9 maja, po Mszy św. w kościele Sióstr Bernardynek i błogosławieństwie na trudy pielgrzymowania, ordynariusz diecezji łowickiej bp Andrzej F. Dziuba i bp Józef Zawitkowski, wraz z władzami miasta i o. Kamilem Szustakiem z Jasnej Góry odprowadzili pielgrzymów do kapliczki w Bratkowicach, gdzie przed 350 laty wszystko się zaczęło. Hasło pielgrzymki, w której w tym roku wzięło udział ok. 500 osób, brzmiało: Tobie, Panie, zaufałem.
Rozmodleni łowiczanie przebyli trasę ponad 190 km, niosąc Matce swoje osobiste intencje, dziękując za Rok Eucharystii, modląc się o powołania kapłańskie, za polską młodzież, o urodzaje i godziwe warunki życia, o pokój na świecie i rychłe wyniesienie na ołtarze Papieża Jana Pawła II. Przewodnik pielgrzymki ks. Wiesław Frelek stwierdził: „Dziękujemy za wszystko, co zdarzyło się w ciągu minionych 350 lat łowickiego pielgrzymowania i błagamy w roku jubileuszu zwycięskiej obrony Jasnej Góry przed Szwedami, aby żaden potop niewiary nie zalał naszych chrześcijańskich serc”.
Charakterystyczną cechą tej, może nie najliczniejszej, ale bardzo rozmodlonej pielgrzymki jest zwyczaj leżenia krzyżem przed napotkanymi kościołami i pochylanie chorągwi przed mijanymi krzyżami przydrożnymi. Punktem centralnym każdego dnia jest wspólna Eucharystia, w której często uczestniczą pasterze diecezji. Według opinii pielgrzymów, po zmaganiach w drodze z niewygodami i własnymi słabościami, spojrzenie w oczy Matki staje się najwspanialszą nagrodą. Sama zaś pielgrzymka jest spotkaniem w drodze wędrującego Chrystusa oraz kontaktem z drugim człowiekiem, poszukującym Boga.
Do weteranów łowickiej pielgrzymki należą m.in.: ks. Ludwik Wnukowicz, 83- letni Stefan Rosiński z Janisławic, Wiesław Szkup - przez 35 lat przewodnik pielgrzymki, Jerzy Kosiorek oraz Leszek Miziołek. Idą też młodzi ludzie, szukający sensu życia w odnajdowaniu prawd wiary. Przewodnik ks. Wiesław Frelek, uczestniczący w pielgrzymce po raz 25., twierdzi, że z każdym rokiem stają się one bardziej dojrzałe, widać potrzebę kontaktu z Bogiem i żywym Słowem, świadectwa kapłanów oraz ich duchowe wsparcie. Pielgrzymka coraz częściej stanowi ostatni ratunek i nadzieję uproszenia miłosierdzia.
W jubileuszowej pielgrzymce, oprócz ks. Wiesława Frelka, pielgrzymom posługiwali także: ks. Ludwik Wnukowicz, o. Hubert Wiśniewski - oficjał Sądu Biskupiego Kurii Łowickiej i ks. Andrzej Gałaj - proboszcz parafii Bąków. Szczególnym miejscem na pielgrzymkowej trasie od wieków są Gidle, gdzie Księżacy, witani przez gospodarzy tutejszego sanktuarium Matki Bożej Patronki Rolników, leżą krzyżem, przepraszając za zaniedbania i modląc się za polskie rolnictwo.
14 maja, po 6 dniach marszu, strudzeni pielgrzymi dotarli pod Jasnogórski Szczyt. Wraz z dziekanem łowickiej katedry ks. prał. Wiesławem Skoniecznym i burmistrzem miasta Ryszardem Budzałkiem dołączyli księża z diecezji z delegacjami wiernych. Przed pomnikiem Prymasa kard. Wyszyńskiego zagrały kapele, zawirowały w tańcu kolorowe zapaski, zakwitły łowickie kwiaty. Potem już w skupieniu, przed Cudownym Obrazem pochyliły się chorągwie i zabrzmiały słowa pieśni: „Bądź pozdrowiona, Bogurodzico, Prymasów Matko - Księżna Łowicko. Tęczą pasiaków, wieńcami kwiatów, bądź pochwalona Matko Księżaków”. Mszę św. w Bazylice Jasnogórskiej w intencji pielgrzymów odprawił bp Józef Zawitkowski. Na ołtarzu łowiccy pielgrzymi złożyli jubileuszowe wotum - ryngraf z herbem Łowicza, z napisem: „Królowej Polski i Łowickiej Księżnej hołd składają Księżacy - 350. Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę - Zielone Świątki AD 2005”, oraz komplet barwnych łowickich strojów ludowych. W słowie do wiernych bp Zawitkowski przypomniał historię łowickiego pielgrzymowania w powiązaniu z chlubną historią Polski. Zwrócił uwagę na konieczność zachowania tożsamości narodowej, tradycji i wiary ojców na następne stulecia.
Łowicka pielgrzymka, reprezentująca symbolicznie pełne oddanie ludu Matce Najświętszej, kolejny raz pokazała, że o przyszłość naszej ojczyzny możemy być spokojni. Żegnając się z Matką, Księżacy ze łzami w oczach zapewniali: „Powierzamy Ci, Matko, nasz pielgrzymi trud, cierpienia i radości, nasze rodziny i Ojczyznę. Niech te piękne tęczowe pasiaki i herb Łowicza będą ozdobą Twojej korony”. W dniu Zesłania Ducha Świętego, o godz. 6.00 pielgrzymi modlili się w Kaplicy Cudownego Obrazu, a następnie przeszli drogą krzyżową na wałach. Wrócili do domów ubogaceni wiarą i pełni przeświadczenia, że błogosławieństwo Matki Bożej będzie im towarzyszyło przez kolejny rok pielgrzymki przez życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu