Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin

Jubileusz 70-lecia VI LO

Katarzyna Artymiak

Poświęcenie pomnika braci Żurakowskich.

Poświęcenie pomnika braci Żurakowskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

VI Liceum Ogólnokształcące im. Hugona Kołłątaja w Lublinie świętowało jubileusz 70-lecia powstania. Obchody rozpoczęła uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Józefa Wróbla. Następnie obok budynku szkoły został odsłonięty pomnik zasłużonych dla lotnictwa braci Bronisława i Janusza Żurakowskich, mieszkańców dzielnicy Dziesiąta.

Msza św. w intencji zmarłych nauczycieli, dyrektorów, wychowawców i absolwentów szkoły została odprawiona w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Jezusa. Koncelebrowali ją ks. Waldemar Sądecki, proboszcz miejsca, ks. prał. Janusz Bogdański, poprzedni proboszcz, katecheta ks. Rafał Furtak, ks. Krzysztof Gałan - dyrektor Wydziału ds. Wychowania Kurii metropolitalnej oraz księża - absolwenci VI LO. Liturgię uświetniła gra i hejnały orkiestry wojskowej z Dęblina. Obok pocztów sztandarowych liceum i zaproszonych szkół, dla uhonorowania braci Żurawskich obecny był poczet sztandarowy 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego z Dęblina. Uczniowie VI LO włączyli się czynnie w liturgię poprzez przygotowanie Liturgii Słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Józef Wróbel nawiązał do patrona dnia, św. Andrzeja, pierwszego Apostoła. Wskazał na „dwa wymiary posłannictwa Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Mistrza”, które rozpoznali Apostołowie: - „Tego, który uczy prawdy. Tego, który wskazuje drogę życia. Ten, który głosi Ewangelię, słowo życia. A z drugiej strony jak ten, który przyszedł, aby dać świadectwo o prawdzie poprzez akt swojej miłości, większej niż nasza ludzka miłość”. Ta perspektywa uczy spojrzenia „nie tylko na nasze życie, ale również na szczególne posłannictwo szkoły”, gdyż „w niej chcemy dostrzec tę szczególną misję, to szczególne powołanie przez Boga w Jego mądrości i zamyśle, aby człowiek mógł się kształcić, aby człowiek mógł wzrastać w swoim intelekcie”. Bp Wróbel podkreślał, że prawda stanowi pierwszy fundament godności osoby człowieka i zobowiązuje do tego, by dać jej świadectwo. - W prawdzie znajdujemy sens i radość życia poprzez miłość, poprzez uczenie się jak można służyć najbliższym, społeczeństwu, ojczyźnie - podkreślał Pasterz

Reklama

Po Liturgii zgromadzeni uczniowie, dyrekcja, nauczyciele i pracownicy szkoły oraz goście przeszli do budynku szkoły. Tam z udziałem rodziny lotników odbyło się odsłonięcie pomnika braci Żurakowskich. W uroczystości udział wzięli także prezesi Klubów Seniora Lotnictwa z Krakowa, Warszawy, Świdnika na czele z Ryszardem Witkowskim, honorowym prezesem Rady Seniorów Lotnictwa i honorowego prezesa Klubu Pilotów Doświadczalnych, jednego z 5 pierwszych pilotów śmigłowcowych, wieloletnim współpracownikiem Bronisława Żurakowskiego. Najprawdopodobniej jest to pierwszy pomnik upamiętniający braci Żurakowskich, których młodość związana była z dzielnicą Dziesiąta i gdzie do tej pory mieszkają ich krewni. Za obecność i inicjatywę podziękowała przedstawicielka rodziny, Małgorzata Żurakowska

Rodzina Żurakowskich sprowadziła się do Polski w 1921 r.; w Lublinie zamieszkała 5 lat później w dzielnicy Dziesiąta, kiedy ojciec Adam został wojewódzkim inspektorem zdrowia. Syn Bronisław, który od młodości fascynował się lotnictwem, był wybitnym inżynierem i konstruktorem lotniczym; wada wzroku uniemożliwiła mu zostanie pilotem. Skończył studia na Wydziale Mechaniki Politechniki Warszawskiej i został konstruktorem w Zakładach Lotniczych znanych samolotów RWD. Zasłynął jako konstruktor śmigłowców, których budowa jest bardzo skomplikowana (BŻ-1, BŻ-4). Prace nad polskimi helikopterami wstrzymał zakup rosyjskich licencji. Bronisław Żurakowski był ostatnim przedwojennym konstruktorem lotniczym. Zmarł 9 października 2009 r. w wieku 98 lat.

Janusz Żurakowski zasłynął jako pilot myśliwski w czasie II wojny światowej. Bral udział w kampanii wrześniowej 1939. Przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie latał w RAF. W 1942 r. dowodził 316 Dywizjonem Myśliwskim „Warszawskim”, a potem był jednym z najbardziej znanych pilotów doświadczalnych oraz akrobatów na świecie. Otrzymał wiele odznaczeń bojowych w misjach na terenie Niemiec oraz w bitwie o Wielką Brytanię. Opracował i wykonał dwie nowe figury akrobatyczne Zurabatic Cartwheel i Falling Leaf, uważane za niemożliwe do wykonania. Od 1952 zamieszkał w Kanadzie, gdzie pracował dla Avro Canada jako pilot doświadczalny. Testował najlepszego w tamtych czasach myśliwca ponaddźwiękowego CF-105 Arrow, którego produkcję nagle wstrzymano. Po tym zdarzeniu przeszedł na emeryturę. W 2000 r. w Los Angeles jako jedyny Polak i Kanadyjczyk został honorowym członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Pilotów Doświadczalnych, stając obok najwybitniejszych lotników wszechczasów. Zmarł 9 lutego 2004 r.

2018-12-06 06:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na własne oczy rozdarło mi serce

2024-03-26 21:00

[ TEMATY ]

#NiezbędnikWielkopostny2024

Archidiecezja Krakowska

Film "Unplanned – Nieplanowane" był prawdziwym ciosem dla Planned Parenthood - największej sieci klinik aborcyjnych w USA.

W każdą środę Wielkiego Postu chcemy zachęcać Was do wielkiej modlitwy za dzieci zagrożone aborcją oraz ich matki, a także za nienarodzonych i ofiary aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję