysława Jagiełły, dziś święta, zatrzymała się podczas jednej ze swoich podróży we wsi Gołonóg. Aktualnie to kilkudziesięciotysięczna dzielnica Dąbrowy Górniczej. Przekazywane podanie spowodowało, że Królowa ma od lat w Dąbrowie swoją ulicę, a od 1983 r. patronuje jednej z gołonoskich wspólnot. „To była nasza wola i nie rozpatrywaliśmy innych możliwości - mówi proboszcz ks. Bronisław Chaładyn. Dziś parafia, w 20-lecie swojego istnienia, przygotowuje się do poświęcenia świątyni. Trwają poważne prace. Niedawno podniesiono dach. W górę rośnie dzwonnica. Na uroczystość patronalną - 6 czerwca - nie damy rady - mówi ks. Chaładyn - ale w połowie września powinniśmy być gotowi”.

Parafia św. Jadwigi

w Dąbrowie Górniczej-Gołonogu powstała na początku lat 80. W 1983 r. ustanowiono wikariat terenowy, a 2 lata później parafię. Praktycznie w tym samym czasie powstały dwie inne parafie: Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Rafała Kalinowskiego. „Przez pierwszy rok, odprawialiśmy Msze św. razem z parafią Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - opowiada ks. Chaładyn. - Dopołudniowe Eucharystie były nominalnie dla parafii sąsiedniej, popołudniowe dla nas. Później «naszą» była jeszcze Msza św. o godz. 12.00. Po roku, dokładnie 1 kwietnia 1984 r., na dzisiejszym placu kościelnym stanął najpierw polowy ołtarz, później tymczasowa kaplica. I tak pomału ruszaliśmy, pokonując kolejne przeszkody - wspomina Ksiądz Proboszcz. Były boje o pozwolenie na budowę, stukanie do drzwi i okien za materiałami i maszynami. Równolegle rósł Żywy Kościół. A było dla kogo pracować. Były lata, że do I Komunii św. przygotowywano prawie 300 dzieci. Budowie towarzyszyły zmiany polityczne i społeczne. Pytany, jak je widzi, ks. Chaładyn odpowiada: „Na początku naszej budowy wartość pieniądza była większa. Za to trzeba było nachodzić się za materiałami. Dziś na rynku - materiałów od liku, tylko wartość pieniądza mniejsza. Mówiąc dosadnie, trzeba mieć worek pieniędzy. Do tego ludzie, którzy przedtem pracując osiem godzin, mieli na godne życie i po pracy przychodzili do pracy przy kościele, dziś nierzadko po pracy idą, aby dorobić do pensji”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wszyscy parafianie

mieszkają w 23 blokach. To bodaj najbardziej zwarta parafia w diecezji. Kościół jest otoczony przez wysokie na 10 pięter budynki. Od trzech największych nazwę wzięło całe osiedle - Manhattan. W największym bloku należącym do parafii mieszka 1700 osób. Tyle liczy niejedna wiejska parafia. Na wsi ludzie jednak mają zwykle dalej do kościoła. U św. Jadwigi najdalej mieszkający muszą przejść do kościoła 700 dużych kroków. Parafia jest skupiona i na mapie miasta zajmuje niewielki prostokąt. Ludzie pracują w większości w Hucie Katowice - największym pracodawcy w Zagłębiu. Jak wszystkim towarzyszą im niepokoje o los Huty. Do Dąbrowy przyjechali za pracą. Z różnych stron Polski. Kościół ich integrował. Tutaj się poznawali. Na budowie zawiązywały się znajomości i przyjaźnie. Budowali dzieło, a dzieło budowało z nich wspólnotę. Zresztą oficjalnie budowali punkt katechetyczny z kaplicą, bo parafia św. Jadwigi to jedyna wspólnota w diecezji, która oficjalnie nie ma pozwolenia na budowę kościoła.

To wynik

pewnych zaszłości. Na początku lat 80. władze nieskore były przyznać pozwolenie na budowę kościoła, więc dano tylko na punkt katechetyczny. „To był taki wybieg - tłumaczy ks. Chaładyn. Wymusił on jednak kształt budowli i konieczność dzisiejszych przeróbek. - Chciałem, aby kościół nabrał bardziej sakralnego - dodaje - a przy tym okazałego charakteru. Z tej racji podniesiono dach, aby świątynię podwyższyć oraz dobudowano dzwonnicę. Sprawia wrażenie lekkiej, ale to tylko pozory. Na konstrukcję zużyto 18 ton stali”.
Kościół nie jest duży, sprawia wrażenie przytulnego. Głównym elementem wystroju są kolorowe mozaiki. Ich wielobarwność łamie monotonię białych ścian. Olbrzymi krzyż w ołtarzu głównym i widniejące pod nim tabernakulum są dominującymi elementami wystroju wnętrza. „Będziemy musieli przed poświęceniem pomalować świątynię, ponieważ ściany pobrudziły się przy obecnych pracach” - kończy oprowadzenie po świątyni Ksiądz Proboszcz.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Niedziela wrocławska 13/2010

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję