Reklama

Poetycki wieczór u Salezjanów

To jest mój żywioł

W kościele Księży Salezjanów na lubelskiej Kalinie zorganizowano wieczór poezji śpiewanej w wykonaniu Czesławy Gołko. Był to kameralny występ pani Czesławy, która akompaniując sobie na gitarze, śpiewała własne wiersze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Program w całości był zadedykowany Ojcu Świętemu. - Już sam fakt, że coś dedykuję Ojcu Świętemu, ma dla mnie kolosalne znaczenie - wyjaśnia Czesława Gołko. Jeśli - jak mówią - prawdziwa poezja powstaje w bólu i cierpieniu, to pani Czesława jest na to najlepszym dowodem. Wychowywała się w rodzinie dysfunkcyjnej. - Od czasów liceum utrzymywałam się zupełnie sama. Nie miałam oparcia w nikim - wspomina. Nagle wszystko legło w gruzach z powodu ciężkiej choroby. Leżała w szpitalu, gdzie przechodziła chemioterapię. Pewnego razu zdecydowała się wybrać do lubelskiej katedry, by pomodlić się o zdrowie. - Chodziłam tam tak często, jak to tylko możliwe. W pewnym momencie coś się zaczęło dziać, że do szpitala już nie wróciłam. Wtedy zaczęłam pisać - kontynuuje. Wtedy jej wiara nie była jeszcze żarliwie gorąca. - Nie wiem, czy była nawet letnia. Pisanie i modlitwa to był dla niej azyl normalności. Na dodatek nie zaznała szczęścia w miłości. - Od pewnego czasu tylko Bóg jest dla mnie oparciem i przyjacielem, bez którego nie wyobrażam sobie życia - tłumaczy. Swoje niepowodzenia życiowe, jak chociażby zawód miłosny, uzasadnia krótko - widać tak miało być. Pani Czesława jestem samoukiem. - Nikt mnie pisania nie uczył - opowiada. Jej pierwsze wiersze pochodzą z 1994 r. Od tamtej chwili pisze bezustannie. - Na żywioł - eufemistycznie określa swój warsztat pracy. Czuje w sobie wewnętrzny imperatyw, by powiedzieć wszystko, co ją boli. Lubi konkret. - Nigdy jednak nie idę do końca na przysłowiową całość, bo nie można wszystkiego powiedzieć - kontynuuje. Do niedawna pisała wyłącznie na własny użytek, do szuflady. Nie pokazywała nikomu swoich prób poetyckich. Za namową redaktorki z „Niedzieli Warszawskiej” przestała pisać do szuflady i zdecydowała się wyjść ze swoją twórczością do ludzi. Najczęściej tworzy rano. - Piszę wtedy, gdy mam natchnienie. Żeby cokolwiek napisać, musi się coś wydarzyć - mówi. Wprawdzie ma swoich idoli, do których zalicza: Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Władysława Broniewskiego, Juliana Tuwima, a także Zbigniewa Herberta, ale jak sama tłumaczy, nie wzoruje się na żadnym z nich. - Piszę o tym, czego doświadczyłam w ciągu dnia lub w przeszłości - wyjaśnia. Częstym podmiotem jej wierszy jest Bóg, którego prosi o pomoc, o więcej sił, dosłownie o wszystko, a Który - jak sama wspominała - jest dla niej jedynym oparciem. Pani Czesława pracuje na pół etatu jako pielęgniarka. - Jest to zajęcie, które uwielbiam. To jest mój żywioł - mówi. Najbardziej lubi opiekować się pacjentami zaniedbanymi, zagubionymi. Pomimo cierpienia, chce nieść pomoc swoim pacjentom. Pracy tej poświęca się bezgranicznie. - Spalam w niej całą energię - podsumowuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Presynodalne "ostatki"

2024-04-23 00:06

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Dobiega końca etap przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Za nami ostatnie już Presynodalne Spotkania Rejonowe na których pochylono się nad Listem do Kościoła w Filadelfii.

Kończy się czas, który był ważny dla poszczególnych, pozwolił lepiej poznać zasady synodu i przede wszystkich budować wspólnotę jedności. Czy to się udało? Po owocach synodalnych poznamy.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję