Reklama

Witaj św. Wojciechu!

Niedziela łowicka 20/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W marcowym numerze Niedzieli Łowickiej (nr 10 z dnia 6 marca 2005 r.) zamieściliśmy list biskupa łowickiego Andrzeja F. Dziuby do metropolity gnieźnieńskiego abp. Henryka Muszyńskiego z prośbą o przekazanie w darze naszej diecezji cząstki relikwii św. Wojciecha - głównego patrona Polski. Bp Dziuba powołał się w nim na wielowiekowe związki Gniezna w Łowiczem. „Podarowanie relikwii św. Wojciecha do katedry łowickiej będzie powtórnym przybyciem Wielkiego Patrona na ziemie, które odwiedził przed tysiącem lat. Bowiem w tradycji miejscowego ludu to on miał zakładać opactwo benedyktyńskie w miejscu, w którym dzisiaj stoi prastara archikolegiata w Tumie pod Łęczycą” - pisał Ksiądz Biskup.
W odpowiedzi Metropolita gnieźnieński napisał: „(...) Biorąc pod uwagę szczególne związki, które łączą Łowicz z Gnieznem, wyrażam zgodę na przekazanie cząstki relikwii św. Wojciecha do diecezji łowickiej”.

Stacja I - Gniezno

Uroczystość przekazania daru relikwii św. Wojciecha dla naszej diecezji miała miejsce we wtorek, 26 kwietnia br. W godzinach rannych, pod przewodnictwem bp. Józefa Zawitkowskiego, do Gniezna udała się oficjalna, dość liczna delegacja naszej diecezji. W jej skład wchodzili kanonicy wszystkich trzech kapituł naszej diecezji, kawalerowie Bractwa św. Wiktorii, młodzież w strojach łowickich oraz wierni z parafii katedralnej ze swoim proboszczem ks. prał. Wiesławem Skoniecznym na czele.
W południe w gnieźnieńskiej archikatedralnej bazylice prymasowskiej, podczas uroczystej, koncelebrowanej Mszy św. biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej Bogdan Wojtuś przekazał na ręce bp. Józefa Zawitkowskiego relikwiarz z cząstką relikwii św. Wojciecha. Ten z kolei przekazał je młodzieży łowickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stacja II - kościół Świętego Ducha w Łowiczu

We wczesnych godzinach popołudniowych delegacja diecezjan łowickich z relikwiami św. Wojciecha wyruszyła w drogę powrotną do Łowicza. Pierwszą stacją relikwii w drodze do bazyliki katedralnej łowickiej był kościół Świętego Ducha w Łowiczu. Tutaj, krótko po godz. 18.00, w bramie cmentarza kościelnego przybyłe relikwie św. Wojciecha powitał i procesjonalnie do kościoła wprowadził - wraz z księżmi kanonikami, przełożonymi i alumnami Wyższego Seminarium Duchownego oraz miejscowymi parafianami - biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Po intronizacji relikwii ks. prał. Stanisław Poniatowski wygłosił referat na temat: Św. Wojciech naszym patronem, w którym ukazał postać oraz tło historyczne i okoliczności śmierci Patrona Polski (treść wykładu prezentujemy na str. III - przyp. red.). Następnie rozpoczęła się Msza św., sprawowana przez Biskupa łowickiego. W homilii Ksiądz Biskup, mówiąc o rozwijającym się przez wieki Kościele, nawiązał do roli, jaką spełnił św. Wojciech w tworzeniu podwalin pod rozwój i powstanie struktur Kościoła i państwowości w Polsce. Zauważył również współczesne oddziaływanie św. Wojciecha na nasze chrześcijaństwo. „Męczeństwo św. Wojciecha było ziarnem rzuconym w ziemię, które wydało plon dla naszej państwowości i naszego chrześcijaństwa - stwierdził Ksiądz Biskup. - Św. Wojciech, ten wielki Patron Polski, jest pierwszym męczennikiem za historię Kościoła polskiego. Dzisiaj, po ponad tysiącu latach, św. Wojciech jest ponownie obecny wśród nas. Tak jak św. Paweł pouczał w swoim Liście do Filipian, tak św. Wojciech, poprzez znak swoich relikwii, oczekuje, abyśmy postępowali w radości wiary, aby rosła nasza duma w Chrystusie. Św. Wojciech stawia nam wymagania (...). Oczekuje, że będziemy szli śladami jego wiary. Nie chodzi tutaj o męczeństwo, ale o codzienne świadectwo wiary. Chodzi o to, abyśmy jako chrześcijanie codziennie wydawali plon, codziennie potrafili okazywać radość wiary. (…) Obyśmy umieli, jako chrześcijanie, pokazać radość z bycia w bliskości z Bogiem, bycia między sobą; radość, która nas rozwija. Św. Wojciech ma być dla nas znakiem pokazującym, że wiara prowadzi do Boga i bliskości między ludźmi. Niech ten Święty Patron będzie dla nas tym, który zawsze zachęca do bycia wiernym świadkiem Jezusa Chrystusa”.
Następnego dnia od wczesnych godzin rannych, w kościele Świętego Ducha miała miejsce ustawiczna adoracja. Co pół godziny zmieniały się delegacje poszczególnych parafii obu dekanatów łowickich, modlących się za przyczyną św. Wojciecha. O godz. 15.00 Koronkę do Miłosierdzia Bożego odmówili klerycy łowickiego Wyższego Seminarium Duchownego. Adoracja przy relikwiach trwała do godz. 18.30, kiedy to odprawione zostały uroczyste Nieszpory.

Reklama

Translatio do bazyliki katedralnej

Ok. godz. 19.00 w kościele Świętego Ducha zebrały się delegacje z parafii i instytucji, uczestniczących w uroczystości przyjęcia przez diecezję łowicką relikwii św. Wojciecha. Tuż po godz. 19.00 do świątyni przybyli księża biskupi, na czele z Prymasem Polski kard. Józefem Glempem, by uroczyście poprowadzić procesję ulicami Łowicza do bazyliki katedralnej - docelowego miejsca przechowywania relikwii św. Wojciecha. Zaproszenie do Łowicza przyjęli również: metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński, biskup włocławski Alojzy Mering, biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski, biskup pomocniczy gnieźnieński Wojciech Polak, biskup pomocniczy poznański Grzegorz Balcerek, biskup pomocniczy łódzki Ireneusz Pękalski i biskup pomocniczy warszawski Tadeusz Pikus. Obecni byli, oczywiście, także nasi diecezjalni biskupi: biskup ordynariusz Andrzej F. Dziuba, biskup senior Alojzy Orszulik i biskup pomocniczy Józef Zawitkowski. Nie zabrakło przedstawicieli władz Łowicza i powiatu łowickiego. Stawiły się licznie poczty sztandarowe szkół, instytucji, organizacji społecznych i kombatantów.
Po Nieszporach w kościele Świętego Ducha rozpoczęła się uroczysta procesja ulicami miasta. To piękne przejście relikwii św. Wojciecha i towarzyszących im wiernych przez Łowicz było dla wszystkich „znakiem zwycięstwa łaski Chrystusowej nad słabością człowieka”. Procesji przewodniczył bp włocławski Alojzy Mering.
Relikwie niesione były przez kleryków, ministrantów i lektorów, harcerzy, Koła Różańcowe, katechetów i nauczycieli, siostry zakonne, przedstawicieli służby zdrowia, ruchów religijnych, strażaków, młodzieży akademickiej, władz miasta i przez młodszych kanoników trzech kapituł. Rodzaj warty przy relikwiach patronki pełnili podczas procesji również kawalerowie Konfraternii św. Wiktorii.
Na Starym Rynku w Łowiczu przy pomniku Ojca Świętego Jana Pawła II procesja zatrzymała się, po czym orkiestra dęta z Makowa odegrała Hymn narodowy.

Reklama

Uroczysta Liturgia w bazylice katedralnej

Uroczystej Mszy św. w bazylice katedralnej, koncelebrowanej przez księży biskupów, przewodniczył abp Henryk Muszyński. On też wygłosił okolicznościową homilię. Przypomniał w niej rolę św. Wojciecha w historii chrześcijaństwa w Polsce. Wielokrotnie cytował wypowiedzi Ojca Świętego Jana Pawła II o głównym Patronie Polski.
„Św. Wojciech jest wzorem i przykładem jedności - mówił Dostojny Kaznodzieja. - Przypomniał nam to w czasie swojej wizyty w Gnieźnie w 1997 r. Ojciec Święty, kiedy mówił: «Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity». Jakże dosłownie te słowa spełniły się w życiu i śmierci św. Wojciecha! Jego męczeńska krew, zmieszana z krwią innych polskich męczenników, leży u fundamentów Kościoła i państwa na ziemiach piastowskich. Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce. Czerpała z niego cała Polska u zarania swej państwowości i przez następne stulecia. Zjazd Gnieźnieński otworzył dla Polski drogę ku jedności z całą rodziną państw Europy. U progu drugiego tysiąclecia naród polski zyskał prawo, by na równi z innymi narodami włączyć się w proces tworzenia nowego oblicza Europy. Jest więc św. Wojciech wielkim patronem jednoczącego się wówczas w imię Chrystusa naszego kontynentu. Święty Męczennik, tak swoim życiem, jak i swoją śmiercią, kładzie podwaliny pod europejską tożsamość i jedność. (…) Właściwie życie św. Wojciecha i jego chwała zaczyna się dopiero po śmierci - powiedział abp Muszyński. - Za życia po ludzku niewiele, że mu się udało. W biografiach można nawet czytać, że był nieudacznikiem, że mu się nie udało. Być może. Ale sukces nie niej żadnym z prawdziwych imion Bożych. On zaczął żyć tak jak Jezus Chrystus w momencie, kiedy obumarł życiem wiecznym, kiedy objawił światu moc Chrystusowego zmartwychwstania”.

Dwie myśli…

Tuż przed końcowym błogosławieństwem głos zabrał Prymas Polski kard. Józef Glemp. Podzielił się z wiernymi dwiema myślami, jakie towarzyszyły mu w związku z łowicką uroczystością. „Dzisiejsza procesja z relikwiami św. Wojciecha była piękną modlitwą przedstawicieli różnych stanów. Jaka musiała być siła ducha w tych małych kosteczkach św. Wojciecha, że dziś prężne ramiona je podejmują, ażeby przenieść przez miasto odnowione, czyste jakby zarumienione wiosenną zielenią. Myśl druga - mówił Ksiądz Prymas. - Sede vacante. Papież zmarł i nie ma w Kościele kogoś, kto by był ojcem tego Kościoła na ziemi. Konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej zbiera się. (…) I oto zostaje wybrany Następca św. Piotra. Przyjmuje wybór, a w oczach kardynałów...łzy. Przestało być sede vacante. Kościół ma swoją Widzialną Głowę. Duch Święty działa w Kościele. I te dwa zestawienia: cząstka relikwii ponad tysiącletnich i ta nowa siła, objawiająca się dzisiaj w Kościele - to owa ciągłość Ducha, która jest żywa w nas, wierzących w Chrystusa, ochrzczonych. Bracia i Siostry! Niech te relikwie, przyniesione na początku pontyfikatu Benedykta XVI, będą umocnieniem dla całego miasta, dla całej diecezji, dla każdego z was”.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję