Reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Tytoń: szczęście czy zagrożenie?

Dlaczego ludzie sięgają po papierosy, jaka jest skala problemów wynikających z palenia tytoniu oraz dlaczego palenie tytoniu należy traktować jako przejaw braku odpowiedzialności za własne zdrowie i za zdrowie innych osób? - to pytania, na które starano się odpowiedzieć w czasie kolejnej, ogólnopolskiej konferencji naukowej, zorganizowanej 12 kwietnia br. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, w ramach cyklu podejmującego zagadnienia współczesnych uzależnień.

Niedziela lubelska 20/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyczyny

„Na pierwszym etapie wchodzenia w nałóg są myśli o rozpoczęciu palenia tytoniu wynikające z postawy, jaką mamy wobec palenia oraz związane z przekonaniami o korzyściach wynikających z niego, stąd profilaktyka powinna się zacząć od wyrabiania prawidłowych postaw wobec palenia” - podkreślała dr Anna Kowalewska (UW). Zaznaczyła, że do czynników powodujących rozpoczęcie i kontynuowania palenia należy: wpływ rodziców i rodzeństwa oraz grupy rówieśniczej, ponadto czynniki psychospołeczne (podatność na wpływ grupy, zachowania, radzenie sobie w sytuacjach trudnych), socjodemograficzne (wiek, płeć, status społeczny, wykształcenie) i środowiskowe (normy i obyczaje, system zakazów). Prelegentka wyjaśniła, że na uzależnienie (psychiczne i fizyczne) od tytoniu składa się: silna potrzeba używania tytoniu, trudności w kontrolowaniu palenia, używanie wbrew szkodliwym następstwom, zwiększona tolerancja oraz wystąpienie zespołu abstynencyjnego. Podała też wyniki badań statystycznych, według których ok. 46% uczniów, których rodzice palą - próbowało palić, 51% chłopców i 45% dziewcząt ma najlepszego kolegę palącego, natomiast w grupie uczniów palących regularnie tylko 3% ma kolegów, którzy nie palą.

Konsekwencje

„Każdy papieros skraca życie o 11 minut, konsekwencją tego jest krótsze życie palacza o ok. 6, 5 roku. Czy warto dla papierosa skracać sobie tak znacznie życie?” - pytał prof. Andrzej Stanisławek (AM Lublin). Przyczyną toksyczności dymu tytoniowego jest występowanie w nim ok. 4 tys. związków toksycznych w formie gazowej i cząstek stałych, z czego ok. 40 ma działanie rakotwórcze. Do najbardziej toksycznych należą: tlenek węgla, tlenki azotu, cyjanowodór (tzw. kwas pruski), benzopiren (uszkadza bezpośrednio genom człowieka) i nikotyna, która jest najmniej szkodliwa, ponieważ nie ma działania nowotworowego, powoduje jednak uzależnienie silniejsze od uzależnienia od narkotyków. „Rzucić palenie, czyli uniezależnić się od nikotyny jest bardzo trudno, a ktoś, kto wpadł w nałóg nikotynizmu, nie zdaje sobie sprawy, jak potężne konsekwencje będą w jego organizmie” - zaznaczał prelegent mówiąc, iż dym tytoniowy indukuje 90% raków płuc, co oznacza, że tylko 10% chorych na raka płuc nie pali papierosów. „Te cyfry są bezwzględne i nie ma papierosów mniej szkodliwych” - przestrzegał prof. Stanisławek, mówiąc, iż organizm ma ogromne zdolności kompensacyjne, co oznacza, że wchłonie on tyle toksyny, do ilu został przyzwyczajony, stąd zmniejszenie ilości wypalanych papierosów nic nie daje. Palenie tytoniu poza rakiem powoduje zwiększenie zachorowalności na choroby układu krążenia, impotencję, zmniejszenie płodności, choroby skóry, a palenie w czasie ciąży naraża dziecko na niższą wagę urodzeniową i poród przedwczesny, z czym związane są zagrożenia dla zdrowia dziecka. Prelegent ostrzegał, że od wykrycia raka płuc pacjent ma średnio 8 miesięcy życia różnie trudnego, stąd warto się zastanowić, czy naprawę warto palić.

Odpowiedzialność

Osoba uzależniona od tytoniu wpływa bezpośrednio negatywnie na inną osobę, stąd aspekt odpowiedzialności w przypadku zachowania, jakim jest palenie, jest szczególny. Palacze zmuszają do palenia biernego (wdychanie dymu tytoniowego, który produkuje palacz) ze wszystkimi konsekwencjami swoje otoczenie, a trzeba wiedzieć, że strumień boczny dymu nikotynowego niesie w sobie większe stężenie związków rakotwórczych niż powietrze bezpośrednio wdychane i wydychane przez palacza czynnego. „Badania potwierdzają, że jeśli jesteśmy w ekspozycji dymu tytoniowego dzięki palaczowi czynnemu przez 8-10 godzin, to jest tak samo, jakbyśmy sami wypalili kilkanaście papierosów” - ostrzegała dr Marianna Charzyńska-Gula (AM Lublin). Odpowiedzialność w tym aspekcie dotyczy zarówno palacza czynnego, jak i biernego. Palacz czynny ponosi odpowiedzialność za stale i nasilające się szkodzenie własnemu zdrowiu, które jest określane jako powolne samobójstwo, ale również za szkody zdrowotne wywołane w zdrowiu innych, za życie osoby, którą poczęstował papierosem albo nauczył palić, za spalony las i brudny świat, a także za śmierć zwierząt domowych, które chorują również z powodu palenia tytoniu przez właściciela. Natomiast odpowiedzialność palacza biernego wiąże się z zaniechaniem zrobienia uwagi osobie palącej, zaniechaniem protestu oraz obrony swoich najbliższych, przy których ktoś pali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica imienin ks. Jerzego Popiełuszki

2024-04-23 08:06

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Na imieniny ks. Jerzego Popiełuszki 23 kwietnia 1984 r. przybyło blisko tysiąc osób. Kwiaty wypełniły cały pokój na plebanii. W rocznicę tego wydarzenia, spotkają się niektórzy jego uczestnicy oraz wiele innych osób bliskich ks. Jerzemu i takich, które chcą wyrazić mu wdzięczność.

Po Eucharystii o godz. 18.00 w kościele pw. św. Stanisław Kostki w Warszawie w parafialnym Domu Amicus odbędzie się spotkanie, podczas którego głos zabiorą uczestnicy imienin ks. Popiełuszki z 1984 r. oraz przedstawiciele związanych z nim środowisk, w tym parafii, w których posługiwał. Wszyscy zaproszeni są do tego, by przynieść kwiaty na grób ks. Popiełuszki i wpisać się do „Księgi wdzięczności”, m.in. za pośrednictwem strony: 40rocznica.popieluszko.net.pl.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję