Reklama

Rozmowy o Eucharystii

W parafii mamy obecny cały Kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. Robertem Sarkiem, który w dniach od 22 do 26 sierpnia uczestniczył w 56. Narodowym Tygodniu Liturgicznym Włoch, o parafii jako wspólnocie eucharystycznej rozmawia Barbara Dziadura

Barbara Dziadura: - Dlaczego w Roku Eucharystii za przewodni temat 56. Narodowego Tygodnia Liturgicznego we Włoszech wybrano parafię?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr Rober Sarek: - Parafia, gdyby nie istniała, należałoby ją wymyślić, aby w centrum jej życia była celebracja Eucharystii. To jedna z myśli, która rozpoczęła tydzień liturgiczny bogaty w wykłady, spotkania i przede wszystkim celebracje, które były poważne, proste i piękne. Jeden z prelegentów przypomniał słowa autora żydowskiego, który powiedział: „Nie jest tak, że Izrael zachował szabat, lecz szabat zachował Izrael”. Również i my możemy przetłumaczyć tę ekspresję dla chrześcijan: „Jeśli my zachowujemy niedzielę - w centrum z Eucharystią, to niedziela zachowa nas”. Słowa te były mottem wykładu Franco Giulio Brambilla pt. Eucharystia niedzielną formą życia parafialnego.

- Jak rozumieć należy fakt, że Eucharystia stanowi centrum życia parafii?

- Na to pytanie odpowiedź dał prof. Giovanni Tangorra. Bez liturgii nie możemy wyrazić siebie w Kościele. Sobór Watykański II w ponad stu fragmentach tłumaczy relację Kościół - Eucharystia. Teologia Kościoła lokalnego pokazuje rolę Eucharystii. W parafii mamy obecny cały Kościół! Nie brakuje tam niczego. W parafii, w której centrum jest Eucharystia, są obecne wszystkie narzędzia zbawcze. Trzy podstawowe owoce Eucharystii to: caritas, misja i świadectwo. Sprawiają one, że Eucharystia jest miejscem, w którym tworzy się wspólnota i wychowuje się do braterstwa. Msza św. niedzielna to więcej niż obowiązek. To nie możliwość uczestnictwa, lecz zaszczyt i konieczność. Bez Eucharystii niedzielnej nie ma Kościoła!
Są cztery podstawowe motywy centralizacji Eucharystii. Pierwszy - to droga chrystologiczna. Reprezentuje całą rzeczywistość zbawczą. Jest to jedyny sakrament Kościoła, którego materie ofiarowuje sam Chrystus. Drugi - eklezjologiczny, mówiąc za Ignacym Antiocheńskim: „Jeśli ktoś jest poza zgromadzeniem eucharystycznym, jest poza Kościołem”. Trzeci - droga sakramentalna pokazuje, że Eucharystia zajmuje centralne miejsce w inicjacji chrześcijańskiej. Ostatni - droga antropologiczna wskazuje zaś na pokarm, stół, wysiłek, owoc pracy.

Reklama

- Jan Paweł II w liście „Mane nobiscum Domine” pisze, że właśnie w parafiach ma wzrastać poczucie komunii, czerpiąc z celebracji eucharystycznej nowy zapał. Komunia i misja. Jak to przesłanie realizować?

- Pierwszą drogą jest, jak to zostało powiedziane wyżej, odkrycie centralnego miejsca sakramentu Eucharystii w życiu Kościoła. Eucharystia różni się od rytów misteryjnych, które charakteryzowało zamknięcie i sekretne wtajemniczenie. Eucharystia ma otwarte drzwi dla wszystkich. Eucharystia najpierw gromadzi, a potem rozsyła. Przed misją jest więc zebranie. Mamy wiele zgromadzeń eucharystycznych, wiele Mszy św., ale mało autentycznych misyjnych wspólnot.

- Wspomniał Ksiądz o inicjacji chrześcijańskiej. Jaka jest rola Eucharystii w procesie wtajemniczenia chrześcijańskiego?

- W swojej etymologii termin „inicjacja” oznacza wprowadzenie - zapoczątkowanie, od łacińskiego initium (rozpoczęcie, początek). Termin ten oznacza wprowadzać kogoś w coś. W chrześcijaństwie inicjacja oznacza - w wąskim sensie - działanie liturgiczne, dokonujące przemiany za pośrednictwem sakramentów inicjacji. W szerokim sensie natomiast oznacza proces interioryzacji wiary oraz zasadniczej postawy człowieka, który przynosi pełne wcielenie w Kościół i w życie chrześcijańskie. Typowe etapy każdej inicjacji są następujące: pewna sytuacja inicjalna oddzielenia i zerwania z tym, co przeszłe; moment pośredni próby; sytuacja finalna nowości - z przejściem symbolicznym od śmierci do życia i nabycie nowej tożsamości i przynależności. Inicjacja jest procesem zamkniętym. Dlatego Eucharystia powinna być jej szczytem.
W religii judaistycznej być hebrajczykiem oznacza narodzić się hebrajczykiem. My nie rodzimy się chrześcijanami, my nimi się stajemy. Punktem wyjścia jest nawrócenie, a punktem dojścia - uczestnictwo w Ciele Chrystusa, czyli w Eucharystii. Sakramentem finalnym inicjacji jest Eucharystia. Dla nas jest to bardzo trudne do wyjaśnienia, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni przez praktykę pastoralną do innej kolejności, a mianowicie: chrzest św., Komunia św., bierzmowanie. Dziś w Kościele toczy się poważna batalia o przywrócenie jedności i kolejności właściwej inicjacji, gdzie Eucharystia będzie punktem kulminacyjnym i szczytem wtajemniczenia. Prof. Goffredo Boselli podkreślił, że jest to „rewolucja kopernikańska”, na której wprowadzenie potrzeba czasu. Dla przykładu reformę soboru trydenckiego zrealizowano w wieku następnym. Od zakończenia Soboru Watykańskiego II dzieli nas zaledwie 40 lat, a więc potrzeba prawidłowej soborowej teologii dotyczącej sakramentów i odwagi pastoralnej oraz czasu.

- Jak więc wychowywać do Eucharystii jako źródła i szczytu życia chrześcijańskiego?

- Potrzebna jest odpowiedzialna i poprawna teologicznie praca już z dziećmi. Przede wszystkim nie Msza św. dla dzieci, ale Msza św. z dziećmi. Nie Msza dziecinna (ktoś nawet użył sformułowania Msza infantylna) z banalnymi przykładami i bajkami, które nie mają nic wspólnego z Ewangelią ani życiem dzieci. Trzeba zadbać o prawidłowe i poprawne teologicznie przygotowanie Mszy św. z udziałem dzieci. Potrzeba katechezy, która od najmłodszych lat wychowywać będzie do rozumienia liturgii, pełnego i autentycznego uczestnictwa. Należy przechodzić od przeświadczenia, że dzieci przeszkadzają podczas Mszy św. do ich pełnego uczestnictwa. Podczas sympozjum, w którym uczestniczyłem, zwrócono uwagę na potrzebę zaplecza katechetycznego angażującego księży, osoby zakonne, katechetów i rodziców w całą troskę wychowania do Eucharystii.

- Wśród prelegentów był znany kaznodzieja papieski o. Raniero Cantalamessa. O czym on mówił?

- To było rzeczywiście ogromne przeżycie słuchać człowieka, który całym sobą przemawia i aktualizuje słowa.
Konferencja zatytułowana była: Celebracja eucharystyczna: projekt misji. Całość rozważań przeplatał Ojciec śpiewem pieśni: Zbliżam się w pokorze, a temat został ukazany przez wyjaśnienie aklamacji: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”.
Jezus niewinny zwycięża przemoc, nie przez przemoc większą, ale przez ofiarę vincitore per vittima. Ojciec nie oszczędził nie tylko Syna, ale i siebie. Przepowiadanie chrześcijańskie nie jest przepowiadaniem doktryny, ale życia. Nie możemy się zmęczyć przepowiadaniem - mówił Cantalamessa. Starochrześcijańskie powiedzenie: „Nie możemy żyć bez niedzieli”, należy rozumieć: „Nie możemy żyć bez Eucharystii”. Podczas sprawowania Eucharystii musimy widzieć otwarte okno, które nas kieruje ku paruzji, a które symbolizuje również otwarcie na cały świat. W tym miejscu prelegent przytoczył słowa Ojca Świętego Jana Pawła II z encykliki o Eucharystii: „Gdy myślę o Eucharystii, patrząc na moje życie kapłana, biskupa i następcy Piotra, wspominam spontanicznie wiele chwil i miejsc, w których dane mi było ją sprawować. Pamiętam kościół parafialny w Niegowici, gdzie spełniałem moją pierwszą posługę duszpasterską, kolegiatę św. Floriana w Krakowie, katedrę na Wawelu, Bazylikę św. Piotra oraz wiele bazylik i kościołów w Rzymie i na całym świecie. Dane mi ją było również sprawować w wielu miejscach na górskich szlakach, nad jeziorami i na brzegach morskich; sprawowałem ją na ołtarzach zbudowanych na stadionach, na placach miast... Ta różnorodna sceneria moich Mszy św. sprawia, iż doświadczam bardzo mocno uniwersalnego - można wręcz powiedzieć kosmicznego charakteru celebracji eucharystycznej. Tak, kosmicznego! Nawet wtedy bowiem, gdy Eucharystia jest celebrowana na małym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest ona wciąż poniekąd sprawowana na ołtarzu świata. Jednoczy niebo z ziemią. Zawiera w sobie i przenika całe stworzenie. Syn Boży stał się człowiekiem, aby w najwyższym akcie uwielbienia przywrócić całe stworzenie Temu, który je uczynił z niczego. I w ten sposób On - Najwyższy i Wieczny Kapłan - wchodząc do odwiecznego sanktuarium przez swoją krew przelaną na Krzyżu, zwraca Stwórcy i Ojcu całe odkupione stworzenie. Czyni to przez posługę kapłańską Kościoła, na chwałę Najświętszej Trójcy. Doprawdy jest to mysterium fidei, dokonujące się w Eucharystii: świat, który wyszedł z rąk Boga Stwórcy, wraca do Niego odkupiony przez Chrystusa”.
We Mszy św. jest całe cierpienie świata, ale i cała radość świata. Nie można traktować Eucharystii indywidualistycznie. Cantalamessa użył bardzo obrazowego przykładu… Wielu chrześcijan po przyjęciu Komunii św. zachowuje się jak pies, który złapał kość i szybko ją chce schować, by mógł tylko on się nią cieszyć.
Jezus Chrystus codziennie ofiarowuje siebie, daje wszystko, co najcenniejsze. Ile nas kosztuje sprawowanie Eucharystii albo uczestnictwo w niej… „Idźcie…” na koniec Mszy św. oznacza, że nic się nie skończyło, ale wszystko się zaczęło.

- Czy miał Ksiądz możliwość zabrania głosu podczas tego tygodnia liturgicznego?

- Tak. Uczestnicząc w jednej z pięciu grup, a mianowicie w grupie pt. Celebracja eucharystyczna w procesie wtajemniczenia chrześcijańskiego, zabrałem głos, który był próbą podzielenia się naszymi, polskimi doświadczeniami, które Włosi bardzo cenią. Niewątpliwie ich teoria góruje nad naszą. I choć, jak mówią złośliwie niektórzy, oni dużo piszą, ale tego nie czytają, to jednak ich refleksja, zwłaszcza dotycząca inicjacji chrześcijańskiej, jest o wiele dojrzalsza. Może dlatego, że odczuwają już poważne problemy procesu dechrystianizacji, który - jak powiedział nuncjusz apostolski - przetacza się przez Włochy jak złowieszcze tsunami. Uważam, że naszą praktykę pastoralną - śladem teologów włoskich - musimy wzbogacić szczególnie o elementy katechumenalne oraz doktrynalne.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek. Dzień postu ścisłego

[ TEMATY ]

post

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św., a w kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej. Na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Tego dnia obowiązuje post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Są jednak osoby, które pościć nie muszą.

– Jeśli Wielki Piątek jest dniem pełnym smutku, to jednocześnie jest najwłaściwszym dniem dla obudzenia na nowo naszej wiary, dla umocnienia naszej nadziei i odwagi niesienia przez każdego swego krzyża z pokorą, ufnością i zdaniem się na Boga, mając przy tym pewność wsparcia przez Niego i Jego zwycięstwa. Liturgia w tym dniu śpiewa: „O Crux, ave, spes unica – Witaj, Krzyżu, nadziejo jedyna!” – tak sens liturgii wielkopiątkowej wyjaśniał w jednej z katechez w minionych latach papież Benedykt XVI.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki do kapłanów: bądźmy otwarci na wszystkich

2024-03-28 20:06

[ TEMATY ]

Poznań

abp Stanisław Gądecki

Msza Krzyżma

Episkopat News

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Mamy za zadanie uosabiać otwartość na wszystkich, coś, czego współczesne społeczeństwo nie jest w stanie pojąć. Otwartość ta wzywa nas wszystkich do zapomnienia o dzieleniu ludzi na tych, których aprobujemy, i na tych, których stawiamy poza nawiasem. Świętość Kościoła przejawia się poprzez przygarnięcie grzeszników, a nie poprzez ich odrzucenie. Daje to także nam, wyświęconym sługom Kościoła, wizję kapłaństwa pozbawioną elitarności klerykalizmu, wizję, która pozwala utożsamić się z innymi w ich bardziej i mniej udanych przedsięwzięciach - mówił podczas Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek abp Stanisław Gądecki.

W katedrze poznańskiej koncelebrowało Mszę św. ponad trzystu kapłanów, odnawiając przyrzeczenia złożone podczas święceń. Metropolita poznański pobłogosławił oleje święte służące do udzielania sakramentów.

CZYTAJ DALEJ

O niemieckiej zbrodni

2024-03-29 15:23

Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach zaprasza do udziału w panelu dyskusyjnym pt. „Wokół niemieckiej zbrodni na rodzinie Ulmów z Markowej oraz pomocy Żydom przez Polaków. Spojrzenie różnych perspektyw”. Spotkanie odbędzie się w 25 marca o godz. 17 w Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej „Przystanek Historia” ul. Warszawska 5 w Kielcach. 24 marca 1944 roku niemieckie formacje policyjne złożone z żandarmów i policji granatowej z Łańcuta przybyły do zabudowań rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów zamieszkujących Markową w dystrykcie krakowskim. Rodzina ta ukrywała ośmioro Żydów: Saula Goldmana z Łańcuta wraz z czterema synami: Baruch, Joachim, Mechel i Mojżesz oraz dwóch ich krewnych z domu Goldman – Gołdy Grünfeld i jej siostry Lei Didner z córką Reszlą. W myśl niemieckiego prawa okupacyjnego małżeństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję